Jestem prostytutką i się szanuję mam wysoką pozycję w życiu

- tylko w zabezpieczeniu - nie biorę nasienia do ust - nie schodzę poniżej 400zł za godzine - klient bez alkoholu, czysty - tylko klasycznie - tylko w hotelach (płaci klient) Da się? Da się. A zarabiam jakieś 15 tysięcy miesięcznie i wszyscy myślą że jestem dyrektorką w firmie.

Ale sam fakt seksu z nieznajomym nie jest zbyt pozytywnym pryzmatem

Hahahaha przedmiot, który można kupić za marne parę stawek się szanuję hahaha dobre. Możesz zarabiać 100 tys i dalej będziesz nikim. Kobiety z pensja 2 tys mają więcej szacunku niż ty bo szanują swoje ciało.

a ja: - bez zabezpieczenia - biorę nasienie do ust - nie biorę kasy - facet czysty - nie tylko klasycznie - wszędzie A zarabiam jakieś 4 tysięcy miesięcznie w firmie kosmetycznej i wydaje mi się, że się bardziej szanuję niż Ty bo seks tylko z mężem:)

Jeszcze pól głupie nastki przeczytają i zaczną wcielac to jako sposób na życie :D

15:33 mistrzowska riposta :) kobieta ktorej cialo mozna nabyc za odpowiednia cene nigdy nie jest kobieta szanujaca sie. Zna to slowo tylko z definicji.

15:33 brawo !

wysyp coraz durniejszych prowo gimgoofno sie nudzi

Ściemniać to ty sobie możesz, prostytutki nigdy nie osiągnął wysokiej pozycji i nigdy nie zgromadzą oszczędności, które pozwoliłyby im na zerwanie z tą branżą i to pomimo wysokich zarobków. W psychologii ma to swoją nazwę i 99,99% prostytutek kończy w skrajnej biedzie puszczając się za drobne aż do śmierci.

szacunek do siebie jest ważniejszy niż kasa,mogłabym robić to co ty,moze nawet więcej bym zarobiła ale wolałam żyć biednie bo mam honor,takie jak ty można mieć za stówę,mnie by tysiące nie przekonały

no ja tez ciebie szanuję tak bardzo, że ci nie zapłacę :) bo siebie szanuję bardziej :D:D