Aż 300% szansy jest zachorowania na raka z powodu tabletek antykoncepcyjnych

ich nie obchodzi zdrowie tylko kasa więc nie bierzcie tego syfu

wiesz co chlopcze, gdyby to byla prawda to by kobiety zaczelyby masowo umierac a z mojego rocznika niebyloby zadnej juz kobiety owszem tabletki moga byc jedna z przyczyc zachorowan na raka ale same tego nie powoduja

rak się objawia w późniejszym okresie moja droga to że się dobrze czują nie znaczy, że nie mają raka.

na mieaiaczki x WTF?

od tabletek antykoncepcyjnych są raki z jednej przyczyny

czyli uważasz że z Twojego rocznika WSZYSTKIE kobiety biorą hormony? ja jestem rocznik 1984, nigdy nie bralam hormonow i nie zamierzam. A śmierci kobiet z powodu pigułek jest masa, wystarczy poszukac na necie, nawet procesy sądowe i odszkodowania musza placic te firmy, poczytaj chociazby o yasmin. Zresztą nie trzeba zaraz umierac bo wiele kobiet cięzko choruje po pigulkach do konca zycia na zakrzepicę, wystarczy poczytaj fora, zainteresowac nie, a nie traktowac lekarzy jak bogow, skoro wielki pan i BOG lekarz przepisal to to na 100% jest zdrowe. Bo NIE jest, oni mają z przepisywania hormonow niezlą kasę, nawet dziewczynkom je wciskają.

tak samo jest na raku biznesie taka chemioterapia daje marne szanse wyleczenia a powodują szybsza śmierć niż byś wgl nie brała tego.

https://kefir2010.wordpress.com/tag/antykoncepcja/

ja i tak bede je brala bo NIE CHCE MIEC DZIECI, nie chce tez miec znow bolesnych i dlugich miesiaczek a takze nie chce juz miec tradzikowatej cery

jak chcesz, ja używam prezerwatyw i nie mam ani bolesnych miesiaczek ani tradzika. widocznie cos nie tak z twoją dietą i dlatego masz trądzik i bolesne okresy

mialam cos z hormonamii to po poerwsze a pp drugie nie moge stosowac. prezerwatyw bo mam uczulenie na latex i na miejscu bym sie udusila

sluchaj glupia pindo bolesne miesiaczki przewaznie sa przez problemy hormonalne a nie przez diete, ja zdrowo jem cwicze a rowniez mialam bardzo bolesne miesiaczki, poza tym nie moglabym uzywac samych prezerwatyw bo juz raz nam pekla ale na szczescie biore jeszcze tabsy wiec nie bylo az takiego strachu co innego gdybym tylko prezerwatywy stosowala. x zrozum tez ze niektorzy nie moga stosowac prezerwatyw a nie chca miec dzieci to inaczej sie zabezpieczaja sa tez osoby ktoryn dermatolog przypisal te tabletki

Jak sie pali papierochy, to i zakrzepicy sie dostaje. Ja jestem zmuszona brac piguly, bo mi usypiaja chore jajniki. Wole to, niz postepujace owlosienie na twarzy i piersiach, oraz cukrzyce. Pcos prowadzi do insulinoodpornosci, a ta z kolei do cukrzycy. Ktos wyzej wspomnial o Yasmin. Zgadza sie. IV generacja to syf. Podobno sie po nich nie tyje,ale one odwadniaja, a jak odwadniaja, to i zageszczaja krew. Sa takie kobiety, co im nic nie jest, a sa takie co Yasmin zabije. Dlatego antykoncepcje trzeba sobie dobrze dobrac i reagowac od razu jak sie cos dzieje, a nie czekac na zbawienie.

Co do raka, to przepraszam bardzo, ale dzisiejsze 60latki tabsow raczej nie braly. Plodne byly w czasach, kiedy legalna byla aborcja, a antykoncepcja hormonalna w powijakach, a co druga z nich ma raka piersi. Rak to grzyby, plesnie i skupisko toksyn.

ale tabletki się przyczyniają do raka

nie chce mieć dziecka, biore tabletki i bede je brala, znam kobiety ktora biora, braly, sa starszej daty i sa zdrowe

to że sa teraz zdrowe nie znaczy że za 5lat dalej będą :)

Tabletki tzw. IV generacji z Dorspirenonem nieznacznie bardziej zwiększają ryzyko zakrzepowego zapalenia żył. Należy jednak pamiętać, że wszystkie hormonalne antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zakrzepicy, według rożnych źródeł 3-6 x. Pamiętać należy, że np. ciąża 100x zwiększa ryzyko zakrzepicy i nikt nie zabrania zachodzenia w nią.

