Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uderzyłem moją dziewczyne...

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy razem od niedawna. Dzisiaj od rana było tylko marudzenie "nie mam się w co ubrać" "dlaczego nie możemy dzisiaj zrobić sobie wolnego" "boli mnie głowa/brzuch/noga/wszystko" itp. Od niedawna ma prawo jazdy więc jeździmy po mieście i przy mnie się wprawia za kółkiem i tak też było dzisiaj. Pasów nie chciała zapiąć, bo ją ściskają, a przecież boli ją brzuch. Powiedziałem nie zapniesz pasów - nie jedziemy. W końcu zapieła. Poszło nawet nieźle, wracamy i czas na parkowanie. Oczywiście lament "ja nie lubie parkować, ty zaparkuj" i nie skutkują tłumaczenia, że w końcu musi się nauczyć. Tłumaczyłem sto razy jak dziecku. Ale wygrała, zaparkowałem. Po powrocie do domu znowu się zaczyna. Chciałem załagodzić sytuację i zacząłem ją przytulać, w końcu każdemu się zdarza gorszy dzień. Przestałem tolerować jej marudzenie kiedy pojawiły się obelgi w moim kierunku, że jestem głupi, nie dbam o nią i o nasz związek, że na pewno ją zdradzam. Kazałem jej się uspokoić a sam chciałem opuścić mieszkanie, bo już miałem tego dość, na co ona się rzuciła na mnie, że uciekam od problemów i uderzyła mnie w twarz (!). W lekkim szoku odepchnąłem ją od siebie ale zrobiłem to delikatnie. Kolejny strzał w moją strone, tym razem zdążyłem zatrzymać jej rękę w locie i złapałem za nadgarstek. Coś we mnie pękło, moja cierpliwość się skończyła i dostała ode mnie w twarz i w tyłek. Ona w płacz, ja wyszedłem z domu, ale wróciłem po około 20 minutach z ogromnymi wyrzutami sumienia. Przeprosiłem, a ona już gotowa do wyjścia, nie odezwała się tylko wyszła nie odpowiadając na żadne moje pytanie. W jaki sposób ją przeprosić, chociaż wiem że przeprosiny należą się też mi. Ale zależy mi na niej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepotrzebnie ją uderzyłeś, ale daj spokój tej księżniczce. Niech spada, gdzie pieprz rośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno pytanie. Dlaczego uderzyłeś ją w tyłek? LOL :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą i wiesz co olej ją jak powyżej księżniczka rób co tobie mówie bo inaczej foch ..teraz to ty przestań się odzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wyrzuty sumienia i słusznie ale nie możesz też tolerować takiego zachowania w stosunku do Ciebie. Nie ważne, że jest kobietą. Nie ma prawa Ciebie uderzyć tak jak Ty ją. No ale Ty chociaż masz wyrzuty sumienia i przeprosiłeś. Moim zdaniem powinniście udać się na terapię dla par albo zerwać ze sobą. Osobiście powiem Tobie, że współczesne kobiety są takie dziwne właśnie fochliwe, wulgarne i agresywne i dlatego wolę być sam. Jakiś czas temu usłyszałem od dziewczyny z podstawówki, że "chłopców można bić a dziewczyny nie". Ty nie daj sobie wmówić takich bzdur. Czas skończyć z tą propagandą i wywyższaniem kobiet oraz dyskryminowaniu mężczyzn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arabowie katują swoje kobiety. Jestes arabem? To wolno ci bic i gwałcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska niestabilna skoro bez powodu chciała cię uderzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze,że jej oddałeś. Pewnie dziewucha z pokolenia bezstresowego wychowania,co to szacunku do nikogo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno kobiety są ładne/inteligentne/stabilne emocjonalnie. do wyboru masz tylko dwa z trzech. niepotrzebne skreślić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś w tym jest, rzadko spotyka się ładą i inteligentną albo ładną z miłym charakterem..... jak dziewczyna jest za ładna to przeważnie jej się w główce przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiem się jako kobieta: Nie potrzebnie ją uderzyłeś, no ale trudno stało się. Zaskakuje mnie za to zachowanie Twojej partnerki, poprostu koszmar! Księżniczka to za mało powiedziane. Nie ma do Ciebie szacunku. Nie miej aż takich wyrzutów, ona ma coś z głową za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest związek z dwumiesięcznym stażem i nie chcę z niej rezygnować. Jakbym chciał ją zostawić to zrobiłbym to bez kafeterii. Kocham ją i chcę żeby mi wybaczyła. Liczyłem na pomoc od kobiet, co byście zrobiły jakby facet was tak potraktował. PS sytuacja nie jest zabawna, proszę o zaprzestanie głupich komentarzy. Autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie daj sobie z nią spokój. Ja bym od razu wystawił jej walizki za drzwi. Jak się nie podoba to niech śpiewała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padnij na kolana i błagaj o litość... I pamiętaj nie prowokuj jej więcej bo następnym razem p**********i mocniej. Jesteś p***a nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok kochasz ją, a ona Ciebie kocha? Ja bym w życiu nie mogła uderzyć swojego faceta. Nie kocha Cię, nie szanuje, biję Cię... brak słów. Znam takie małżeństwa: Ona wiecznie nadęta, nic jej nie pasuje, k***iki w oczach. On zlękniony naskakuje nad nią, bo przecież ją kocha, bo mają dzieci. Ona ma tylko gorszy dzień, dlatego od kilku lat jest taką lochą. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cokolwiek by nie zrobiła, mogłeś być tym mądrzejszym i po prostu ją przytrzymać. Nie wybaczyłabym facetowi takiego czegoś, z tym, że ja takiego powodu bym mu na pewno nie dała. Dowiedz się gdzie jest (domyślam się, że nie wróciła?) i jedź tam, porozmawiaj z nią na spokojnie. A jak nie będzie chciała Cię widzieć, powtórz to samo za kilka dni - tydzień. Jeżeli nie zmięknie to znaczy, że to koniec. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, kolejny związek w którym kobieta jest męska, a facet zniewieściały. Co się dzieje z tym światem. Lubisz być pantoflem? Tak facet przepraszaj ją, kup jej tysiąc róż, jutro znowu jej coś będzie nie pasować to Ci obije facjate :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie zrozumieliście sytuacji. Ona odkąd ją znam jest uparta i trudno z nią dojść do porozumienia, lubi testować moją cierpliwość i była przez rodziców rozpieszczana. Ale poza tymi sytuacjami, szczególnie tą dzisiaj, która była ekstremalna i pierwszy raz były fochy od rana do wieczora, jest kochaną dziewczyną, udziela się charytatywnie, ma pasje, jest inteligentna, ładna, jest moim oczkiem w głowie i nie jestem w stanie zrezygnować z tego związku. Po jej obronie pracy licencjackiej chciałem się jej oświadczyć. Naprawdę ją kocham i jest bardzo ważna w moim życiu. Może z opisu dzisiejszego dnia wygląda na zadufaną w sobie księżniczkę, ale tak nie wygląda każdy dzień. A spodnie w związku nosze ja i pod pantoflem na pewno nie żyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja za takie fochy dostałaby mocniej i bynajmniej nie miałbym moralnego kaca. Kobietę trzeba wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wieczne PMS no, prze.ebane kolego, takie się nie zmieniają, z wiekiem jest coraz gorzej ja bym podziękował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×