Znalazłam u chłopaka nagle zdjęcie

W jego telefonie jego nagie zdjęcie w folderze pobrane. Tłumaczył że mu się z telefonu przesłało do tzw. chmury i żeby skasować musiał ściągnąć na telefon... Nie wiem jak działają takie chmury... Zrobił je pod prysznicem podobno tylko dla siebie. Co o tym myśleć?

Co to są te chmury?

Takie wirtualne dyski do przechowywania plików.

Faceci robicie sobie zdjęcia tylko dla siebie? Mi się wydaje że on mógł to komuś wysyłać :-(

Mógł skasować tylko na telefonie, ale w chmurze zapomniał skasować. To są programy typu google drive, dropbox lub onedrive.

Zrobił, wysłał komuś ale zapomniał że pomimo skasowania zdjęcie jest zapisane w tzw "chmurze" czyli w przypadku widows phone w onedrivie. Oj kobitki musicie trochę bardziej ogarniać bo później faceci wciskają nam kit ;)

Ale ja nie widziałam tego w chmurze tylko w folderze pobrane... Czy żeby skasować z chmuryvtrzeba je ściągnąć na telefon?

Jeżeli je ściągnął to oznacza tyle, że je miał na chmurze lub ma. Może mieć kilka kont i na każdym mieć co innego.

"chmura" to można powiedzieć taki serwer na którym automatycznie zapisują się zrobione zdjęcia. Nawet po skasowaniu zdjęcia na telefonie zdjęcie nadal jest w "chmurze". Bardzo przydatne podczas kradzieży gdy to złodzieje robią sobie zdjęcia ty masz do nich dostęp na swoim koncie. wytłumaczę Ci to za pomocą chmury w windows phon, czyli one drava. Robisz zdjęcie, ona zapisuje się na telefonie i w onedrivie. Żeby wysyłać zdjęcia musi być ona na tel (łatwy dostęp i sposób), jak już nie potrzebujesz (albo ukrywasz) usuwasz je z telefonu, ale jak coś nadal masz dostęp do niego w "chmurze" i jak potrzebujesz, pobierasz je na tel., aby np. wysłać i tak wtedy znajduje się w pobranych . Mam nadzieję że wytłumaczyłam :)

A i jak chciał je skasować, to musi się zalogowac do "chmury" i tam usunąć. Nie ma czegoś takiego jak pobieranie żeby usunąć. Facet wciska Ci KIT. Musiał przynajmniej dwa razy użyć tego zdjęcia. Raz jak zrobił, drugi raz jak pobrał.

Czyli tak jak myślam wysyłał komuś :( czyli jego wytłumaczenie że ściągnął je żeby skasować to kit? Można usunąć zdjęcie które jest w chmurze bez ściągania go na telefon?

Ok, dzięki za odpowiedź.

A jeszcze pytanie... Jak.mogę mu się włamać do tej chmury mając dostęp do jego telefonu?

Przykro mi ale wygląda na to że facet wciska Ci KIT. Z pomocą zawsze do usług. :) Pozdrawiam

Tak i wysłał mi to zdjecie:-)) chmura to jest tez icloud w przypadku iphona.

A co to za telefon i jaki ma system, android, windows, czy może jeszcze coś innego?

I to jeszcze pod prysznicem:-D czy to zdjecie jest zrobione jakby od dołu? :-))

Musisz znac hasło, zeby sie wlamac.

Zależy jaki masz dostęp do tego telefonu. Np. jeżeli koleś ma aplikacje one drive (chmura w windowsie phone) i nie ustawił sobie osobnego hasła, to wystarczy tylko że na nią klikniesz, ale wszystko zależy od tego jak bardzo Twój facet się zabezpieczył. No i w iphonie i szajsungu wszystko jest na odcisk kciuka teraz, wiec nie wiem. Do chmury możesz się też zalogować na kompie o ile masz hasło.

Żeby skasować z chmury trzeba w chmurę wejść i tam skasować. Tak to działa. Masz zdjęcia na telefonie, ale telefon ma mało pamięci, dlatego zapisują się one automatycznie w chmurze, wirtualnym dysku w internecie. Wtedy jak skasujesz zdjęcia z telefonu, one nadal zostają w chmurze. Nie ma innej drogi, jak chcesz skasować zdjęcie z chmury musisz je skasować z wirtualnego dysku wchodząc do internetu. Za to jak chcesz przesłać to zdjęcie, to musisz albo wysłać je z chmury albo z telefonu, stąd pobranie zdjęcia na telefon.

Chmura w androidzie to konto google, znajdź na telefonie aplikację taką jak zdjęcia z ikonką geometrycznego kwiatka, no tylko to mi to przypomina. Albo jak znasz jego gmail to możesz się zalogować przez komputer.

Z hakuj typa i wywal mu w twarz jego tępe teorie, Trzymamy kciuki :)

Niestety nie znam żadnych jego haseł a myślę że sue zabezpieczyli, no wie ze przeglądam mu telefon. Czasem jak wchodzę w ten folder pobrane to widzę jakąś świeżą datę ale plików brak czyli wniosek, że pobiera z chmury ale kasuje.

Kurde z jednej strony wiem, że mnie nie zdradza ale myśl, że może wysyłać nagie zdjęcia komuś doprowadza mnie do szału!

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Może porozmawiaj z nim jeszcze raz o tym zdjęciu (jeżeli chcesz dać mu szanse) i zobacz jak Ci to wytłumaczy. Jeżeli dalej będzie wciskał kit, że z ściągnął na tel z chmury żeby skasować, to powiedz że to niemożliwe i przedstaw jasno to wszystko czego się tu dowiedziałaś. No i niech wytłumaczy co to znaczy robić sobie nagie fotki dla siebie i trzymanie ich pod ręką? Bo wybacz ale takie coś jest dla mnie totalną ściemą. Nawet jeżeli koleś jest narcyzem to nie omieszka się sobą pochwalić przed innymi

Ja tez robie sobie nagie zdjecia i podkreślam, ze nikomu nie wysyłam ich.

gość dziś z chmury się nie zapisują do pobrane tylko do innego. mialem chmure i sie pobieralo w inny folder a w pobrane są tylko fotki ktore sam pobrac ze stron np z fb nk itp

Myślę, że będzie obstawal przy swoim , bo za nic się nie przyzna, że komuś coś wysyła. Kiedyś przyłapalam go na flirtowaniu na gadu i była straszna awantura. Od tego czasu też go sprawdzam regularnie. Twierdzi że chciał zobaczyć jak wygląda nago...

gość dziś hahaha, ale tlumaczenie. to by skasowal, ale widocznie kogos ma,jak cie nie ma to pewnie z tą osobą pisze i dla niej ta fotka