czy on jest psychopata

poznalam jakis czas temu faceta, ktory jest mna najwyrazniej zainteresowany, ale jest kilka sygnalow, ktore mnie niepokoja. Mieszkam w DE, a on jest Niemcem. Ma 33 lata i nie utrzmuje kontaktu z rodzina. Wigile spedzil ze swoimi 2 kotami jedzac zestaw z KFC. WTF? Pozniej wyszedl z 2 kolezankami do klubu. Nie ma znajomych oprocz swojego szefa i kilku lesbijek, ktore sa od niego jakies 10 lat mlodsze. Rozumiem, ze tym dziewczynom imponuje towarzystwo starszego faceta, ale on i lesbijki? To tak jakbym ja miala tylko kolegow homoseksualistow. Dlaczego on nie ma zadnych kumpli? Ma dobra prace i wydaje sie inteligentny, ale cos tu nie gra. Prawde mowiac ja nie jestem juz nim zainteresowana. Czy ktos spotkal sie z czyms takim? Moze powinnam calkowicie z nim zerwac kontakt.

Dlaczego interesuje Cię osoba którą nie jesteś zainteresowana ?

no z tymi lesbijkami to troche dziwne,natomiast wigilia bez rodziny i zarcie z KFC to normalne u Niemcow.u nich nie ma przymusu swiat z rodzina.mieszkam w Niemczech rowniez.

interesuje mnie, poniewaz chce ze znajomymi wyjechac na urlop i on mialby jechac z nami. Nie wiem czy powinnismy go zabierac. Zwyczajnie boje sie, ze np. jest chory psychicznie i wykreci jakis numer. W tym tygodniu chcemy zarezerwowac bilety. Moi znajomi twierdza, ze przesadzam.

Nic nie wskazuje na jego chorobę psychiczną, raczej na to, że jest gejem. :D

Nie jest gejem. Byl w jakims zwiazku. Ale ubiera sie jak gej. Ponadto potrafie rozpoznac jak facet jest mna zainteresowany. A on jest.

Gej na bank.

A dlaczego psychopatą? Może po prostu a. jest ateistą i nie obchodzi świat, b. jest typem samotnika. Wielka szkoda, że trafił na taką głu... babę.

jakby byl typem samotnika to nie mialby kolezanek. marekgrzybak, a jakich ty masz znajomych? masz same kolezanki 10 lat mlodsze czy kilku kumpli, z ktorymi mozesz wyjsc na piwo? I jeszcze te koty, ktore on nazywa wrecz swoimi dziecmi. One lepiej jedza niz niektorzy ludzie.

autorko,jak dlugo zyjesz w Niemczech? chyba niezbyt dlugo,albo po prostu jeszcze nie pojelas,ze wiekszosc Niemcow to ateisci nie maja cisnienia na dzieci-bo tak wypada...to nie katoland,wiec w Niemczech mozna miec smialo psa zamiast dziecka i nikogo to nie dziwi.

mieszkam 4 lata w DE. Wiem, ze nie ma cisnienia. Nawet mi sie to podoba. Mam rowniez niemieckich znajomych i wszyscy wyjechali na swieta do rodziny. Ale juz zostawmy temat swiat i zwierzat. On nie ma kolegow. Nie wydaje wam sie to dziwne? Nie stara sie tego zmienic. Ja po przyjezdzie do DE tez bylam sama i zaczelam szukac ludzi, z ktorymi mozna spedzac czas. Okazalo sie, ze jest sporo przyjezdnych z innych czesci Niemiec/krajow, ktorzy tez chcieli nawiazac kontakt z kims zeby pogadac czy wyjsc gdzies. W pracy tez poznalam znajomych. A on siedzi w domu z tymi kotami.