wirtualna zabawa cz.2

A mnie ostatnio pan portier w rękę pocałował ale tylko po zewnętrznej stronie i jeden raz. Zupełnie się tego nie spodziewałam :)

Szkoda że teraz to taka rzadkość...choć może gdyby było to regułą to nie byłoby takiego efektu:)

Gośćkobieta. Miałaś popisać o yym czyms ze mno. Aaa to tako taktyka tu mota. Beda czekac na Ciebie a potem nic. To jo już wiem co lon taki. Straszne psychologi z wos. Ida sie napic. Jak co odpiszesz to se poczytom.

Gosciu, strzemienny? Czemu nie:) Kasiu, nadwyraz uprzejmego portiera spotkalas :) Gosckobieta, szczerze mowiac pomyslalem o pocalunku w dlon. Nie chce jednak mowic Ci jak masz mnie kojarzyc. Jednak pocalunki po wewnetrznej stronie reki jak najbardziej leza w mojej naturze:) Delikatne musniecia wargami...

Za wysokie progi gościu dla mnie:) ale wirtualną sympatię moją zdobyłeś.

No to napijewa się gorzoły gosciu K. Coś ta Twoja ukochano skryto strasznie. Pewnie cosik wi tylko godac nie chce. Qrwa fajne to foruma mota. Tylko dziołchy nie rozgodane. Moze łonacmysli ze to nie jo? Alr jak sie napija to pisze jak godom.

Przez kazdy prog mozna przejsc :) W razie trudnosci wyciagne pomocna dlon :)

Hm, ostatnio myśli nam się zbiegają:) niebezpiecznie zaczynasz mi się podobać. K to pierwsza litera imienia?

Zgadza sie :) ... Pomocna dlon czeka... :)

A ostatnia? Nie zauważyłam kiedy mnie puściłeś...:) taka oszołomiona jeszcze jestem

Tak w ogole, jestem milo zaskoczony Twoja obecnoscia o tej porze:)

Pewnych sytuacji nie można przewidzieć...jednak mogę zamilknąć niespodziewanie:)

Ta pomocna przytrzymuje Twoja druga :) Czule ale jednoczesnie dajac odczuc bezpieczenstwo i oparcie...

No przeproszom Cie kobito.kapce zem se napil. Jo godom normalniebi Ciebia tyź rozumiem. Lopowiadoj co tu takie straszne jest. Gorsze jak harrypoter??? Heee?

No co wy tak się trzymota? To lo to tu w tym hasioku chodza?

Z takim oparciem to wszystkie szczyty...moje:) gościu najstraszniejszym co może spotkać jest tylko uświadomienie sobie że lokowanie tutaj uczuć wyższych to jednak błąd:)

sam się napiłeś? na mnie nie poczekałeś :(

I tyle ze szczytowania:) też jestem na K... Pozdrawiam i...

Mam ochotę na wódkę z sokiem z czarnej porzeczki. Znajdę tu towarzystwo do drineczka?

Szczyty maja to do siebie, ze nie znikaja. Cierpliwie czekaja na ich zdobycie :) Nie straszne im niespodziewane zamilkniecia :) Rozumiem, ze krok przez prog mamy za soba? Pozwole wiec sobie na ucalowanie drugiej dloni, trzymajac obie :) K, to ladna litera :) Milo wiedziec.

Kto robi drinki :) ?

A masz ochotę? :)

Oj, nie zapamiętało mojego podpisu :)

I wodke i sok z czarnej porzeczki stosuje wiec... :)

Więc oboje pijemy to samo :) Życzysz sobie z lodem?

Oj kobito. Jo juz lata za granicom. Jak bym nie był twordz to bym nie wytrzymoł. Szkoda mi tylko chłopa. Fajny był. Konie można krasć z nim. Pary ni puszczo nigdy. A teroz siedzima i zamiost whisky ze swoim kolega pic to łon mi jakieś pierony baciary puszczo.

Poprosze jedna kostke :)

Do szklanki, czy prosto do ust...?

Prosto do ust to juz wyzszy stopien wtajemniczenia... zalezy tez jak podawane :)

Jeżeli do ust, to tylko... z ust Jesteś sprytny? Uda Ci się musnąć moje wargi swoimi...?