Wszystkie tabletki antykoncepcyjne powodują raka

nikt nie zmieni mojego zdania to ze wy mozecie uzywac prezerwatyw i nie macie problemow hormonalnych nie znaczy ze wszyscy tacy sa moja kolezanka miala torbiele na jajnikach i to bardzo duze ale jeszcze nie na tyle wielkie by operowac, ;ekarz przypisal je tabletki anty, torbiele przestaly rosnac a nawet zmalały x jest odsetek co choruje i umiera, jest odsetek ze dzieki tym tabsom poprawia im sie zdrowie i jest odsetek gdzie w ogole nie szkodza

Ja nie kumam myślenia niektórych tutaj. Tabletki antykoncepcyjne (dobrze dobrane rzecz jasna) REGULUJĄ hormony, a nawet pozwalają zajść w ciąże kobietom (kiedy odstawią tabletki po jakims czasie przyjmowania), właśnie pobudzając organizm do pracy. Poza tym, 300% szansy to znaczy, że będę miała 3 raki? Btw u mnie w rodzinie kilka osób umarło na raka (piersi również), a nikt nie brał hormonów. Raczej problemem może być np. zakrzepica, ale to też zależy od wielu innych czynników.

albo ktoś podbijający Kafeterii ilość postów - wiadomo, że na tak kontrowersyjny temat rzucą się ludziska. Dajcie spokój. Szkoda nerwów na takie coś.

że masz aż 300% szansy jak zażywasz przez dłuższy czas tabletki.

to jest jeden z głównych czynników powodujący raka u młodych kobiet.

Tak ci powiedzial twoj ginekolog- ojciec Rydzyk? :D

a teraz pare faktow.jestem za granica w jednym z krajow polnocnych.kobiety tutaj nie badaja sie ani nie choruja i do gyna chodza w dwoch przypadkach 1.ciaza2.recepta na pigulki.a rak jest tutaj rowniez rzadki jak w PL czarna ospa.pisze bo byl ten temat dzis na fejsie jak ktoras Polka pytala jak sie dostac do gyna.tutaj nie ma gyna, jest poradnia ciazowo-antykoncepcyjna, jak nic z ww cie nie dotyczy, to czego chcesz?badania owszem mozna zrobic, ale prywatnie za duzo kase i beda na cie patrzec jak na hipochondryczke.nawet z 50-latek chodzacych na mammografie (zdarzaja sie takie)inne sie nabijaja ze histeryczki, niech sobie mozg zbadaja Wniosek:to geny/rasa decyduja.

niestety nas obcokrajowcow, nawet na stale mieszkajacych to nie dotyczy, bo mamy inne geny a klimat nie ma na tym etapie juz znaczenia.czyli bedziemy chorowac, ale leczenie tutaj nie jest dostosowane do polskiego genotypu

Jakie uburzenie kobiet to nie jest fikcja tylko realia moje drogie.

Rak? Rak to małe piwo. Od hormonów wiele kobiet dostaje zakrzepicy i zatorowosci płucnej :O to dopiero dramat bo na początkowe stadium nikt uwagi nie zwraca bo kto by się martwił bolaca lydka a potem umiera się w jednej sekundzie jak skrzep pójdzie w obieg. Mnie bolały łydki przy plastrach i szybko je odstawilam przy czym d-dimery były prawie 500! Jakbym pobrala dłużej to zator plucny miałabym jak w banku. Moja przyjaciółka dzięki hormonom ma ciezka depresje która nie ustapila nawet po zaprzestaniu brania ich. Nie bierzcie tego! Ja 6lat uprawiam seks w gumie i w ciąży nie byłam ani nie jestem.

a mi odkad gumka pekla zaczelam brac tabsy gumka pekla ja zaciazylam ale kupilam szybko leki poronne i poszlo, teraz uzywam dodatkowo tabsow bo nie chce znow zajsc