Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poszlibyscie na sylwestra w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość gość
Ale to co innego,jak dziecko śpi na piętrze a ty siedzisz na dole .Ja tez usypiam dziecko i schodze na dół, czasami nawet do ogrodu ale ja mam 3 latka który przesypial całą noc a i tak pomimo tego latam co chwile patrzeć czy śpi.i czy wszystko w porządku .... ... W sylwestra jest głośno ,dziecko może coś obudzić ,ty możesz nie usłyszeć ,zabierz dziecko ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kiedyś napisałam że nie chodzę do piekarni na parterze bloku i nie zostawiam dziecka samego to od razu były teksty ze jestem nadopiekuncza większość steaszacych tutaj zapewne nigdzie nie idzie na sylwestra i w swej życzliwości nie chcą abyś ty poszła. jakbym miała nianię to w twojej sytuacji bym poszła. moje dziecko ma 5 lat. my będziemy mieli sylwestra u siebie w nowym domu. dom parter i piętro. dziecko nasze i dzieci gości na górze, my na dole. także sytuacja podobna jak u Ciebie. to nie jest tak ze zostawisz dziecko samo i idziesz gdzieś daleko. jeden szmer i w 2 minuty lub szybciej będziesz obok, więc w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu arszeniku no albo jakies tramale czy cos i lec sie uchlej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie widzicie różnicy między tym że się jest w innej części domu, a w innym budynku? Przede wszystkim do domu nie wejdzie nikt obcy jeśli rodzice tam są. Jak sobie to wyobrażacie? Pozamykanie tego śpiącego niemowlaka na klucz, rodzice w domu obok, o północy fajerwerki, dziecko budzi się samo, zaczyna szlochać, zanosi się płaczem albo się krztusi i zaczyna się bezdech. Ile minut zanim wyłapiecie to na niani? Minuta, dwie? Kolejne dwie zanim wybiegniecie z jednego budynku, znajdziecie klucz, otworzycie drzwi, wbiegniecie do dziecka? Po trzech minutach bez tlenu zaczynają się nieodwracalne zmiany w mózgu... Miłej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest bliźniak więc są w tym samym budynku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego że te budynki przylegają ścianami? Nie robi to najmniejszej różnicy w tym przypadku, co z tego że jest wspólna ściana jak przez ścianę nie przejdą. Mają osobne podwórka, osobne wejście na podwórko, osobne wejście do budynku... To tak jak wyjście do mieszkania w innej klatce tego samego bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, decyzja zapadła, ze wezmiemy malego ze soba i polozymy go tam spac. Trochę kiepsko jak się obudzi dopiero o 5, ale nigdy bym sobie nie wybaczyla jakby cos się w tym czasie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×