jakie sa plusy zycia ? wymiencie?

bo ja widze same minusy: 1. nie masz wplywu na to w jakiej rodzinie sie rodzisz, jestes zdany na ich łaske przez przynajmniej dobre 15 lat nie masz wplywu na to czy jestes zdrowy czy chory, ladny czy brzydki bogaty czy biedny, 2 zeby cos zyskac/ zrobic konstruktynwnego potrzeba duzo, energi, czasu nakladu, nerwów zeby cos zniszczyc wystarczy chwila 3 starzejesz sie i brzydniesz i nie masz na to wplywu zadnego 4 bliscy predzej czy pozniej umrą i nic z tym nie zrobisz 5 od poczatku czy tego chcesz czy nie zostajesz uwiklany w system spoleczny najpierw przymusowa szkola, potem przymusowa praca, alternatywa jest bezdomnosc i margines spoleczny umeczeni zyciem i tak wszyscy umrzemy i sluch o nas zaginie, natura ma to gdzies jak nie my ludzie to beda sie mnozyc inne zwierzeta ktore tez nie maja wplywu na to czy chca sie urodzic :O dobija mnie egzystencjalizm

gwałcenie, obnażanie sie, wyzywanie

takie rozważania to se terpentyną zapisz na papierze toaletowym i powoli się podetrzyj!!

up

życie to więzienie, jesteś tu za karę jako każdy z nas, musisz odkiblować swoje, niektórzy siedzą w karcerze przez 70 lat, inni odsiadują w więzieniach o łagodnych rygorach, zależy za co siedzisz

up