Wyglądam jak idotka

Właśnie pofarbowałam czarne farbowane włosy rozjasniaczem. Mimo, że na odrosty nałożyłam rozjasniacz 15 min później wyglądam okropnie. tam gdzie był czarny są rude- to wiedizałam, że tak bedzie, ale 5 cm tam gdzie były natruralne to platyna. Czym sie ratować?

Boze dziewczyno skad ci taki pomysl przyszedl do glowy... To najgorsze co moglas zrobic. Nie powinnas robic tego w domu tylko u fryzjera. Teraz to tak zniszczylas wlosy ze ja Ci wspolczuje wiem cos o tym bo sama tak zrobilam jak nastolatka. Lepiej albo z powrotem je pofarbuj na ciemny kolor albo jak osoba wyzej napisala odrazu je zetnij.

a gdybym je wzięła jasnobrązowym szamponem koloryzującym?

Wiesz co to ci nic nie da. Szczerze z wlasnej autopsji odradzam ci farbowanie na takie platynowe blondy przechodzilam to. Wlosy tak mi sie skruszyly ze z dlugosci do polowy plecow zeszlam do dlugosci do ramion. Ja jak zafarbowalam z czarnego na blond przyznam szczerze ze odczekalam jeden dzien i pofarbowalam z powrotem na czarny. Ale to dlatego ze tak chcialam i wlosy na pewno byly ciut lepsze ale cudow nie wymagaj. Ty musisz uzyc farby moze byc jasny braz cokolwiek wazne zebys zeszla z tego utleniacza:/ pewnie znajda sie tutaj osoby ktore powiedza ci abys nie farbowala ale ja wien jak to okropnie wyglada i uwazam ze to jest jedyne wyjscie. Oczywiscie licz sie z tym ze bedziesz musiala je podcinac zeby te zniszczone wlosy usunac ale to mozesz stopniowo nie wiem jaka masz długość

Włosy mam za łopatki. Z podcięciem się liczę. Ten rudy nie jest tragiczny w swoim odcieniu, taki stonowany, wchodżacy w brąż, ale ta platyna... efekt całości jakby mi ktoś ognisko na głowie rozpalił.

Moze sproboj narazie na jakis fajny odcien rudego ? Powinien ci teraz wyjsc na tym co masz na glowie :)