rozstanie.Pyatnie do mężczyzn.

Sluchajcie.Bedac w 2 letnim zwiazku jakies 3-4 razy rzucalam swojego faceta,bo cos mi sie przykladowo nie podobalo.Krotka pilka-jest problem,zwijam sie,on pozniej sie stara i wracamy do siebie.Gdzie w koncu ostatecznie rozeszlismy sie jakies 4 miesiace temu.Przez jakis czas byl kontakt telefoniczny,ale ostatni miesiac,cisza spokoj.W Nowy Rok zlozylam mu zyczenia i zaproponowalam mu spotkanie.Nie cche bysmy byli wrogami....On sie zgodzil,nawet zadzwonil i zapytal o czym chce z nim prorozmawiac....ale jakos tak chyba niechetnie.Pozniej zaczal mi mowic ze go zostawilam i ze to ja chcialam zakonczyc ten zwiazek.(to prawda)na koniec ze spotkamy sie jak wroci z wyjazdu,i podkreslil ze to jakspowodowalam rozpad wszystkiego dodajac,ze nie bedziemy juz razem i musze sie z tym pogodzic.Co on mysli?przeciez nie chcialam nigdy powrotu...nie udalo sie to tyle.Czy jesli kobieta zostawi faceta to co on wtedy mysli i po jakim czasie?prosze o wypowiedz mężczyzn.A i powiedzial,ze go nie zranilam i ze nie ma do mnie o nic pretensji....

On Twoje "podchody" odebrał jako chęć powrotu.Wiem że powiesz że to nie prawda ale Ciebie dręczą wyzuty i chcesz go udobr***ać.Częśc kobiet to wredne suki,nieraz gorsze od mężczyzn,wiem co piszę bo z niejednego pieca chleb jadłem!

kazdy bledy popelnia....tylko dlaczego w sumie on odpowiada na moje wiadomosci?i skoro wyrzucilam go z mojego zycia to po co mu proponuje spotkanie?a jeszcze on sie na to godzi....na jego moejscu w ogole bym nie utrzymywala z takim kims kontaktu,a tym bardziej nie spotykala sie,bo po co?

miłosc wszystko wybacza

Dlaczego odpowiada? Bo ma dobre serce,nie jest chamem,czuje przynajmniej sentyment do Ciebie.Ty jednak jesteś głupia pindla.Jak się spotkacie daj mu du/py,przynajmniej w niewielkim stopniu mu wynagrodzisz gorycz rozstania :D

a wy panowie,spotkalibyscie sie z taka osoba ktora was tyle razy zostawiala?nawet tak po prostu zwyczajnie po kolezensku?

Nawet jesli mielibyscie juz kogos,ale byla dziewczyna nalega na spotkanie?

po prostu wybaczyl to.

spotkalibyscie sie z byla laska ktorej nie widzieliscie 4 miesiace?

Co komu szkodzi zarooochac była. Może się uda może nie. Nawet jakbym miał kogos nowego to czemu nie. A tak w ogole pannę która zrywają tyle razy z byle powodu to bym już dawno powaznie nie traktował. Taka na przeczekanie aż znajdzie się ktoś lepszy.

powinien cie na dobre kopnąć w doope chora psychicznie debilko; tyle fajnych kobiet na swiecie, po co on ma sie z bele go\wnem takim jak ty użerac