O co chodzi z 50tkami które kiedyś zakrywaly się a teraz odkrywają ciała?

Kiedyś były ładniejsze i zgrabniejsze niż teraz, a mimo to nosiły długie kiecki i generalnie jakby bały się ciała pokazać. Pamiętam to doskonałe, że zdjęć, z rodziny, z matek moich koleżanek . Nie mówcie tylko ze w l.90 nie były modne krótkie kiecki. Dlaczego te kobiety budzą się ze można nosić mini dopiero jak mają 40 czy 50 lat i wygląda to już gorzej? O co chodzi w tej przewrotne modzie i skąd się bierze ten żal i takie za wszelką cenę zatrzymywanie młodości?

to nie zal za młodością tylko po prostu akceptacja swojego wyglądu i wreszcie uwolnienie się od seksualnych konotacji. Ja jak miałam 20 lat to bym umarła ze wstydu rozbierając się np. u ginekologa, a teraz nie mam problemu z nagością- dlatego, że moje ciało to już nie jest obiekt seksualny, to daje luz i dystans

ojeju nie zesraj się z tym "zatrzymaniem młodosci" No wiemy juz ze jesteś młoda i to jedyne co masz w życiu, bo urodziłaś w liceum, nie masz pracy, wykształcenia, żyjesz kątem u teściowej no ALE JESTEŚ MŁODA i to twoje berło, twój ster.... też kiedyś się zestarzejesz. Nie podoba ci się 40-letnia kobieta w spódnicy przed kolano to nie patrz. Serio tak cię to drażni niuniu? Mam 29 lat i generalnie wisi mi jak kto chodzi ubrany no ale ja jestem normalna.

11:22 myślisz ze to o to chodzi? Może u jakiejś cEsci owszem, ale ogólnie myślę że całe mnostwo kobiet ma kompleks na punkcie tego ze się starzeją i starają się całemu światu zakomunikować ze jeszcze z nich dzierlatki poprzez wkładanie krótkich spódniczek . Takich przed kolanko i kiecek mini

Ile jeszcze tematów o nich założysz? Swoją drogą, gdzie ty widujesz tyle tych czterdziestek czy pięćdziesiątek w miniówach, co? Bo ja szczerze mówiąc może kilka razy w życiu widziałam coś takiego. Powiem ci więcej-prowadzę sklep odzieżowy i namówić kobietę w tym wieku na spódnicę przed kolano, to niezły wyczyn. Wyluzuj i daj się innym ubierać po swojemu.

Ubrania powinny być dobrane do figury, nie wszystkie młode powinny nosić mini i nie wszystkie 50 do pół łydki, tylko tak aby korzystnie wyglądać. Nie wyobrażam sobie 20 latki z zaawansowanym celulitem w mini ani 30 latki z żylakami, za to jak 40 latka ma ładne nogi, są one jej atutem to jak najbardziej powinna nosić mini, oczywiście nie przy tym biust na wierzchu, jedno albo drugie jak już.

11:27 pomylilas się i to srogo panciu . Mam 26 lat, solidne wyższe wykształcenie, dobra prace do której chodzę z uśmiechem i z takim samym uśmiechem witam dobra wypłatę .noszę rozmiar 34/36 wiec wybacz ale twoje teorie policz sobie o kant swojej d. A stare baby (czytaj 50 wzwyż ) noszące kiece jak spod latarni mnie śmieszą bo na wszystko jest czas. Jak miałam 16 lat nosiłam mini , teraz noszę przed kolano , w wieku 50 lat na pewno nie będę chodzić w miniowie bo nie lubię dostarczać ludziom negatywnych odczuć estetycznych nawet jeśli szczupłe to stare ciało jest po prostu gorsze i nie nadaje się do robienia z niego ciała nastolatki.

A ja się zastanawiam skąd u ciebie ten żal młoda autorko. Skąd u młodych, którzy propagują tolerancję na wszelkie tatuaże, kolczyki, kolorowe włosy bierze się jednoczesne negowanie tego co robią starsi od nich. Czy wszelka wolność wyglądu i wasza tolerancja jest zaklepana tylko dla młodych? Dlaczego wasze luzactwo kończy się na waszych rodzicach? To jest ten młodzieńczy luz? Wasi rodzice muszą akceptować waszą modę, bo jak nie to są wapniakami ale jak już rodzic chce zaszaleć to jest dla was żal i obciach? No chyba tacy postępowi i nowocześni nie jestescie jak to usiłujecie nam i sobie wmawiać. Ponadto takich roznegliżowanych pięćdziesiątek widziałam moze kilka w życiu, nie wiem zatem co cię tak ubodło? Głębszy dekolt czy spódnica do kolan? Wyluzujcie droga młodzieży i zanim zaczniecie mówić starszym o akceptacji i tolerancji to najpierw sami wyjmijcie kije z tyłków.

