jakie szanse na ciążę

W sobotę trochę mnie poniosło z mężem. Uprawialiśmy seks, ale on nie skończył we mnie. Potem sobie policzyłam, że miałam wtedy owulację, to była połowa cyklu. Teraz mam niezłego stracha, bo mamy już dwójkę dzieci i nie planujemy trzeciego. Może wytworzył wcześniej trochę preelakujatu.....

no szanse są a jak wielkie tego ci nikt nie powie. Musisz czekać do terminu okresu.

o ludzie....poczekaj z fusów ci zaraz wywróze...

Powróż proszę. Bo nie myślę o niczym innym, a do okresu jeszcze prawie 2 tygodnie

No i tak będziesz myśleć teraz skoro nie pomyślałaś wcześniej. Innej opcji nie ma.

Watpie ja nie raz z mezem sie kochalam i nie konczyl we mnie i nic nie bylo przez rok pozniej przez 3 miesiace konczyl we mnie pierwszego miesiaca dostalam miesiaczke drugiego tez ale trzeciego juz nie ;) i czekam teraz na moja coreczke :) teraz to nie zostalo nic jak czekac , zreszta kobieto juz trudno masz dwojke dzieci wiesz czym koncza sie takie zabawy nieostrozne , chociaz wszystko zalezy od organizmu :) mi przez rok nie raz juz wychodzilo ze seks byl w dni kiey byla owulacja i nic nie bylo

Każdy jest inny. To ze komuś się udało nie wpaść na przerywanym nie jest wcale dowodem na to że stosunek przerywany jest dobrą antykoncepcją.

oczywiscie ze tak zalezy od ludzi :) ja mowie mi z mezem przez rok czasu ani razu sie nie zabezpieczalismy i nic kompletnie nie bylo a pozniej chcielismy dzidzie i staralismy sie 3 miesiace :)