Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

podejrzewam męża o homoseksualizm

Polecane posty

Gość gość

Podejrzewam męża o to, że jest gejem. Czy jest jakaś kobieta na tym forum, która przeszła przez to? Naczytałam się mnóstwo wpisów, ale dalej mam kilka pytań. Nie mam z kim o tym porozmawiać i boję się co będzie dalej. Z jednej strony czuję obrzydzenie a z drugiej bezsilność. Czy ktoś po takim czymś chodził do specjalisty? Wystarczy zwykły psycholog? psychoterapeuta? Jak odbywało się powiedzenie dzieciom? Zaznaczę, że z mężem jeszcze nie przeprowadziłam rozmowy, nie mam na to siły. On jeszcze nie wie, że ja wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuklearnarodzina
To wiesz czy podejrzewasz? Ja chętnie poczytam co sądzisz, sama jestem homoseksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czym tak uważasz? Jest miedzy wami sex? Może on jest bisexualny? Jeżeli jest homo to nic waszego związku nie uratuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewna na 100% chociaż jeszcze z nim nie rozmawiałam. Mamy syna i córkę. Uprawialiśmy seks, może nie było porywająco, ale nie odczuwałam, że zmusza się. Potem urodziłam i seks był rzadszy. Odkąd podejrzewałam męża nie doszło do seksu. Czuję do niego obrzydzenie. Podejrzewałam męża od miesiąca, od kilku dni jestem pewna. Nie ma szans, żeby był biseksualny. Niestety ale jestem tylko przykrywką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam faceta bi. Miał dziewczynę, potem żonę. Po kilku latach coś poszło nie tak i się rozstali. Mówił mi wtedy, że nie wie z kim ułoży sobie życie, jeśli w ogóle mi się to uda- nie wykluczał ani związku hetero ani homo. Ostatecznie teraz jest z facetem, ale mówi, że żonę bardzo mocno kochał i jego skłonności bi nie miały wpływu na to, że im nie wyszło. Gdyby nie pewien bardzo duży konflikt pewnie dalej byliby razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro był miedzy wami normalny sex to on może byc najwyżej bi... A jeżeli tak jest to tylko od Ciebie bedzie zależeć jak wam sie ułoży. Psycholog nie wiele pomoże, co najwyżej pomoze tobie zaakceptować męża takiego jakim jest. Jak możesz pisać ze sie nim brzydzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydzę się nim ponieważ w trakcie naszego małżeństwa utrzymywał kontakty z facetami. Ja mam spirale, nie było prezerwatyw. Jestem już po pierwszym badaniu na hiv na szczęście wyszedł negatywnie, chociaż to jeszcze nic pewnego.. czeka mnie jeszcze jedno badanie na 1,5 miesiąca i strasznie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na podstawie czego uważasz ze jest gejem? bo z tobą nie sypia? może się Ciebie brzydzi po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moze byc gejem, skoro normalnie uprawialiscie seks, ozenil sie z Toba... Wez sie zastanow. I na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie moze byc bi? A co do seksu, to moze przytylas, zaniedbalas sie i juz go nie pociagasz? A moze to Ty nie masz ochoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest odpowiedzialny to do sexu z facetem używał gumki. Nie każdy gej ma HIV. Tak samo można sie zarazić uprawiając sex z kobietami. Pracuje z gejami i cieżko mi sobie wyobrazic by któryś był w stanie zakładać rodzine z kobieta. Dlatego dalej obstawiam ze jest bi... I tu bedzie tylko od ciebie zależeć czy to zaakceptujesz i czy ewentualny sex jego z facetem bedziesz odbierać jako zdradę... Może zanim z nim pogadasz idź do psychologa lub porozmawiaj z kimś kto żyje w takim związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo znalazłam gazety gejowskie w piwnicy jego mieszkania. I to roczniki z 5 lat. Płyty. Stare kasety. Cały czas myślałam, że to mieszkanie nie ma piwnicy, tak mi powiedział. Mam telefony facetów z którymi się umawiał. Jego brat przyparty do muru nie potrafił zaprzeczyć, że mój mąż miał kontakty z facetami na studiach. A zaczęło się od tego, że mąż pożyczył ode mnie kompa, ponieważ jego "zdechł". Pokazałam tego kompa jego bratu, zajmuje się takimi rzeczami. A mój mąż wpadł w furię. I tak zaczęły się moje podejrzenia. Wiem, że nagrywał się i wymieniał się filmami z innymi. Dużo mogłabym jeszcze pisać aż do porzygu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok to co opisałaś wskazuje na to ze jest bi... Nie musisz sie czuć jak przykrywka. Bardzo możliwe ze on Cię kocha i ze z jego strony to sa szczere uczucia. Narazie nic nie napisałaś ze on z którymś uprawiał sex, byc może wszystko sie kończyło na wymianie zdjeć i filmików, oglądaniu pornosow itp. Ile lat jesteście razem? Kochasz go? Chcesz ratować to małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale po tym co napisałas, nie ma złudzeń. On jest gejem. Jakby był bi, to miałby tez kontakty na studiach z kobietami, teraz pewnie też by miał, ale nie, on ma kontakty z facetami i na studiach tez miał. Dla mnie żona to przykrywką. Być może bal się reakcji rodziny i rodziców, wiec wolał stwarzać pozory założenia rodziny, jednocześnie prowadząc podwójne życie. Przykro mi to pisać, ale to nie ma szans,.. Rozwód jak dla mnie, bo co tu ratować? Udawać, że jest ok i tatuś kocha mamusie, a po pracy dyma kolegę. Współczuję ci bardzo. Nawet nie wiem jak pocieszyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co miał by mieć teraz kontakty z kobietami skoro ma zonę która kocha? Nie wyobrażam sobie by gej był w stanie tworzyć udana rodzine przez kilka lat. A skoro jest bi to te kontakty z facetami sa na zasadzie zaspokojenia potrzeb sexualnych ale, biorąc pod uwagę ze nie ma stałego partnera, uczuciem daży zonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:06 Yyyyasne, a świstak siedzi i zawija sreberka. Znam takie historie, że gej ma żonę dla przykrywki, by nie szokować rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaki sens jest wprowadzać te rozróżnienie na bi- i homoseksualnych? W każdym przypadku chodzi o zboczeńca, którego podnieca własna płeć i który ma stosunki z innymi mężczyznami! To oczywiste że normalna, zdrowa kobieta będzie się brzydzić, bez względu już na to co dokładnie ten osobnik będzie twierdził i co uważa za pociągające seksualnie (może dodatkowo drzewa, lampy uliczne, dzieci i cokolwiek, to już bez znaczenia jakie jeszcze zboczenia będą towarzyszyć). Innymi słowy cały związek był kłamstwem. Taka kobieta żyła z wyobrażeniem o mężczyźnie a nie z nim, bo on okazał się kimś zupełnie innym. Tragedią jest że są dzieci. Faktycznie nie wiadomo co im powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie mam zamiaru bronić męża, bo szczerze nienawidzę tego człowieka. Nie uważam, jednak, żeby był zboczeństwem, nie uważam też tego za chorobę. Wcześniej znałam ludzi, którzy mają orientację homoseksualna i było mi ich zwyczajnie żal, bo widziałam co muszę przechodzić z otoczeniem. Nic, jednak nie tłumaczy, że zniszczył mi życie. Od razu jak miałam podejrzenia skończyłabym z tym, ale mieszkamy w małej miejscowości i tu wszyscy się lepiej lub gorzej znają. Mam tu pracę, rodzinę, dzieci szkołę, swoich znajomych i nie chcę się wyprowadzać. Ludzie nie dadzą nam żyć jak się dowiedzą, najgorzej beda miały dzieci, chociaż to