gość dziś [11:35 skoro tak się dziwisz i w ten sposób wypowiadasz to chyba zbyt światła nie jesteś, raczej zahukana i ograniczona. Przeprowadź się ze swojej komunalnej dzielnicy gdzie mieszka patologia na normalne osiedle to nie zobaczysz starej baby w mini jak spod latarni, a jezeli widujesz je gdziekolwiek indziej to nie wiem gdzie ty żyjesz :o Ja nawet jak miałam 16 lat to nie nosiłam mini, bo to dla mnie zawsze był atrybut puszczalskich dziuń i idiotek. Teraz przynajmniej wiem kim jesteś :)

To jest po prostu moda, inne nastawienie :) tak samo jak kiedyś na pierwszy rzut oka dało się odróżnić 13-latkę od 20-latki, a teraz trudno stwierdzić bo jednakowo malują sie i podobnie ubierają. Wcześniej przychodzi "dorosłość" i później kobiety dają siestarości. O ile dłuższe dzieciństwo było lepsze to późniejsza starość nikomu nie szkodzi. A Ty gadasz jakbyś zazdrościła 50-latkom tych modnych ciuchów :o

11:48 pyerdol pyerdol ja posłucham;) nie nosiłas bo masz pewnie krzywe nogi na beczce prostowanie albo jesteś zwykłym baleronem na uboj. A mieszkam w dzielnicy gdzie mieszkanie kosztuje 500 tys.zl i nie mówię o kobietach z osiedla tylko o niektórych spod miasta . Ale myśleć ze dzielnica determinuje ubiór to chyba trzeba być tobą.

Myśleć, że każda dziewczyna ze zgrabnymi nogami i ładnym tyłkiem jest zobowiązana do noszenia mini i dla każdej to taki fun to trzeba być tobą :) Dziuniu :) Powtarzam ja takowych roznegliżowanych pięćdziesiątek nie widzę. Widocznie mieszkasz w jakimś podrzędnym domu publicznym, a nie na luksusowym osiedlu, bo ja mieszkam na normalnym osiedlu i takowych kobiet nie widuję :)

11:53 modnych ciuchów ? Dla ciebie szmata z zary, która spierze się po 3 wypraniach to jest modny ciuch ? Ja ubieram się w lepszych sklepach a re stare nakładają na stare d**y szmaty z sieciowek i wyglądają jak dzidzia piernik . Każdy facet jakiego znam czuje się obrzydzony stara baba upasiona nawet jeśli ma na d.kiece z najlepszego sklepu . Po prostu ją nie znoszę starych bab

gość dziś gdzie byś nie mieszkała moja panno to nie masz klasy podobnie jak i te 50-tki w miniówach.

12:08 od was się uczę . Jak weszłam między wrony to i kracze jak i one . Innego języka by tu niektóre z was nie Rozumialy . Jestem i będę zdania że stara baba w krótkich ciuchach powinna się ogarnąć bo obrzydza ludzi

Szczerze to nie znam ani jednej kobiety po 40-stce, która ubierałaby się tak całkiem nieodpowiednio do swojej figury. Niektóre chodzą w średniej długości mini, ale mają ładne nogi, więc czemu nie miałyby chodzić?

Autorko dobrze jedziesz, dobrzeeeeee :D zobacz jak się rozkukurczyly stare próchna z nadwagą i szmata na d***e bo zamiast na siłownię wola przed tv zrec cipsy :D

Dobrze, że kobiety akceptują swoje ciała i nie mają kompleksów, ale widziałam parę razy kobiety w wieku około 50lat w sukience do kolan, albo bluzka z odkrytymi plecami latem oraz bez stanika. Powiem tyle jeśli same nie mają samokrytyki to ktoś z bliskich powinien zwrócić uwagę, że źle to wygląda.

