Jak wbić sobie do łba że ona mnie nie chce?

Poczujesz silne więzi przyjaźni, co stowarzyszenie podzielić z tych osób. Nie będzie wzajemne zaufanie i wiele łatwość komunikacji, tam iz powrotem. Jesteś bardzo różne; jednak różnice te mają niewielki lub żaden wpływ na szacunku dla siebie. Nie może być poczucie odpowiedzialności, jakiś nieuchronny obowiązek, który przynosi ze sobą i wzmacnia więź między wami. Znajdziesz te osoby łatwo rozmawiać z, i będziesz stale pobudzać siebie do zmieniających się nawyków i istniejących sytuacjach. Prawdopodobnie będziesz tworzyć bardzo bliskie przyjaźnie z tymi ludźmi, i pozostają przyjazne zawsze. Wszelkie spory będą zazwyczaj szybko rozwiązany, wybaczone i zapomniane. Można sprzeczać się i nie zgadzają się często, i być zdenerwowanym przez jakiegoś wzajemnego zobowiązania, która łączy was razem, ale nie jest w stanie go uniknąć, a nawet wtedy, gdy związek wydaje się być zamknięty rozdział pojawi się ona ponownie kilka miesięcy lub lat później, być ponownie wznowione

czyli chemia powinna być ale są różnice zasadnicze w typach miłości storge tej Twojej Panny, a twoją klasyczna mania +Pani Panna i Pan Skorpion Jest to jedna z najlepszych możliwych konfiguracji, ponieważ tych dwoje doskonale na siebie działa i idealnie się uzupełnia. Kobieta-Panna cechuje się posiadaniem wielkiego instynktu rodzicielskiego i szybko dąży do założenia rodziny. Trzeba przy tym przyznać, że doskonale spełnia się jako gospodyni domowa – nie tylko bardzo dobrze wywiązuje się ze wszystkich swoich obowiązków, ale też szczerze lubi to robić i daje jej to ogromną satysfakcję.

i macie atrybuty stałe, znak ziemi i wody.. czyli nuda jesteś pewny że chcesz babkę spod znaku panny, one mogą być naprawdę nieprzyjemne i czepialskie, wiekszość osób ich unika z daleka

20:45 Wiem, że potrafi taka być i czasami chyba nawet tego nie kontroluje, ale gdy było dobrze między nami, to była idealna, sympatyczna, troskliwa.. a na nudę na pewno z nią nie narzekałem choć czasami bywała skryta i nie rozumiałem o co jej chodzi. Dzisiaj mi się pięknie śniła, że widzieliśmy się co było dziwne raz ja szedłem za nią, potem ona za mną, wołała mnie i cały czas się uśmiechała w tym śnie, chciałem lać jakiegoś kumpla że ją straciłem (chociaż to wydaje się absurdalne akurat bo on je nawet nie zna) następnie usiedliśmy przy jakimś stole ona dalej uśmiechnięta tak jak kiedyś w realu a ja zaslaniałem swoją twarz i rozmawialiśmy.

A duza różnica wieku między Wami?

A rozumiem że każde z Was jest "wolne"? Spróbuj autorze, lepiej ponieść porażkę niż całe życie zastanawiać się co by było, gdyby ....

7:58 Nie tak bardzo

I co, jaką decyzję podjąłeś? Napiszesz czy odpuszczasz?

jest miedzy wami stała wpisana z natury różnica, przepaść emocjonalna, i to o charakterze stałych (czyli coś co powinno być na plus, tutaj moze być dodatkową barierą) czyli konkretnie: to Ty będziesz tutaj miał problem, to ty masz problemy, watpliwości itd to ty masz te wymagania, twój charakter jest bardziej złozony i niejednoznaczny (Wiec bardziej problem jest po twojej stronie niz jej) Ona jest Konkretna, PRZYZIEMNA, takie krótkie podania po ziemi, a ty grasz główką w powietrzu przez całe boisko, to jak macie sie spotkać? gdzie? po środku? ona jak nie widzi w tobie tego czego chce to nie będzie się zmieniać, a tutaj w CALEJ tej relacji jest mnostwo poprzeczek do przeskoczenia, jej jakos nie chce sie skakać druga rzecz a co jezeli włozysz mnostwo energii zeby nie zorientowac ze to moze nie być to, kobiety panny to jest jazda dla kazdego, potrafia wyprowadzic z rownowagi nawet najbardziej stabilne osoby, sa czepialskie, az za bardzo przyziemne, kokretne praktyczne, nie główkują jak ty.. zastanow sie gdzie lezy problem potem szukaj rozwiazania, bo samo czekanie to sorry

a czemu zsłaniałeś swoją twarz? przed nią? nie rozumiem

10:14 We śnie tak było.. Skąd mam wiedzieć czemu? Nie mam wpływu na to co mi się śni.

podświadomość, jego emocje są za bardzo pełne dla niej, ona szuka krótkich piłkek

Przed chwilą miałem głuchy telefon z zastrzeżonego, oczywiście osoba się nie odezwała, a ja sobie wkręcam, że to ona.

