wysoka prolaktyna po poronieniu

Jestem cztery miesiące po poronieniu z lyzeczkowaniem od tego czasu mam bardzo obfite miesiączki. Badanie ginekologiczne kilkukrotnie nie wykazało nic niepokojącego wiec lekarz obstawia problemy hormonalne po zrobienia badań tarczycę ok hormony w normie prócz nieszczesnej prolaktyny której wynik na poziomie 674,5 uLU/ml przy normach 102-496 czy ktoś za Was miał problemy z obfita miesiączki przy wysokiej prolaktynie? Dodam jeszcze, ze mam również problemy z wypryskać twarzy i plecach co tez może wiązać się z wysokim poziomem prolaktyny. Wizyta u lekarza w przyszłym tygodniu ale może ktoś z was miał podobne problemy

Mam też sam problem, poroniłam w lutym. W marcu po pierwszej miesiączce zbadałam prolaktynę 31 ng/ml (norma do 23) dostałam bromergon . Oprócz tego byłam stymulowana przez dwa cykle clostibegyt+duphaston. Nie udało się ponownie zajść w ciąże. Zastanawiam się czy przy tak wysokiej prolaktynie miało to sens. Po dwóch miesiącach zrobiłam poziom prolakyny wynik 40,29 ng/ml. Jeszcze większy. Lekarz kazał zwiększyć dawkę do 1 tab bromergonu i dalej stymulacja. Teraz idę do innego lekarza zapytać czy przy tak podwyższonej prolaktynie stymulacja ma sens.

na prolaktyne polecam ziołowe tabletki castagnus.bierze sie je około 3 miesiecy ( tyle ile dojrzewa jajeczko) mnie bromek nie pomogł, pierwsza ciaza obumarła tez miałam zabieg .