Od jakich NAS się uczysz? Waleriany się napij, bo ja akurat jestem w twoim wieku :) Ty też się ogarnij, bo ludzi obrzydzają takie głupie baby jak ty bardziej niż te babcie w mini i ja podobnie jak poprzedniczka nie wiem gdzie ty ich tyle niby widzisz. Wisi mi twoje zdanie na temat starych bab w kusych kieckach i nie ważne czy mnie to obrzydza czy nie. Jednak czytam sobie ciebie i śmiać mi się chce. miotasz się, ciskasz, plujesz....... a myślisz, że kogoś twoje zdanie obchodzi? No weź jeszcze 30 razy napisz, że stara baba w mini to jest taka i siaka hahahahaha tylko nie zapomnij obetrzeć piany z pyska :D

Bella86 no właśnie o to mi chodzi ale większość czytających jest za tepa by to pojąć i nie dorabiać ideologii . Po pierwsze mowie o kobietach po 50tce a nie 40tkach a po drugie mnie też obrzydza baba w tłustych plerach 60 letnia chodząca tak np.na chrzciny wnuka lub ślub syna. Rzygać się chce

Ja nie widze kobiet po 50 roku życia ubranych wyzywająco. Wręcz przeciwnie zazwyczaj mają fajne figury, a owijają się jak mumie egipskie w tej ciemnej Polsce :o

Kiedys kobiety miały odpowiednie figury? Chyba na glowe upadłaś! Kiedys kobiety miały typowo rubensowskie kształty ponieważ było to oznaka dobrobytu z którym należało sie obnosić. Obecnie kobiety 40/50 lat to takie laski ze nie jedna nastka moze zazdrościć. Moja tesciowa ma troche za duzo kg (jakies 8kg odłożone głownie w brzuchu bo jej rozmiar spodni to 34/36 w brzuchu 40 a biust to raczej standardowy) i nie wyobrażam jej sobie w spódnicy za kolano-ma tak ładne nogi ze jest co pokazać a jak założy szpilki to nie jeden sie za nia obejrzy. Moja wspólniczka w firmie to kobietka pod 50tke filigranowa i zakłada spódnice ołówkowe przed kolano i do tego bluzka z pasującym zakietem. Tez kiedys bedziesz w ich wieku i mam nadzieje ze z domu nie wyjdziesz bo to taka starość....

to rzygaj młoda, śliczna księżniczko :D RZYGAAAAJ hahahahaha :P

Uważaj na słowa, karma wraca, a za "pysk" biją w pysk. A ja będę sobie narzekać ile zechce bo mam takie właśnie 2 ohydne baby w rodzi ie męża, których wredny charakter idzie w parze z wyglądem starej maleńkiej. Wszyscy mają dosc tych bab dlatego też spędziły one święta same.

Do tej co mówi "rzygaj" to na ciebie powinna narzygac.

No tak!!! ohydne baby w rodzinie męża :D Ach ta rodzina męża... a narzekaj sobie narzekaj młoda biadoląca zołzo ale ja nie będę i twojego zdania nie podzielam, bo to że ty weszłaś w taką rodzinę i masz tam dwie głupie, brzydkie baby to nie znaczy, że wszyscy mamy pluć na kobiety po 50-tce. Owszem figura już nie ta ale ja tam podziwiam odważne kobiety, a ty dalej biadol na kafe na tą słynną "rodzinę męża" DZIUNIU :D

karma wroci do ciebie autorko.... wroc tutaj za 20 lat :)

gość dziś to może pisz konkretnie o tych kobietach i jak widać jest też problem z ich charakterem. Dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego wora? Ja znam kobietę, która ma trochę za dużo i owszem kiedyś była zgrabniejsza ale fajnie, że ma odwagę ubrać się kolorowo, może trochę aż za ;) ale jest sympatyczną osobą w życiu nie naszczekałabym na nią tak wściekle jak ty to robisz :o właściwie to mi cię żal.

gość dziś będę sobie narzekać ile zechce bo mam takie właśnie 2 ohydne baby w rodzi ie męża, których wredny charakter idzie w parze z wyglądem starej maleńkiej. Wszyscy mają dosc tych bab dlatego też spędziły one święta same. xxxxxxxxxx Ło jessssuuuuu jaki dramat i suchar :o I co? mamy teraz paść z zachwytu nad twą historią? ale zapierdziały babon z ciebie :o

Wasze reakcje mnie nie interesują. Zle uwagi po mnie spływają . Po prostu weszłam tu by napisać co myślę ale drugi i ostatni raz bo zawsze poziom dyskutujacych nakazuje im jechać po autorach postów. O czym by te posty nie były zauważyłam że zawsze znajdą się takie co będą jechać po autorce