wolalbym miec taka kobiete co majac 27 lat miala 20stu partnerow niz byc samemu

i samotnie spedzac kazdy wieczor przed TV, netem lub ksiazka :(

To jesteś przegrańcem z zerowym poczuciem własnej wartości. Znajdź sobie pasje i się temu poświęć, niż myśląc, że tylko w kobiecie się znajdzie szczęście, chociaż się go nie znajdzie.

ale fajnie sie do kogos przytulic i wyjsc na miasto i byc dla siebie wsparciem itp

j znam jedną co ma 22 lata i miala 17 - stu

Temat zalozyla pewnie jakas niedziewica :-D ja juz wole masturbacje niz byc z taka co miala 20-stu facetow.

A ja mam 19 lat i miałam 11tu partnerów. Dwóch z nich bylo za pieniadze, jednego tylko kochałam szczerze. Kilka bylo zauroczeń, jeden to przygoda na jedna noc. Ja tam lubię seks i nie wyobrażam sobie czekać z nim do ślubu albo na nie wiadomo jaką porę. I nie wmówicie mi ze bycie cnotka sie oplaca. Teraz mi sie dupcia wyszumiala to jak znajdę męża to bede mu wierna a wy czekacie do ślubów a potem zdradzacie tych biedaków bo wam sie dopiero sexu zachciewa poznawać.

Nie mam nic przeciw bzykaniu do woli,ale nie chce takiej zony.a jezeli zona/maz zdradzi to bedzie jego wina rozpadu malzenstwa i alimenty bedzie placi ten co zdradzil zona albo maz.

jako facet wolę doświadczone mam 30 i tylko 3 miałem 19 lat 11 facetów to nic z jedną pisałem to ma 19 i nie wie ile było ale pisała 30 na pewno lepiej jak kobieta wie jakiego potrzebuje :)