Chce dla dobra nauki wyleciec w kosmos i nie wrocic daleko.....

...daleko,daleko na kraniec wszechswiata. Lecialbym i lecial az bym umarl tam ale co bym widzial to moje i bylbym szczesliwy,ze umieram dla was ludzie. Robilbym zdjecia itd fajnie by bylo. Zgodzilbym sie na to. Szkoda,ze tak niemozna. Moje zycie,moja sprawa!

Kur/wa czlowieki chyba napisalem,ze dla waszego dobra chce to zrobic to moze jakies slowa otuchy dla mnie skoro mam zginac za was i za was cierpiec?! Jakie to niewdzieczne teraz czlowieki sa na tej ziemi! Pomniki mi beda stawiac bo kur/wa cykory jestescie a ja nie! Chcialbym babke jakas ze soba wziasc!