Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znowu jestem w ciąży i mam ochotę się powiesić

Polecane posty

Gość gość

Wpadliśmy mimo brania tabsow. To 9 tydz myślę o aborcji :( jest ktoś w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu to nie jest dobry czas na dziecko? kwestia finansowa czy rodzinna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest powodem za dużo dzieci ? Finansowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani rodzinne ani finansowe chociaż z tym też nie ma rewelacji. Mieszkamy za granicą, córka ma prawie 4 lata, ja co dopiero powróciłam do normalnego życia bo mała trochę urosła a tu znów powrót do udręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań nie ma tak źle , ile masz lat?? Za kilka lat byś pewnie żałowała aborcji, zastanów się, nie jestem tu po to by Ci umoralniać to twoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym usunęła. poznałam jak smakuje trud macierzyństwa i za nic nie chcę tego powtarzać. Na tę chwilę na pewno nie. Moje dziecko ma niecałe 2,5 r Dziwię się kobietom, że chcą się w to pakować nieraz kilkukrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja wpadlam kilka miesiecy po porodzie tym samym sposobem :/ jestem w 8 miesiacu juz, nie moglam usunac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chcesz mieć więcej dzieci to taka różnica w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje, ja mam 2 latka i mam ochote sie powiesic. Nigdy nie ufałam tabsom, zabezpieczam sie tylko spiralą, nigdy mnie nie zawioda. Ten dwulatek to decyzja po namowach jak to macierzynstwo jest piekne... Nie jest, jest kompletnie do d**y...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęśliwaMatka
Aborcja to nic innego jak zabijanie i jestem pewna, że większość kobiet, jeśli nie wszystkie, mają tego poczucie. Nie rób tego, skrzywdzisz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje to samo. Ale w sumie boje sie tylko tych pierwszych nieprzespanych miesiecy. Potem moze zlapia kontakt i sie troche soba zajma. Wiadomo obowiazkow dwa razy wiecej ale teraz to juz tylko pozostalo czekac az dzieci sie troche usamodzielnia. Dorosli wtedy maja choc troche czasu dla siebie np w takie dni jak sylwester :D narazie wszystko odpuscilismy i chyba tak trzeba sie z tym pogodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam ochoty znowu pakować się w pieluchy i nieprzespane noce. Chce pracować, żyć normalnie a nie siedzieć w pieluchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz wogole nic nie mowie. Juz teraz jest mi tak ciezko z tym wielkim bebnem ze prawie z domu nie wychodze... Jestem mloda a nie mam zbytnio kontaktu z ludzmi. Tak bardzo chcialabym wyjsc gdzies do ludzi, pobawic sie z nimi... Ale co... Juz szykuje kolejna wyprawke. Jak urodze zakladam spirale, biore tabletki do tego jeszcze prezerwatywy i globulki. W zyciu nie dopuszcze do ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęśliwaMatka
To dziecko już w Tobie zaistniało, ono już teraz żyje, ma już wykształcone ręce i nogi od 7. tygodnia, można zobaczyć jego paluszki, usta, nos i rzęsy, bije już jego serce :) To Człowiek. Ma Twoje cechy, jesteś jego Mamą, ono Cię potrzebuje, daj mu szansę się urodzić. Wiesz w jaki sposób postąpią z Twoim maleństwem podczas aborcji? Wyciągną je z Ciebie poprzez odessanie pod ciśnieniem, polega to na rozrywaniu jego białka na części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęśliwaMatka
Jego ciałka *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale p******ish.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęśliwaMatka
Gratuluję kultury wyniesione z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napisze cos od siebie, 4,5lat temu wyjechalismy sami zagranice z 3,5l corka, ciezka praca udalo nam sie jakos ogarnac, wynajelismy dom, mielismy prace tak,ze udawalo nam sie jakos to pogodzic z opieka nad corka, ja doostalam umowe o prace a tu niespodzianka-ciaza, nieplanowana, w zupelnie nieodpowiednim momencie, nie planowalam wiecej dzieci, ale tez nie potrafilam usunac, maz i corka sie cieszyli; urodzil sie synek, w pracy mi wszystko bardzo ulatwili, dostosowali sie do moich godzin, corka okazala sie wspaniala sostra-5lat roznicy wiec nie bylo zazdrosci a za to sporo pomocy, synek bardzo zapatrzony w siostre (teraz ma 3,5l) sa wspamnialym rodzenstwem, corka ogromnie zyskala jako starsza siostra, a i nam syn dostarczyl i dostarcza wiele radosci, czuje, ze moja rodzina jest w calosci; z drugim dzieckiem jest duzo latawiej niz z pierwszym, czlowiek jest duzo spokojnieszy zrobisz jak uwazasz autorko, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdury....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabij pierwsze bo co to za różnica które?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy to wszystkie byście się wieszały ale d*****nie musi być. To chyba nie takie znowu zmęczone jak twierdzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ales ty zdesperowana kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszni są nieudacznicy kafeterii, oni nie mają już żadnej przyjemności z życia, pieniędzy, nic, tylko bachory trzeba robić i brutalnie wyzywać tych ludzi, dla których są inne priorytety w życiu...]marzą aby innych spotkał ten sam los, bieda, beznadzieja, syf, zawiść...Bronią płód bez uczuć, emocji i świadomości a na co dzień zajadają się tanią wieprzowiną i wołowiną, zwierzętami które czują na poziomie 4 latka a IQ mają jeszcze wyższe. Jesteście żenującymi hipokrytami bez podstawowej wiedzy, ale może to i lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
autorko u mnie ejst 4 lata roznicy, powiem sczerze ze nigdy nie mialam takiego spokoju jka się druga urodzila, starsza od poczatku pomagala choc wcale jej nie wołałam,sama chciala,podawala pieluchę,piewala kołyskanki,szczerze to taki typ,ze musi miec rodzenstwo:) ewentualnie kolezankę z klasy,nie lubi byc sama,tak wiec trafilismy w sedno:) szczerze-to ja nigdy tak dobrze nie mialam jak teraz sa 2, zobaczysz czas pieluchowy szybko zleci a drugie dziecko wychowuje się o wiele łątwiej niz pierwszy jedynak,ktory ciagle się nudzi,ciagle wola pic,jesc,bawic się itd,teraz moje obie całymi dnia,mi zajmują się sobą,swiata poza sobą nie widzą i starsza wiele rzeczy nauczyła malą zamiast ja-np nauczyla ją siadac do nocnika, nauczyla ją myć zabki,pisac nawet,odrabia lekcje a mala tez się za ołówki łapie,naprawde teraz mam mega luz a myslalam ze bedzie masakra,moze moja historia cię uspokoi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz możliwość to Usuń...te panny co się wymądrzają za ciebie dziecka nie wychowają to 9 tydz. Zwykłe jajeczko narazie a nie dziecko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajeczko? ty masz chyba sieczke w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś co wyglądem przypomina kosmitę wielkości oliwki nie jest dzieckiem !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no jes księzycem co za ludzie bez serca kazdy ma swój początek troche szacunku do zywej istoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 11 tygodniu to miniaturowy człowiek więc nie oszukujcie nikogo...a przede wszystkim siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka :( nie wiem co robić, pracę mam fizyczną i dziś myślałam że się wykoncze. To nie pl że mogę sobie na l4 iść i ciągle tylko płakać mi się chce. A co do dyskusjji nt avorcji to moje zdanie jest takie że możecie sobie opisywać płód jak chcecie ale zabić to można ciało -duszy nie można i jak nie urodzi się w tym ciele toinnym. Niestety moją ambicją nie jest rodzenie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×