Jak reagować na humory i fochy faceta??

Ma zmienne nastroje. Bywa miły i kochany, a następnego dnia potrafi być zimny jak lód i traktować mnie jak kogoś obcego. Na przykład od niedzieli zachowuje się jak obrażony pan hrabia, bo po nowym roku musi wyjechać do pracy (o czym wie od dawna, ale dla zasady musi być teraz w złym humorze) - ewidentnie wyżywa się na mnie za to, nie da się z nim pogadać, odpowiada oschle, jak chciałam się do niego zwyczajnie przytulić, to stwierdził, że "nie dzisiaj, dzisiaj nie ma ochoty" :O Zrobiło mi się przykro.. Mam dość tych jego dziwnych nastrojów, to nie pierwszy raz, Jak przetrawć takie humory faceta? Może ograniczyć z nim kontakt na kilka dni? Rozmawiac już próbowałam...

daj mu...

masz ochotę na małą odskocznię i trójkąt z parą, która nie ma fochów?

jak tylko pokazuje fochy, odsuwaj się od niego, osłabiaj kontakt, ignoruj jego zachowanie i osobę w miarę możności. przejdzie mu jak ręką odjął :) bez publiczności występ się nie liczy :)

"Daj mu"? On mnie przytulić nawet nie chce, a co dopiero inne rzeczy! Ktoś tu czytać nie potrafi;) Jak ma focha to dotknąć go nie mogę.

pewnie waga

Zrob mu...

Tak, jest wagą właśnie..

coz, trafilas najgorzej jak moglas, poczytaj ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/jak-rozkochac-pana-wage-jak-sie-do-niego-zblizyc-p_6425013 jego fochy i humory ignoruj, a najlepiej zmien faceta bo z tym bedzie tylko gorzej :O

Dzięki, już właśnie przeczytałam ten temat i sporo rzeczy niestety się zgadza :O Czasami się zastanawiam, ile jeszcze z nim wytrzymam ;/

a jaki masz znak zodiaku? lepiej go olej, oszczedzisz sobie nerwow i zawodu :)

fochanie się na niego nic ci nie pomoze, a na dłuższa metę skonstruujecie toksyczny związek, w którym z nawyku wzejemnie będziecie wymuszać 'cos' obrażaniem się na siebie. To raz czy dwa może się sprawdzić, lecz gdy wyrośnie do rangi zasady nic nie wniesie, procz nerwów, złych emocji, rozgoryczenia, chronicznego zmęczenia sobą na wzajem. Moim zdaniem powinnas kategorycznie sprzątnąć ten syf z waszej relacji niewyklucając ostatecznych rozwiązan (zerwanie), życie w reguralnym stresie, który sobie fundujecie odbije się na zdrowiu waszym i waszego otoczenia, w tym dzieci.

kup mu tampony, bo ewidentnie taka ci/pa ma okres.

ja jestem koziorożcem, i dla koziorożca waga to chyba najgorszy znak.. bywają miłe chwile, ale więcej jest tych złych niestety - takich jak teraz. mimo swojej anielskiej cierpliwości, ciężko znoszę te "wagowe" humory

rozwód w trybie natychmiastowym

Wydoić z kasy i won!.

na szczęście dzieci nie mamy :) wiele razy myślałam nad rozstaniem, bo takie humory i fochanie to nie pierwszy raz u niego, później cos przesądzało o tym, że jednak zostawałam, na chwilę stawał się miły i czuły, ale znowu jakiś problem i znowu humorki. taka huśtawka emocjonalna. myślę, że jeśli jutro znowu napisze/zadzwoni do mnie z fochem to powiem mu coś w stylu "odezwij się, jak ci przejdzie, będę czekać" i zamilknę..

kopnij go w du/pe

to dobry pomysł, tylko bądź konsekwentna, on może stosować sztuczki, po których będziesz miękła :) ważne by liczył się z tobą na równi ze sobą, w końcu jesteś jego 'połówką', powinien traktować ciebie jak część siebie, chyba ze to sodomasochista, to odradzam :D

olej frajera i znajdz sobie lepszy model

goń to w ch/uj

wydoj z kasy i kopnij w du...

odejsc i po sprawie

nie reagowac , olewac

olej i zostaw, idz znajdz lepszego - pelno tego wszedzie