nie ich wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie a co to za roznica czy jest bi czy homo,oszukał ja,zniszczył jej zycie,jakby ja kochał to by nie odwalał takiego cyrku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zamierzasz zrobic? Czytam ten topic i b wspolczuje autorce jednak sytuacja nie jest patowa. Nikt nie kaze Ci mowic o mezu geju..Mozna wniesc pozew i tyle.Dzieciom i rodzinie powiedzcie o wypaleniu czy podobne bzdety.Jak dorosna powiesz prawde. Nienawidze ludzi takicj jak maz autorki-z****** egoista ktory mogl zniszczyc zycie kobiecie i dzieciom. Najpier z nim pogadaj.Ja powiedzialabym wszystko mezowi,porpbilabym fotki itp. Mialabym dowody.Zobaczysz co powie. Jestes mloda i mozesz ulozyc sobie zycie,to o czym piszesz jest ciezkie ale do przejscia.Piszesz ze masz prace rodzine znajomych-wnioskuje ze nie jestes samotna czy zalezna od meza. Daj znac co dalej pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Homoseksualizm to choroba psychiczna. Tak samo jak pedofil jest chory bo ma pociąg do dzieci, nektofil do zmarłych, zoofil do zwierząt. Nasze społeczeństwo celowo pod wpływem propagandy zaczęło popierać homoseksualizm zeby osłabiać rodziny i doprowadzać do depopulacji ludności. Seks faceta z facetem zboczeniem nie jest niby, natomiast ze zwierzęciem jest, z trupem jest, z dzieckiem jest. Oczywiście ze seks dwojga ludzi tej samej płci jest chorobą i zboczeniem. Wynika z psychiki i przeżyć a byc moze tez z tego jak matka nosiła ciaze. Znam homoseksualistów i większość ma rodziców patologicznych niekoniecznie biednych chodzi o znęcanie sie psychiczne czy alkohol. Nawet transwestyta zboczeniec rafalala ostatnio pisał ze jedno ojciec to pijak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna współczuć i popierać homoseksualistów. Niedługo pedofil tez bedzie uznany za normalnego to tylko kwestia czasu. Niedługo pedofil bedzie uznany za normalnego a nienormalna bedzie matka bo nieupilnowała dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli on jest gejem to znaczy ze jest zboczeńcem i do tego nie szanuje twoich dzieci. Waszych dzieci. Ludzie żyją bez wiary w Boga i dlatego takie rzeczy przychodza im do głowy bo słuchają tvnu a nie słowa Bożego. I co wy za bzdury piszecie o ratowaniu małżeństwa czy ze moze on ją kocha. Chyba nie macie pojęcia co to prawdziwa miłość i rozumującego na poziomie serialu trudne sprawy czy ukryta prawda. Do autorki, jesli nie uwazasz ze to zboczenie i tego bronisz to nie dziw sie ze Cie to spotkało, w ogóle to najlepiej przymknij oko i żyj w kłamstwie. To ze masz kolegów gejów to nie znaczy ze ich znasz i nie mozesz bronić kogoś jesli nie wiesz co siedzi w cudzej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddal sie od niego jak naprędzej ! Brakuje żeby dzieci przyłpały go z penisem obcego faceta w środku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej autorko ja mam problem nieco innej natury. Otóż podejrzewam że mój mąż z kolei jest aseksualny. Nie widziałam nigdy w swoim życiu a jesteśmy razem już dłuuuugo żeby przejawiał jakiekolwiek zainteresowanie seksualne mężczyznami ale kobiety też jakieś takie mu obojętne. Nie inicjuje seksu. Jak go nie ma to może tak żyć przez wiele lat bez jakichkolwiek pretensji. Kiedyś był seks ale nie była to jakas sprawa na której by mu wybitnie zależało, potem było coraz rzadziej. Rok przed ślubem przechodziliśmy kryzys i prawie wtedy nie uprawialiśmy seksu. Byłam bardzo zaabsorbowana różnymi problemami tak że nie miałam czasu o tym myśleć, zresztą nie mieszkaliśmy razem. Myślałam