Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Longbowman

spotykam się z dziewczyną, która ma dwoje dzieci po innych ojcach

Polecane posty

Gość Longbowman

Chciałbym z wami poważnie podyskutować na mój, a może nie tylko mój temat. Od ponad roku zacząłem się spotykać z 26 letnią ładną dziewczyną ( ja mam 32 lata) Na początku było mi ciężko, aby się do niej zbliżyć, ale po kilku miesiącach walki wewnętrznej i rozważaniu postanowiłem razem z moją dziewczyną, że spróbujemy być razem tzn. nie mieszkać razem, ale po prostu spędzać ze sobą więcej czasu, mówić sobie wszystko i tak po prostu być ze sobą bliżej w miarę możliwości. Dzieli nas 80 km więc jest to troszkę utrudnione, jednak spotykamy się co tydzień i staramy się spędzać jak najwiecej czasu. Jak już wspomniałem moja dziewczyna ma dwójkę dzieci. Ma córeczki po innych nie formalnych związkach, pierwsza córeczka - 6lat, druga już prawie 2latka. pierwszy jej partner rozwodnik nadużywał alkoholu i to mocno więc rozstali się po trzech latach. Drugi jej partner był raczej przygodą i zaliczyli wpadkę tj. dziecko nie było planowane. Okazało się też wkrótce, że facet jest poszukiwany przez policję za kradzież i rozbój i wkrótce poszedł siedzieć do wiezienia na cztery lata. Wiem, ze to dziwne, ale mi ich było też szkoda. Moja dziewczyna straciła ojca 7 lat temu z powodu alkoholizmu. Mieszkają teraz we czworo z matką w drewnianym domku na wsi bez wygód. Ja mam dobry kontakt ze starszą córeczką , razem z dziewczyną uczyliśmy ją czytać, liczyć i pisać, bawimy się razem. Często myślę, że moglibyśmy stworzyć w miarę normalną rodzinę mimo zagmatwanej przyszłości wyprostować to jakoś dla nich, ale też mam czasem wątpliwości czy wytrzymam. Proszę was o pytania, o waszą opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej szanse. Dziewczyna latwego zycia nie miala. Troche to zrzadzenie losu troche na wlasna reke. Tylko ludzie sa zlosliwi. A Twoi znajomi? Niebeda dogadywac Ci ze wychowujesz cudze dzieci? I dzieci... Sa aniolkami, ale pamietaj ze moga stworzyc Ci prawdziwe pieklo kiedy sie zaangazujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dziewczyna jest warta uwagi i poswiecen, ale szczerosc w 100%? Po takiej przeszlosci to niemozliwe. I zadaj sobie pytanie czy jak ja masz zamiar sluchac TO NIE SA TWOJE DZIECI, NIE ZWRACAJ IM UWAGI. Ty wniesiesz duzo, a mozesz dostac nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Longbowman-----> to co na focie praktykujecie przy dzieciach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Longbowman
tak na pewno będzie ciężko ze znajomymi, ale nie muszę się nimi tak przejmować,bo mam swoje lata po za tym nikt nie ma idealnego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×