Co mam zrobić? Faceci proszę wejdźcie

Doradzcie! 2 lata temu poznałam chłopaka(swoja droga rówieśnika) z ktorym zanosilo się na coś wiecej. Działał wolno, był powolny i nieśmiały,musiałam wręcz przejmować inicjatywę. W końcu zdenerwował mnie tym, bo dalam mu wystarczajaco do zrozumienia, ze podoba mi sie. powiedziałam dość. On dalej próbował, widzialam, ze zależy mu ale nie chciałam już tego ciągnąć. W tym samym czasie odezwał się ex(starszy) i pojawił jeszcze inny,nowy(też rowiesnik) obydwoje byli fascynujący, ja uwielbiałam gdy coś się działo. On był nudny. Nie miał nawet znajomych. Mimo to czułam coś wyjątkowego do niego. Zerwalam znajomość ale myślałam o nim. Po roku spotkaliśmy się przypadkowo. Było tylko "czesc" on nie ma fb w ogóle w Internecie prawie nie siedzi. Ja trochę spowaznialam, zmieniłam się. Śnił mi się w ostatnim czasie i uczucia odzyly do tego stopnia, ze chciałabym to reaktywowac. Czy jest szansa? Wydaje mi sie ze już pozamiatane...

głową muru nie przebijesz - taki facet, powolny, ślamazarny i pewnie też siedzi na kafe i się żali, że zawalił. Ale gdybyś mu tylko dała szansę, jedną jedyną szansę .....to będzie to samo co wcześniej. Nie jestem "facetem", ale takie moje zdanie .