nie radze sobie z dziecmi oszaleje od tych wrzaskow !

6letni syn i 9 letnia corka-wrzaski non stop żadnego posluchu do tego jeszcze 2,5 latek.troche spokoju jest jak sa w szkole a później uszy odpadają.meza słuchają a ja jak do ściany co robic?co ja robię zle???

spróbuj medytować:)

IGNOIRUJ. Kup zatyczki do uszu. Nie spelniaj ich zachcianek. niech wiedza ze wrzaskiem niczego nie wymusza.

Wprowadź dyscyplinę. Trzy upomnienia i zakaz tv/tabletów na 3 godziny, jak komp do pracy domowej, to stoisz nad nimi. i nie ustąp nawet o minutę. Podstawa to konsekwencja. Mówisz, że będzie kara i JEST kara. Baby są za miękkie...

Ogólnie konfiskata tego, co akurat najbardziej lubią, w tym sensie

I nie krzykiem, bez dyskusji. Głośno, wyraźnie raz mówisz, co będzie. A jak ci się robi dzieci żal to pomyśl, że robiłaś im krzywdę tym brakiem wychowania,

jak zawsze wypowiadacie sie nie na temat dzieciaki wrzeszcza na siebie, kloca sie non stop dlatego jest tak glosno

porozmawiaj o co chodzi.jesli sie kloca ot tak bez powodu to ich rozdziel za kazda taka akcje do oddzielnych pomieszczen i powiedz za co to

A co tu jest nie na temat? Rodzice są od tego, żeby nauczyć swoje potomstwo, że nie wolno wrzeszczeć, a z rodzeństwem się rozmawia a nie wykłóca na całe gardło. To część procesu zwanego wychowywaniem dzieci. A mamusia, "jak zwykle", oczekuje rady "na temat", czyli w styli: ojejku, nie przejmuj się, to normalne, dzieci już takie są, nie musisz nic robić, jesteś super mamusia. Pozdrawiam z normalnego domu, bez wrzasków