czat na gg z nieznajomym

Witam. Pisze tu ponieważ popelnilam straszne glupstwo i nie strasznienie to boli.... A wiec.. Na ggbktoregos dnia napisal do mnie pewien chlopak. Specjalnie nie bylam chetna aby z nim pisac bo przeważnie pisali sami erotomani i tak dalej...no ale z nim jakos tabgadka szla i szla ale specjalnie nie dazylam go żadnym zaufaniem wiec podalam sie za kogos innego... Pierwsze lepsze zdjecie z netu i wymyslone imie i historia wyssana z palca. Traktowalam to jako odskocznie od codziennosci on wydawal mi sie tez nie gorszym bajkopisarzem ode mnie no ale dobrze nam sie pisalo. Zaczelismy sie uzależniac nawzajem od pisania ze sobą....okazalo sie ze mamy podobne pasje zainteresowania ulubione rzeczy.... Szok po prostu...to tak jak bysmy czekali wlasnie na siebie caly czas. On pasowal mi..ja jemu... Mowie tu o charakterach bo wiadomo tak na prawde to nie widzielismy swoich prawdziwych zdjęć... To znaczy on mojego. Potem bylo juz tylko gorzej... Jemu zaczęło na mnie zależeć...juz pisanie i rozmowy przez telefon bylo malo... Zaczęłam sie angazowac coraz bardziej on tez...ale nie potrafilam mu powiedziec prawdy kim na prawde jestem.. .jak wygladam. Nie potrafilam z tego wybrnąć i odkrecic..no bo jak ??!! . No i wkoncu on odkryl to ze go oklamywalam... Bardzo go skrzywdzialam

wytłumacz mu wszystko i zrozumie.

On jest zalamany...w szoku. Powiedzialam mu cala prawde juz o sobie i co ha moge wiecej.moje przepraszam tu nic nie da.

Pewnie jakiejś top model wyslala zdjęcia i dlatego z tobą pisał hehe.. jak odkryl prawde?

Nie nie była to top modelka ale jednak ladna dziewczyna. On nawet nie prosil mnie o zdjecie.... To ja pierwsza o to poprosilam i nir mam pojecia czemu nir wyslalam mu swohego prawdziwego... Moze dla tego ze balam sie odrzucenia. Ja do typu modelki nie należę raczej plus size hehe ale on i tak caly czas mu powtarzal ze wyglad nie ma dla niego znaczenia tylko charakter. Nawet teraz gdy juz widzial mnie prawdziwą to samo powiedział.

W sumie to pewnie przejrzał Internet i znalazł ta dziewczyne której zdjecia wysylalam...

No i co, on już już nie chce tej znajomości? Spotkaliscie się w realu w ogóle?

twój charakter to wątpliwa zaleta, więc się nie zdziw..

Nie mam slow na siebie...gdybym tak mogla cofnąć czas... To na prawdę super facet. Powiedział ze nie zerwie ze mna kontaktu...bylam w szoku. Ale sumienie nie daje mi spokoju.. Jaki to czlowiek potrafi byc głupi. Sam sobie stwarza problemy. Nie spotkaliśmy sie jeszcze w realu. Piszemy tylko no i rozmawialiśmy przez telefon. Odkąd wyszlo wszystkona jaw nie rozmawialismy przez telefon..nie wydobyla bym z siebie słowa... Pewnie bym sie rozwyla. Nigdy na nikim tak mi nie zalezalo... Nie sadzilam ze przez takie pisanie mozna tak sie zaangażować i uzależnić od drugiego czlowieka....

Kiedy spotkanie?

W sumie to mialo byc dzis... Ale teraz to juz raczej nieaktualne... On jest zalamany a ja szkoda słów.... Nie umiala bym mu spojrzeć w oczy.

Wyslij mi zdj twoje i tej dziewczyny na maila a powiem ci czy jest duza roznica itd

Mnie tak oszukal facet przyznał się i tego samego dnia skończyłam z nim znajomość ale i tak mu chodziło tylko o sex wiec nie żałuję że tak się stało.

A ja wiem ze nie chodzi mu o sex... To jest facet który ma 35 lat i jest na prawde powazny... Nigdy nie dawal mi czegos takiego odczuc. Ja mam 22 lata.... Jest roznica mniedy mna a tą dziewczyna ze zdjecia... Ona szczupla brunetka długie wlosy a ja hednak przy kosci i krotkie wlosy..

Zawsze możesz schudnąć a wlosy ci odrosna.. ta 35 latek znalazl se 13 lat mlodsza chce sexu i tyle.

Muslisz stereotypami....ja wiem ze tak nie jest... Nigdy nie naciskal na spotkanie nie bylo mowy nawet o seksie. Juz troche zdążyłam go poznać nie pisaliśmy ze sobą tydzień....

Jaka Ty jesteś naiwna to że nie pisał i nie mówił nie znaczy że nie o to mu chodzi po prostu się z tym kryje..

I już się koleś do spotkania nie pali :-D

Nie jestem naiwna... Po prostu poznalam go juz na tyle ze wiem na 100% ze nie chodzi mu o to. Nie wkladajmy wszystkich facetow do jednego wora... Znam go jego cele i pasje w sumie to juz wszystko o nim wiem... Jest facetem po przejsciach nie szuka sobie wrazen przez internet...

A jezeli chodzi o spotkanie... Mysle ze nadal by chcial sie spotkac. Tylko jest mu po prostu przykro ze tak z nim postapilam....

musisz sie jeszcze wieeeeeeeeeeeeeeele nauczyc o mezczyznach, kochana :D a zwlaszcza tych polujacych na mlodsze kobiety

Bzduraaa on chce tylko pobzykać.

Tak to prawda pisalam nie z jednym i każdemu chodzilo tylko o to...ale tym razem to jest inaczej.... Zauwazyla bym to ze chodzi mu tylko o sex. On nawet nie chcial na poczatku mojego zdjecia to ja pierwsza zapytalam o zdjecie....

Naiwna jesteś, dla gościa 35 letniego siksa w twoim wieku nie będzie partnerką, chyba że do seksu tylko

Nie jestem naiwna... Poznalam go juz na tyle ze wiem ze nie chodzi mu o to... Nie oceniajmy wszystkich jedna miarą... Na poczatku tez tak myslalam ze taki bedzie i dlatego podalam sie za kogos innego ale sie przekonalqm ze on jest inny naprawde. Nigdy nie spotkalam takiego faceta jak on...Gdyby tak bylo juz dwno namawial by mnie na spotkanie i gadal by tylko o seksie a tak nie bylo....

UP

Up

Ja p******e czy każdy na tym j*****m forum myśli że facetowi tylko jedno w głowie. Czy tak trudno wam zrozumieć, że ktoś może szukać osoby do fajnego spędzania czasu. A to żeby wyskoczyć na spacer lub koncert albo do lokalu na piwo lub jedzenie. Albo pojeździć na rowerku lub popływać w basenie. O zwykłe dzielenie pasji i radości. Tak jestem facetem i nie chce sex-u chcę towarzystwa do dzielenia radości z codzienności.

Jesteście z tego samego miasta? Nie rozumiem tej zwłoki, wkrecacie się obydwoje, coś roicie w głowach. Ja pisalam z facetem 3 dni, fakt że intensywnie i spotkaliśmy się w realu, od razu zaiskrzylo. Już zapomniałam jakie to miłe uczucie:-) to tak ku pokrzepieniu :-)

Gdybyś wysłała swoje zdjęcie pewnie byście w ogóle nie rozmawiali.ile go tak wkrecalas?