że to przejściowy stan, a tymczasem po ślubie nagle sie okazało że to nie żaden przejściowy stan tylko.. po prostu tak jest :O Jakbym ja inicjowała seks to spoko, da rade ale... nie potrafi być u góry, wtedy widać po nim że sie jakby zmusza do tego. Na początku nie zastanawiałam sie nad tym wszystkim zbyt wiele. Dopiero mnie oświeciło kilka lat po ślubie. Kiedy zaczęłam być już zmęczona monotonią i przewidywalnością jego zachowań, a raczej braku tych zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie pisałam bo nie mam ochoty tłumaczyć, że homoseksualizm to nie zboczenie. Każdy może uważać co chce. Patrzę na tego człowieka i widzę, że w perfidny sposób zniszczył mi życie, ale nie patrzę jak na chorego. Świadomie podjął decyzję, że zwiąże się z kobietą pomimo swojej orientacji. Co do seksu dwóch facetów to dwoje ludzi świadomie podejmujących decyzje jak można porównywać to do zoofilii czy tym bardziej pedofili? Znalazłam inne forum, gdzie inni ludzie ( również mężczyźni) przeżywają podobną tragedię do mojej. Na razie wiem co mam robić, tzn. jakie dowody zebrać, żeby przy rozprawie rozwodowej nie było wątpliwości co zrobił. Tak naprawdę to mam prawie wszystko, zdjęcia piwnicy, numery jego "kolegów", wiem na jakim portalu dawał ogłoszenia itd. Byłam u psychologa na pierwszej wizycie. Na razie nie wiem co robić, nie potrafię porozmawiać z mężem. Czuję chęć zemsty, chociaż pomału tworzą się myśli, że to moja wina. Zdaje sobie sprawę, że bezpodstawne, ale podobno takie są etapy radzenia sobie z problemem. Mam myśli, żeby go ukarać. Zdaje sobie sprawę, że mogę to tylko zrobić zostawiając go z niczym. Ma firmę, która w połowie należy do mnie ( miałam wkład finansowy), chociaż nic w niej nie robię. Na pewno nie mogę ukrywać powodu rozstania przed rodziną ( nie licząc na razie dzieci), tak doradza psycholog. Ukrycie to dodatkowa kara dla mnie. Wymyślanie powodów i obarczanie siebie za winy męża. Mąż jest jeszcze tydzień w delegacji. Jutro idę do prawnika, pogadam o rozwodzie i co powinnam zrobić, żeby był zasądzony z jego winy. Wziełam kilka dni wolnego w pracy, żeby odpocząć, ale wszystko mnie rozbija, z jednej strony chciałabym mu napluć w twarz a z drugiej ryczę bo czuję się jak idiotka ze zmarnowanym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darekk87
przecież jak uprawia z tobą seks to jest biseklsualny jak już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co napisalas brzmi b rozsadnie. Widac ze masz poukladane w glowie. Nie przejmuj sie swirami ktorzy chca popsuc ten topic-piszacymi o zoofilii i tvnie... Obserwuje ten temat i wspolczuje Ci ale jestem pewna ze uporasz sie z tym.Dobry ruch z psychologiem. Jak rodzina zareaguje na jego homoseksualizm? Czy on wyglada na geja(b zadbany itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" wiem na jakim portalu dawał ogłoszenia itd" o jakiej treści ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się czy mimo wszystko poinformowanie rodziny jest dobrym pomysłem. Być może teoretycznie, z punktu widzenia psychologii. Ale czy można w 100% liczyć na ich dyskrecję? Może ja patrzę przez pryzmat mojej rodziny, ale nie miałabym pewności, że nie wygadają sąsiadce albo przyjaciółce. Autorka pisze "Ukrycie to dodatkowa kara dla mnie. Wymyślanie powodów i obarczanie siebie za winy męża.". Przeciez nie musi wymyślać powodów, wystarczy powiedzieć, że mąż zdradził. Nie musi mówić, że z mężczyznami. Oczywiście to tylko moje przemyślenia, bo daleka jestem od kwestionowania opinii psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×