Jaki jest facet spod znaku Wagi?

Hehe jednak jest coś w tym. Każdy waga zdradzi swoją żonę? :-P Do mnie robi pod/chody pewien Waga. Ale mam męża, on ma żonę. Wiem, że bardzo mu się podobam. Kiedyś bardzo dużo pisaliśmy, ale kontakt się urwał. Ostatnio dogryza mi, wypytuje o pikantne szczegóły mojego męża, daje jakieś dobre rady. Jest to tak prostackie , że szkoda gadać.

Najgorsze są Panny, każdy to wie jakie są wredne i wkurzają innych a to się najbardziej wyczuwa Co do wag to czy złymi osobami są przedstawiciele tego znaku: wspomniany już Lech Wałęsa (na pewno nie był samolubny), Jurek Owsiak (??) czy John Lennon, Bruno Mars, Avril Lavigne, Eminem czy Sting?? W zyciu nikt nie napisał coś głupszego na Kafe..

Heheh,jaki sens ma wymienianie osob slawnych? Czy Ty gosciu, znasz je osobiscie,moze wiesz jakimi ludzmi sa? Wiesz tylko to co kazdy, ze maja okreslony wizerunek,stworzony przez specow od marketingu i kreatorow wizerunku. Gdybys byla/byl dzieckiem,mpartnerem ktorejs z tych osob ,moglabym Ci wierzyc, a tak? Ja mam sie chwalic, ze jestem bykiem i ze Ojciec Swiety Jan Pawel II tez byl? To mialoby mnie czynic swieta? Nie,jako byk mam sporo wad, boje sie zmian, bywam uparta,leniwa,czasem za bardzo przywiazana do dobr, nie lubie jak mam cos ustalonego i nagle ktos mi sie sprzeciwia. Lubie lad i porzadek a nie zmainy a z waga rozumialam sie tylko na jedynej plaszczyznie a byl to seks, bo moim i jego patronem jest planeta Venus. Kto chce niech sie z tego smieje, a kto poduczy sie ze znajomosci cech danych znakow az sie zdziwi ile w tym prawdy i ile sie zgadza.

Dokładnie, wymienianie osób sławnych jest bez sensu, znasz tylko ich publiczny wizerunek, akurat o takim Stingu czytałam, ze niezły kobieciarz, chociaż ma żonę. A Wałęsa też dobrym partnerem nie jest, poczytaj historie Danuśki Wałęsy o mężu :P Eminem? wulgarny chuligan A tutaj inne "super" wagi: Putin :D Berlusconi :D Klaus Kinski - kolejny słynny erotoman i prawdopodobnie pedofil, Michael Douglas - dobry aktor, ale prywatnie zdradza żonę, jest seksoholikiem

Gdzieś czytałam, że faceci spod wagi jako jedyni ze wszystkich znaków wolą kobiety W MAKIJAŻU niż bez. Panowie spod innych znaków preferują, kiedy ich kobiety są naturalne, a wagi inaczej.. Coś w tym jest. Kiedyś byłam z waga i powiedział mi wprost że "chyba jednak woli mnie w makijażu ":O W ogóle ekscytował się tym, kiedy byłam umalowana. Z żadnym innym tak nie miałam, inni właśnie cenili naturalność. Ciężki partner, sam niewiele sobą reprezentuje, a od kobiety wymaga wszystkiego.

i może jeszcze Lord Vader też był/a wagą :-) bo zdradził Imperium x Putin smiech.gif Berlusconi i tutaj sprzeczność, bo jak piszą krytycy w przypadku gwiazd typu Sting nie znamy ich prawdziwego oblicza tylko medialne itd, a może prywatnie są zli.. tak samo a może prywatnie Putni jest taki miły że do rany przyłóż tylko jego wizerunek i to wszystko wina jego doradców (czyli nibyargument: "gdyby tylko Cesarz o tym wiedział.. co się dzieje na dole) x że wagi są be i zdradliwe, większej głupoty nie ma, bo co ma do tego zodiak, tym bardziej wagi, która z definicji jest zrównoważona jak nic innego (a może iż żony są do niczego, bo to panny..:-) to NIE jest argument poza tym zarzuty wobec wag najczęściej (prawie 90% przypadków) to całkowite nierozumienie tego znaku, jego spojrzenia z dystansem, równowagą, złożonością itd do tego wagi też się dzielą na różne kategorię jak w boksie, i oprócz antycznego zodiaku jest mnóstwo bardziej szczegółowych psychologicznych współczesnych narzędzi ps. Wódz III Rzeszy chyba był bykiem..

Poznałam Wagę : -zimny, taki emocjonalnie wystudzony -bawidamek, pełno kobiet wokół niego i żadnej nic nie obiecał, zero konkretów, ale z każdą kręcił. Od kobiety za to oczekiwał 100% zaangażowania wpatrzenia w niego jak w obrazek -zero konkretów -tajemniczy -agresywny jak coś nie było po jego myśli -manipulant, kobieta czuła się przy nim gorsza -krytykant, zero pochwał, komplementów, za to tysiące krytyk -nigdy nie potrafił się przyznać do winy, nigdy nie przeprosił, każdego uważał za patałacha, nieudacznika, każdy był gorszy. -odwracał kota ogonem zawsze.

-agresywny jak coś nie było po jego myśli.. to jak może w takie sytuacji zachować "równoWAGĘ" jako podstawę swojej tożsamości :-) ? ? ?

dajecie się wkręcać w te idiotyczne horoskopy, ten znak jest dobry, ten zły, tylko że na każdego zlego z danego znaku znajdzie się jeden dobry. Lech i Jarosław Kaczyński byli bliźniakami, ci, którzy ich znali, podkreślają, że bardzo się różnili. Jak bardzo muszą różnić się ludzie urodzeni nawet tego samego dnia i minuty, ale w różnych rodzinach, o odmiennym genotypie i zupełnie inaczej wychowani. Ocena ludzi wymaga czasu, uwagi i wysiłku intelektualnego. O wiele łatwiej powiedzieć, że wybrałem/am sobie na małżonka osobę nieodpowiednią, bo nie zdawałem/am sobie sprawy, że osoby spod znaku X są takimi łajzami, niż przyznać się do błędu w ocenie tej osoby, że nie zadałem/am sobie wystarczająco trudu, by tę osobę poznać, że byłem/am nierozważny/a.

ale znaki to tylko archetyp, mitologia ogółu.. i tyle, taki właśnie ogół przydaje się żeby identyfikować właśnie sprzeczności ewidentne, w czym mogą być błedy, w tym w komunikacji itd, bo większość psychiki 90% to nieświadomość. Zatem nie sposób świadomie dobrać sobie partnera na miarę.. czy jego poznanie w tradycyjnym rozumieniu coś może dać? Tutaj z wagami wypowiadają się niestety osoby które nie rozumieją tego, nawet nie wiedzą co mają rozumieć, ale za to jak oskarżać innych o własne niepowodzenia i to jeszcze w tej mitologii wagi, która nie ma nic wspólnego z tym..

Facet waga...najgorszy znak pod słońcem...wciąż nie zdecydowany,wiecznie nie wie,manipulator,tak niby kocha na zabój a z dnia na dzień odchodzi... Tragedia rozchwiany emocjonalnie chłopiec...nic więcej...

Typowy kobieciarz, uwodzi a potem bez słowa kończy znajomość. Niestabilny, niestały, kłamliwy znak.