Niedopasowanie w łóżku

Poznałem jakiś czas temu dziewczynę idealną dla mnie (pod PRAWIE każdym względem) i zaczęliśmy sie spotykać. Jest bardzo subtelna, delikatna, ale też nie oddaje mi się w całości, musiałem dość długo poczekać na pierwsze poważne zbliżenie. I moja kobieta idealna okazała się w łóżku zupełnie inna niż ja. Nie mówię że zła, bo czasami delikatny i czuły seks jest ok, ale ma tak piękne ciało, że marzę o tym, żeby dać jej kilka mocnych klapsów, pociągnąć za włosy, no i w ogóle zdominować. Ale ona wydaje się za delikatna na to, nie chcę jej skrzywdzić i nie chcę żeby się zraziła. Chciałbym z nią o tym porozmawiać, ale nie wiem jak się do tego zabrać żeby nie zrozumiała mnie źle. Przecież nie powiem że chętnie bym ją zerżnął.

Jeśli jesteś jej pierwszym partnerem seksualnym, to zapewne lepiej poczekać i nie rzucać dziewczyny od razu na głęboką wodę. Z czasem poruszyć temat, że chciałbyś trochę urozmaicić wasze igraszki i czy nie zechciałaby spróbować czegoś... mocniejszego, nowego, mniej delikatnego. Jeśli miała już partnerów i jako tako jest w temacie wdrożona, no to myślę, że ten czas oczekiwania można skrócić (do momentu, aż zaufanie w związku pogłębi się na tyle, że rozmowy o tym będą swobodniejsze, jeśli jeszcze nie są). Ja miałem tak, że na początku związku partnerka mówiła mi zupełnie inne oczekiwania niż po 2 latach, kiedy w zasadzie okazało się, że lubi jednak ostrzej sobie pogrywać ;)

ParDarcy, super odpowiedz - jak seksuolog normalnie!

życzę powodzenia i długich owocnych rozmów, bo rozmowa najważniejsza.

Panie Darcy uwielbiam Pana (oczywiście chodzi mi o film) serdecznie pozdrawiam

po co gadac i od razu ja stresowac, 2 razy ja bzyknal i juz chcialby ostrego rzniecia, przeciez wiadomo, ze zawsze na poczatku wieje nuda a dopiero z czasem sie rozkreca. Jak jej bedzie dobrze i poczuje sie pewniej to sama zacznie jeczec mocniej mocniej i wtedy sie wykarzesz

Ja uważam, że rozmowa jest potrzebna. Oczywiście, że z czasem jest inaczej i dobrze jest być troszeczkę cierpliwym :)