Ona już pewnie dawno wyrzuciła twój numer albo i swój zmieniła. Nie ludz się. Wiem ze to okrutnie brzmi ale po co sam siebie ranisz... ja tez wyczekiwalam,wkrecalam sobie i wiem ze to niepotrzebnie mnie nakrecalo,bo on juz nie myslal, gdybym próbowała zwalczać te myśli to nie zadalabym sobie tylu lat cierpienia. Przemysl to..

ale to nie kwestia: porzuć myśli vs złudne urojenia sytuacja ma się całkwowicie odmiennie, jest on ze swoim potrzebami-> OGROMNA PRZEPASC, w niej np. błędy w komunikacji, nietrafione emocje wysłane w kosmiczną pustkę -> i ona na innej planecie szukająca swoich konkretów wiecrób bilans otwarcia/zamknięcia na nowy rok rozliczeniowy i albo ryzykuje dozgonne odrzucenie oblężonej twierdzy, albo zwijaj interes i naprawiaj błedy w oprogramowaniu dla następnej rybki :-)

Nie sądzę by zmieniła, bo nie miała powodu - Ja jej nie nękałem. Rozumiem Cię ale każda sytuacja jest inna, a ta w której ja się znalazłem pozwala mi mieć nadzieje. Cierpienie mnie jakoś nie przeraża, mogę się katować i tak pewnie będzie dopóki tego z nią nie wyjaśnie, choćby miała mnie wyśmiać, zwyzywać czy opluć to by chyba było lepsze niż taka niewiadoma.

Pokusze się o interpretację snu. Według mnie Ty się przed nią wstydzisz siebie (kompleksy?) lub jakiegoś swojego zachowania,stąd zasłanianie twarzy. Stale o tym myślisz,wraca to co Ciebie niczym bumerang,analizujesz,myślisz co by było gdyby... Już niebawem zrozumiesz , jaki błąd mogłeś popelnic w waszej relacji. Będziesz zadowolony bo umysł się rozjaśni. Oprócz tego mogą mieć na to wpływ inne okoliczności zewnętrzne. Może ja gdzieś spotkasz,może odnowicie kontakt,stąd ten spokój i radość. Albo odkryjesz inne uroki zycia. Przyznaj (apropo interpretacji: czy jestes wycofany z zycia towarzyskiego ? Czy dziewczyna zauroczyla cie tylko swoim wygladem? We snie dziewczyna jest zadowolona.. jaki to był uśmiech? Szczery,przyjacielski czy może zalotny ?

skąd wiesz czy nie miała powodu może inny adorator ja nekal albo zwyczajnie skończyła sie umowa i wziela nowy nr chyba nie jesteś jej jedynym znajomym????

skąd czerpiesz źródła tej nadziei? masz jakies obiektywne, niezależne od siebie podstawy? skąd wiesz ze to ją przekona? w jaki niby sposób? kobiety mają SWOJA niepojętą przez jej same, zmienną logikę.. i po drugie i co z tego że rzucisz na stół parę asów? ona ma na ciebie zgromadzone 1000 haczyków, wypomni ci wszystko co się da i jeszcze doda coś od siebie.. nie raz bywałem w takiej sytuacji, żadna logika czy asy w kieszeni ci nie pomogą musisz zmienić jej emocje, których ona sama nie rozumie, a nie fakty i tego typu rzeczy, a czas działa na twoją niekorzyść raczej

gość 2015.12.20 hej alicjo, to ja, kretynek i pedofil z zaburzeniami osobowosci znowu kwicze tu o tobie. szkoda ze nie wyszlas z inicjatywa, wowczas mialbym z glowy "amory", obrocilbym sie na piecie jak panienka i zwial wyzywajac cie od najgorszych $#^@!*@ ktora chciala rozbic malzenstwo, co z tego ze sam cie prowokowalem, zaczepialem, usilowalem manipulowac ale jako ze zostalas w kategorii niedostepne i niejednoznaczne, to kicham i prycham dalej za toba, dopoki nie poznam kolejnej, z ktora zaczne zabawe w przeciaganie liny Twoj niezrownowazony psychicznie, acz swiadomy wszystkiego, Wojtuś Alicjo 2015.12.20 wystarczy ze jestes jednoznacznie na tak, to zwiewam, bo jestem kawalem niedowartosciowanego prostaka , z ktorym nie ma szans wytrzymac na dluzsza mete dlatego dowartosciowuje sie wzbudzaniem powierzchownego zainteresowania - miele to i przezuwam calymi miesiacami, nadtrawiam po kawaleczku, ale jak to przestaje dzialac to glupieje i rozwscaczam sie i chce dopiac swego, lacznie z wymeirzaniem kary za "fochy" no taki jestem glupi cap, Twój niedowartosciowany cap, Wojtus

