Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żona tak mnie wk******ila wczoraj ze

Polecane posty

Gość gość

żona tak mnie wk******ila wczoraj ze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje noworoczne postanowienie to zdradzać ja i mieć głęboko w d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zepsuła mi bal sylwestrowy, i w ogóle dotarło do mnie ze źle wybrałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobiła napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie lizala sie chamsko z jakims badboyem. Zgadlem? Albo dala obmacywac po d***e obcym. Nie przejmuj sie stary, 90% tych kure/w takich jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie rozwiedž po co sie męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszliśmy na taki duży bal sylwestrowy, ze znajomymi i ich znajomymi w sumie jakieś 14 par. Oprócz tego na tym balu było duzo znajomych z czasów podstawówki czy dawno nie widzianych sąsiadów. Moja żona potraktowała to jako okazję to rozmów ze starymi koleżankami znajomymi i w ogóle plotki. Olewala mnie całkowicie. Inni tańczyli dobrze się bawili a ja jak kołek siedziałem sam przez większość czasu. Tanczylem z innymi kobietami no ale ile można się narzucać. Jeszcze jak usłyszałem te plotki jak u staruch ze jezzenie takie czy siakie i ze tą w ciąży a ta nie itd itp. W zasadzie czułem się bardziej samotny jakbym przyszedł sam. A na dodatek spotkałem 2kolegów z podstawówki z bardzo fajnymi żonami, uwieszonymi im na ramionach i jeszcze większego doła złapałem. Ach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedz sie z nia. Ewidentnie laska ma cie juz w d***e. Podejrzewam nawet ze zdradza za Twoimi plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o swoim małżeństwie. Też doszłam do takiego wniosku, że źle wybrałam. Tylko że mój mąż potrafi zrobić mi wstyd aroganckim i chamskim zachowaniem przy ludziach. wiele razy się za niego wstydziłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej myślę że to taka kwoka która potrzebowała męża do zrobienia dzieci a teraz to by tylko tyla i z koleżanki obgadywala. Też takie widuje na imprezach. Pewnie na jakoejs ławeczce z boku z ciastkami na talerzyku siedziały i obgadywaly wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i niestety karana jest przemoc fizyczna a nie psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzcie mi jeszcze jezna rzecz to głównie do kobiet. Jak zachowujeciw się podczas tańca. Po ja staram się patrzeć na twarz tej osoby jak się da to rozmawiać np ogólnie tańczę z tą osobą. Natomiast moja żona rozgląda się dookoła po czym co chwila szepcze "zobacz tamtego ale tego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony po to wychodzi się do ludzi, aby być z ludźmi, a nie wisieć cały bal na swoich ramionach, no ale zawsze pożądana jest jakaś równowaga. Szkoda, że ty nie potrafiłeś skorzystać i również brylować w towarzystwie, tylko się zaparzyłeś i jeszcze zazdrościłeś innym jak mały chłopiec. Nie zmienia to tego, że żona miała cię gdzieś, ale wiesz że nawet z tym mogłeś mieć fajny wieczór i sam sobie go zepsułeś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię tańczyć i nie chodzę na bale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona jest skrajnie prymitywną istotą, to cecha wielu kobiet, które są zaangażowane w ocenianie innych, plotkowanie i ogólnie dość niskich lotów zachowania, których siłą napędową jest wtrynianie kinola w cudze sprawy. To co teraz przerabiasz ty, wkrótce przerabiał będzie mój kuzyn, którego wybranka jest nastawiona na to co posiada on, czyli dom, ziemia, jej celem jest poprawienie swojego statusu majątkowego i oczywiście rodzenie dzieci. Nie da się z nią na żaden temat porozmawiać, nie ma wiedzy w żadnym zakresie, a jedynie przy tematyce dzieci nagle się ożywia kłapiąc dziobem. W każdym innym temacie jest cisza i głupawe minki. Intelektualne dno. No ale cóż, kuzyn swoim podejściem po prostu będzie miał przykrą lekcję życia, bo założył, że szukanie kogoś innego wymaga znowu ciężkiej drogi a jest przed 30 to lepiej już niech będzie jak jest. No i właśnie takie myślenie wpędza ludzi w kłopoty. No ale nadejdzie chwila gdy powiem "a nie mówiłem?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to się idzie na imprezę, zeby pogadac i potanczyc ze znajomymi. Z mezem to moge sobie w domu pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to się idzie na imprezę, zeby pogadac i potanczyc ze znajomymi. Z mezem to moge sobie w domu pogadac. x Twoje zdanie popieram, ale faceta przy okazji olśniło, że jego żona to ograniczona plotkara czy coś podobnego ;) No i jednak trochę z mężem wypada potańcować, w końcu to wspólne dzielenie radości i tak dalej, właściwie to naturalny odruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×