chciałabym poznać smak szczęścia

hej :) piszę tutaj bo chyba się już pogubiłam. Ciężko mi czasem strasznie a nie bardzo mam z kim pogadać. Mam 22 lata, studiuję. Jestem zdrowa, mam rodzinę, rodziców którzy obdarowują mnie prezentami. Powinnam być szczęśliwa ale tak nie jest... Jestem osobą bardzo nerwową. Teraz stałam się dodatkowo okropnie płaczliwa. Każdy z moich bliskich jakoś mnie zranił bądź rani. Nawet chłopak, w którym pokładałam duże nadzieje. Ciężko mi, wstydzę się z kimkolwiek pogadać. W zasadzie mam tylko jedną przyjaciółkę ale nie potrafię się przyznać jak to wszystko wygląda. W rodzinie ciągłe awantury, problemy i wyzwiska. W domu też średnio, ojciec czasem pije. Może nie często ale ja się jakoś ostatnio tym bardzo denerwuję. Poza tym wszystkim się martwię, nie mogę spać, uczyć się normalnie. Brak mi miłości, czułości. Zawsze płaczę sama, zawsze do poduszki. Kiedy działo się naprawdę źle w moim życiu, kiedy byłam u kresu też nikt nie wiedział o tym. Wykończona jestem. Mimo tego wszystkiego co mam nie umie się cieszyć. Ciężko oddać słowami jak się czuję. Czasem przed snem rozmawiam z Bogiem. Może zabrzmi to absurdalnie (nie jestem wariatką) ale czuję często jakby mi odpowiadał i to wszystko się sprawdza. Jeśli jest ktoś chętny do rozmowy to będę bardzo wdzięczna :) E.

ja zaznałam szczęścia dopiero mając 26 lat, może Twoje też jeszcze nadejdzie

bardzo bym chciała tylko że nie mam już siły czekać. Boję się, każdego dnia, chociaż sama nie wiem czemu. Płakać mi się chce. Ciągle jedne scenariusz, nauka, pomoc rodzicom itd. Nie mam z kim wyjść np. do kina, teatru. A bardzo bym chciała. Znowu szykuje się wesele i pewno znów będę musiała iść sama..

ktoś pomoże?

nie obraź się ale moim zdaniem problem u ciebie stanowi chłopak moim zdaniem czujesz się zwyczajnie nie kochana powinnaś z nim porozmawiać bo coś mi się wydaje że cię olewa

ja prawie 28 l mam a nigdy nie mialem dziewczyny i sie wstydze odpowiadac na pytanie dziewczynie ktora o to pyta, ile jesteś sam. bo mialem 2 sytuacje że mnie wysmialy.

Nwm ludzie tutaj studiują mają dziewczyny prace chlopakow i narzekają co ja mam powiedzieć ....

Witaj Mam na imię Kasia i tak jak Ty chciałabym poznać smak prawdziwego szczęścia i spełnienia. Zupełnie nie wiem co i w jakiej kolejności powinnam zrobić, bym mogła poczuć że wykonałam choćby pierwszy krok w kierunku poznania tego smaku...

nie jestem juz dziewicą i lubie gang bang

23:13 Spadaj! Nie podszywaj się!

mam 45 lat i szukam mlodego od 16 do 40 lubie mlode pałki :)

hej ponownie :) chyba źle mnie zrozumiałaś/ łeś albo zwyczajnie źle napisałam. Z chłopakiem już dawno nie mam kontaktu. Nawet bardzo. Zaszło zbyt wiele między nami. Nawet do tej pory czasem jest mi z tym źle. Nie za nim, lecz to jak się w stosunku do mnie zachował, jakbym była śmieciem.. To potęguje czasami poją złość i smutek dlatego napisałam o tym.

dzis 23;19 a spuszczal sie tobie w ustach? bo ja lubie pic sperme :)