Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość netherland

Do dziewic

Polecane posty

Gość netherland

Mam pytanie do dziewic z wyboru, co Was motywuje i skłania do pozostawania w dziewictwie? Religia, przekonanie o wyższości dziewictwa czy inne zasady? W dobie przesycenia seksem i łatwości o niego, jak zachowujecie swoją czystość, albo powinienem zapytać - jak unikacie seksu? Czy nie odczuwacie potrzeby zbliżenia z mężczyzną? Co z Waszym libido? Masturbujecie się? Proszę o odpowiedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icicle
Kto pyta i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netherland
Pyta ktoś, kto nie pojmuje 'świętości' dziewictwa. Pyta z czystej ciekawości w oczekiwaniu na dyskusję i zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icicle
Jesteś kobietą czy mężczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netherland
Obawiam się, że ujawnienie płci wpłynie w sposób znaczny na obiektywną dyskusję... A zależy mi na wyciągnięciu szczerych wniosków, w końcu jesteśmy anonimowi, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icicle
1. Brak miłości 2.Niechęć przywiązania się do niewłaściwego partnera 3. Ryzyko chorób, nie tylko wenerycznych 4. Ryzyko niechcianej ciąży To, że zdradzisz własną płeć, nie będzie miało wpływu na dalszą dyskusję. To tylko ciekawość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, wszystko dziś jest przesycone zmysłowością. Ja chcę jednak czekać na męża. Jemu chcę oddać się cała. Nie wyobrażam sobie seksu bez małżeństwa, po prostu płycizna mnie kompletnie nie interesuje. Religia też oczywiście ma tu znaczenie, ale nie zawsze byłam osoba wierzącą, ale ta kwestia w moim życiu jest stała. Jeśli nie zostanę mężatką, trudno, przynajmniej będę miała szacunek do siebie (choć naprawdę nie potępiam kobiet myślących inaczej, każdy ma własny system wartości i sam poniesie jego konsekwencje). Najśmieszniejsze jest chyba to, że jestem tak towarzyska (mam mnóstwo kolegów) i otwarta w rozmowie, iż ludzie myślą, że mam wiele doświadczeń z facetami, co jest kompletną bzdurą :D ludzie sądzą własną miarką i po pozorach, choć faktem jest, że na brak zainteresowania ze strony mężczyzn nie mogę narzekać. Zaraz pewnie posypią się teksty: "zostaniesz sama", "dasz robakom", więc od razu do osób myślących w ten sposób kieruję uprzejme "BUJAJCIE SIĘ" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netherland
Icicle - dziękuję za odpowiedź, choć nie wyczerpałaś tematu. :) Autorce anonimowej również dziękuję - spodobał mi się szczególnie fragment o systemie wartości i szacunku wobec kobiet myślących inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie powodem było to że żaden nie kręcił mnie tak zebym chciała z nim iść do łożka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netherland
20:56 Mam tylko zastrzeżenie co do tego : "Nie wyobrażam sobie seksu bez małżeństwa, po prostu płycizna mnie kompletnie nie interesuje." Uważasz, że związek, miłość pozamałżeńska jest płycizną. Zawarcie związku małżeńskiego jest gwarancją solidnej, mocnej relacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę , że dziewczyna jest młoda i dlatego ma takie ostre osądy moralne. Poza tym na pewno jest nierozbudzona więc rezygnacja z seksu nie jest żadnym wyzwaniem- sama tak miałam- bo seks nie kojarzy się z niczym atrakcyjnym i jeśli już się o czymś myśli to o romantycznej miłości: cmok, cmok, rączka w rączkę na spacerze, przytulaski itp. Z wiekiem się z tego wyrasta, naprawdę, życie bardzo weryfikuje takie nieco nadęte ideały- wystarczy raz poczuć chemię do faceta (nie mówię o samym seksie ale o normalnym pociągu erotycznym) i wszystko się unormalnia. i ma się potrzeby i nie traktuje się seksu jako nie wiem jakiego daru itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netherland
Pani z 21:09 podjęła ważną kwestię, ale skomentuję to później... Jakaś kobieta, chętna podzielić się osobistymi uwagami co do postawionych pytań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icicle
netherland Nieuważnie przeczytałam Twój wpis, jesteś mężczyzną :D A jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netherland
Icicle - Myślałem, że nie zauważysz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona racjonalna
Ja od prawie początku wiedziałam że rozpoczęcie życia seksualnego to tylko kwestia znalezienia odpowiedniego faceta.Romantyzm?Raczej to nie dla mnie związek i miłosć to przereklamowany, tani romantyzm: trzymanie się za ręczke i cmok, cmok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaspokoję twą ciekawość : Do utrzymania dziewictwa skłania mnie to, że chciałabym spotkać odpowiedniego faceta, któremu mogłabym zaufać. Chciałabym zrobić to z kimś kogo naprawdę pokocham. Religa zupełnie nie wchodzi tutaj w grę, bo jestem osobą niewierzącą. Nie mam też przekonania o wyższości dziewictwa. Po prostu jestem zdania, że jeszcze mam na to czas. Odczuwam potrzebę zbliżenia z mężczyzną, ale tylko z tym odpowiednim. Nie chcę robić tego z kimś zupełnie przypadkowym. Tylko po to, żeby zaspokoić swoje potrzeby. Czasami się masturbuję, ale naprawdę bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×