Wysocki Wysocki Wysocki

Może i ja coś dodam. Też jestem Panna, byłam ze skorpionem 2 lata. Ja - grzeczna, poukładana,choć towarzyska i wygadana, rodzinna, on - choleryk, wolny ptak, dociekliwy. Ja wyrozumiala, potrzebujaca trochę niezależności,przestrzeni osobistej, nie potrzebuje być z mężczyzna przez połowę doby. Daje luz,ufam, nie wnikam za wiele, on zaś odwrotnie ,na początku średnio mu zależało...potem się to zmieniło. Nawet polubil domatorstwo;) ALE był bardzo zaborczy,do tego stopnia, ze ciągle "czulam" jego oddech na plecach, nawet gdy wyjechalam za granicę. Brak wspólnych pasji i zainteresowań. On strasznie emocjonalny, złośliwy, lekko dziecinny .Kłótnie z byle powodu,obrażanie się,intrygi (tak,niestety) pomimo próby kompromisu poddalam się. To nie dla mnie,wolę mój święty spokój i równie spokojnego chłopaka.

Autorze co Ty chcesz wyjaśniać. Wyjaśnia się na bieżąco. Jakby jakiś znajomy chłopak (potencjalny partner czy też nie) po latach czy miesiącach odezwał się to zignorowalabym go.

Pewnie zostałeś sam jak kolek na ta chwile i przypomniales sobie. Daj spokoj jak minal rok czy wiecej to nie psuj dziewczynie zycia bo pewnie z kims jest.

Ej Wysocki, a co z twoja wielką miłoscia Wiolą? :D juz przeszło?

To nie dla mnie,wolę mój święty spokój i równie spokojnego chłopaka. xxx do Pani - panny, a Ty nie byłaś przypadkiem drobiazgowa jak to panna, zbyt konkretna, wkurzająco jednoznaczna i przyziemna, to nie są wasze cechy z definicji? i jeszcze chcesz wszystko widzieć z wyprzedzeniem jak na długich światłach w samochodzie w nocy? ps. jakie masz podejście do tzw. porywów serca, związku emocji i dusz? odpada zgóry? czy wolisz chłodną, użyteczną relację na obiektywnych okolicznościach

To ja - panna. Zapomniałam o najważniejszym :D:D- namiętność w naszym związku była na najwyższym poziomie,iskrzylo od samego początku i chyba dlatego tak długo z nim byłam. Mam za spokojny temperament po prostu. A w ogóle to głupota, żeby polegać na jakiś wymyślonych gwiazdach,horoskopach, przecież do każdego można dopasować jakąś cechę. Jak można wierzyć w takie bzdury i sugerować sie tym?...

Autorze co Ty chcesz wyjaśniać. Wyjaśnia się na bieżąco. Jakby jakiś znajomy chłopak (potencjalny partner czy też nie) po latach czy miesiącach odezwał się to zignorowalabym go. vvvv a jakby ci powiedział że poznał niedostępne zakamarki twojego serca i uczuć, które nikomu nie udostępniasz? że w końcu pasujecie do siebie jak dwie dusze i poparł to czymś rzeczywistym z waszego życia? też być go z góry olała jak "byłego", jak przeszłość do której nie warto wracać??

Jakie porywy serca, wobec kogo? Faceta z dwójka dzieci ktorego zone mijałam na korytarzu w szpitalu?? Puknij się qłowe

A w ogóle to głupota, żeby polegać na jakiś wymyślonych gwiazdach,horoskopach, przecież do każdego można dopasować jakąś cechę. Jak można wierzyć w takie bzdury i sugerować sie tym? xx hej panno, a jak można sugerować się tzw. chemią? nie potrzebujesz związku najskrytszych emocji? nie słyszałaś o sile, energii życiowej? wy zawsze musicie chodzić po tej konkretnej ziemi.. :-( być taka obiektywna i stanowcza z tygodniowym wyprzedzeniem, to na czym chcesz opierać swoją miłość? na konkretach, przecież nic nie jest tak ulotne jak ludzkie uczucia.. ah te panny, zawsze ci dokuczą