Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciężko wam z niemowlakami i starszymi bo lenistwo z lat młodości się kłania

Polecane posty

Gość gość

Zauważyłam, że wiele z was marudzi tutaj jak wam ciężko w ciąży, potem po porodzie z niemowlakami i starszymi. Prawda jest taka, że tylko wy ponosicie winę za ten stan rzeczy. Jesteście po prostu słabe fizycznie. Kłaniają się czasy zwolnień z WF-u, brak ruchu, sportu, aktywności fizycznej. Możecie mi wierzyć, że im lepiej wytrenowany organizm tym łatwiej przechodzi się ciąże, a także okres po narodzinach dzieci. Naprawdę jeśli planujecie ciąże zacznijcie ćwiczyć i wzmacniać organizm, a tylko na tym zyskacie. I psychicznie i fizycznie. W głowie mi się nie mieszczą posty jak to mamusie po 120kg zachodzą w ciążę. Strach się bać takich przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co cie to obchodzi? grunt że ty jesteś szczęśliwa i pracowita! nie przejmuj sie resztą świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale ona tak z miłości do innych kobiet! chce je wspomóc dobrą radą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho. Kogoś temat dotknął w czuły punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpadłaś na to że ktoś np ma wrodzone choroby i przez to zawsze był mniej sprawny ? co do przyzwyczajeń, te kształtują rodzice, jeśli oni nie lubili sportu, nikłe szanse że ich dzieci go polubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas ty gorliwa i nadopiekuncza mamusio calego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
120 i w ciąży? Pierwsze słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
120 kg to na pewno ma nieplodnosc i schudnac musi zeby zajsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jakaś pisała, że zaszła mając 120kg i przytyła do 125 w ciąży a potem jej spadło do 115kg. Kilka dni temu. A co do chorób, nawyków rodzinnych nie tacy ludzie ćwiczą. Były narkoman (Polak zresztą) był mistrzem świata w Triathlonie choćby. Przybylska mając nowotwór biegała dopóki miała siły. Naprawdę zastanowiłaby się jedna z drugą jakie żenujące wymówki znajdujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobną mądrość usłyszałam kiedyś od pewnej sport - mistrzyni. Mówiła jak to te leniwe france się nie ruszają, a potem rodzą siwe dzieci, bo wypchnąć nie mogą. Niedługo po tym miała poród kleszczowy, dziecko podduszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd ci przyszło do głowy, że fizycznie jest ciężko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wynoszę konstruktywną naukę z topiku autorki. Od zawsze nienawidziłam ruchu, ale jakoś nie kojarzyłam nigdy faktów że moje zmęczenie może mieć z tym związek. Chociaż przepraszam na pierwszym miejscu jednak jest żywienie, to chyba jest głowny powód, a potem cała reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Autorki jesteś taka pewna? Jestem wyćwiczona, uprawiam sporty od bardzo dawna, jestem szczupła przed ciążą idealnie płaski brzuszek i co? W pierwszej ciąży miałam problemy, przytyłam tylko 3 kg, mięśnie brzucha nie chciały się rozciągnąć, pod koniec ciąży dziecko omal się nie udusiło, wywoływanie porodu, dziecko 2,5 kg. Teraz jestem w drugiej ciąży i po poprzednim porodzie grozi mi cesarka. Bycie takim wytrenowanym wcale nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesnie brzucha prawie udusily Ci dziecko? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze słyszę o czymś takim żeby mięśnie z powodu ćwiczeń nie mogły się rozciągnąć. Czy lekarz ci tak powiedział ? Wg mnie to to to o czym piszesz to nie jest spowodowane ćwiczeniami bo gdyby tak było to każda sportsmenka by miała taki problem i ogólnie więcej by się mówiło o tym. Natomiast problem może być wewnętrzny organizmu. Moja znajoma wcale jakoś specjalnie nie ćwiczyła na brzuch chyba że okazjonalnie, a brzuch jej sie słabo powiększał było podejrzenie że dziecko nie ma warunków do wzrostu, ale po pierwszej ciąży tam sie wszystko jednak rozciąga bardziej i drugie dziecko ma lepsze warunki do rozwoju dlatego często sie zdarza że młodsze rodzeństwo jest wyższe niż to najstarsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi od treningow tak sie dupa spiela ze podczas porodu nie mogli przeciac skory. Nie urodzilam dziecka niestety. Wyskoczylo przez rozerwana d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×