Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koneserka codzienności

cipka w sztuce

Polecane posty

Gość koneserka codzienności
Rozmawiamy o sztuce, nie o pornografii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale fakt jest taki że narządy płciowe wcale nie są jakoś szczególnie piękne :) Cipka wydaje się piękna tylko dlatego, ze facet rzadko ją widzi i dochodzi do tego stan podniecenia, dla faceta nie podnieconego cipka nie jest niczym nadzwyczajnym, ot zwykły kawałek ciała, do tego o dość dziwnym wyglądzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
Być może. Mnie się podoba właśnie taki nieregularny kawałek skóry i uważam, że to fascynujący obrazek (nie mylić z podnieceniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KEEPsky Fdk
U każdego człowieka, każdy kawałek ciała wygląda inaczej. Ja, czasami porównuję cipkę do twarzy. Cipka, jak każda twarz składa się z tych samych elementów i tak samo jak każda twarz jest zupełnie inna u różnych kobiet. Ileż piękności jest w świeżej, młodziutkiej cipce, a ile steranego czasu w cipce dojrzałej już kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podniecenie to nie tylko stan erotyczny,a skoro ciebie cipki fascynują, to znaczy że cię kręcą w mniejszy lub większy sposób. Mnie też one fascynują, lubię na nie patrzeć tak samo jak na nagie kobiety, ale to od czasu do czasu. Najciekawsze jest to co jest zakazane, a nagość jest pewnym tabu i to dobrze, bo dzięki temu można ją bardziej docenić i staje się czymś wyjątkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
Otóż to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
"Najciekawsze jest to co jest zakazane"-frazes, banał. Wolę bezwstydnie, wprost, dosadnie, dobitnie. Kwestia gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KEEPsky Fdk
Chyba jesteśmy zgodni, że wszystko z umiarem, bez przesady. Ktoś napisał, ginekolog który cały dzień ogląda cipki, wieczorem ta tego dosyć. Czekolada jest smaczna, ale nadmiar zjedzonej czekolady zemdli, może zaszkodzić. A nadmiar c**ek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ci się tylko wydaje, bo gdy coś jest tabu, to właśnie odsłonięcie tego staje się podniecające. Gdyby coś tabu nie było, to stało by się to normalne i powszechne, czyli nudne. Chciałabyś żeby ludzie chodzili nago? Na początku z pewnością byłoby to ciekawe, ale na dłuższą metę byłoby naturalne i nie robiłoby żadnego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę bezwstydnie, wprost, dosadnie, dobitnie x A dlaczego tak wolisz? Bo to złamanie pewnych zasad, wyjście przed szereg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabu – w najogólniejszym sensie terminu głęboki i fundamentalny zakaz kulturowy, którego złamanie powoduje spontaniczną i niejednokrotnie gwałtowną reakcję ze strony ogółu przedstawicieli tej kultury, gdyż jest przez nich odbierane jako zamach na całą strukturę tej kultury i jej integralność, a więc jako zagrożenie dla dalszego istnienia danego społeczeństwa. Tabu może obejmować czynności, miejsca, przedmioty lub osoby. W najczystszym i najpierwotniejszym znaczeniu terminu czynności te, miejsca, osoby i przedmioty są zarazem zakazane i święte. Czy cipka to TABU???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem jest tabu, tak samo jak kobiece piersi dlatego nie widzisz ich na plakatach, bilbordach, w reklamach... ale męski tor już widzisz non stop, bo uznany jest za coś normalnego, a penis już jest tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
Nagość to dziś żadne tabu. Jeśli tylko ktoś zechce od rana do nocy może delektować się golizną w formacie hard. Ja mówię o sztuce, trochę żartobliwie i przewrotnie, ale nieistotne. Sztuka nie ma nic wspólnego z pornografią i nagością o której mówisz ty. A nawet jeśli byłabym urologiem, rzemieślnikiem oglądającym zawodowo k***sy, to jestem pewna, że mój facet nie przestałby mnie pociągać. To nie jego członki stanowią o tym, że niezmiennie mam na niego ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
gość dziś Nie jeśli chodzi o nagość. Dla mnie nagość jest oczywista, pierwotna i sama w sobie mnie nie podnieca. Dopiero nagość kogoś bliskiego wywołuje dreszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagość nadal jest tabu dlatego nie uświadczysz jej w powszechnym życiu, nie zobaczysz nagich ludzi na zwykłych plażach, bo zostaniesz ukarana za obnażanie się. W sztuce nie ma też penisów w stanie erekcji, bo nie byłoby to już sztuką, tak samo jak film porno do sztuki się nie zalicza. Sztuka to coś nieoczywistego, a co nieoczywistego może być w cipce? Natomiast rzeźba nagiej kobiety (nie rozkraczonej) może być pociągająca, bo właśnie sedno kobiecości zostało ukryte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KEEPsky Fdk
Kruca fuks, Ty koneserka codzienności nie pasujesz do tego forum, pełnego prymitywizmu i wulgaryzmu. No, no, nareszcie ktoś z (cholera jak napiszę z górnej sfery, będzie przerypane), no ktoś z górnej półki. Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
gość dziś A co nieoczywistego jest w słonecznikach, w motylkach, krajobrazie górskim i innych wdzięcznych obiektach malarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nic, dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie podniecają się tymi obrazami, tym bardziej że Van Gogh jakiś szczególnie ładnie nie malował, ale ktoś tak wymyślił i tak jest :P Tym bardziej że tego typu obrazów nie ma nawet jak inaczej zinterpretować, bo przedstawiają coś oczywistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
Fdk u, nie przeceniaj mnie. Bywam tu często, rzadko poważnie rozmawiam, bo zwykle to graniczy z cudem, ale jak widać, dziś się udało. I to za Waszą sprawą. Mamy odmienne zdania i potrafimy się komunikować, to takie oczywiste, ale i rzadko spotykane w tym miejscu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
gość dziś Tylko mi nie mów, że oczywiste rzeczy są mniej ładne niż nieoczywiste. Może to kwestia pewnej dojrzałości, kiedy człowiek zaczyna rozumieć, że Ziemia może być też ładna z bliska a nie tylko widziana z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co znaczy coś jest ładne?? De gustibus non disputandum est. Ta maksyma jest zawsze słuszna. Gość mówi o malarstwie. Fakt, pewne klimaty, pewną ocenę tworzą ZNAWCY, a nam maluczkim podoba się zupełnie co innego. Mnie, zbereźnikowi podobają się wszystkie cipki. MAJ, MAJ, MAJ, P, P, P, 100, 100, 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po obiedzie. Panowie z cygarem i kieliszkiem koniaku, rozprawiają o mijającym dniu. Panie, przy kawce, likierze i ciasteczku obgadują sąsiadki. Dzieci w swoich pokojach pod opieką guwernantki. Gosposia sprząta, a kucharka przygotowuje coś smacznego na kolację. TABU??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostoy, a powiedz kiedy cipka nie była najbardziej wdzięcznym tematem do..,, dyskusji, malowania, fotografowania, PIESZCZENIA, całowania, dowolne wpisac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mi nie mów, że oczywiste rzeczy są mniej ładne niż nieoczywiste x Ja wcale tak nie uważam, uważam tylko że obraz cipki byłby tylko obrazem cipki i niczym więcej :) już wolałbym zdjęcie od obrazu, ale nie powiesiłbym go u siebie w domu, pomimo że uwielbiam na nie patrzeć... ale ładny akt, chętnie bym powiesił na ścianie, bo daje więcej wrażeń. Założę się że zarówno cipka jak i penis są uwieczniane na obrazach, są rzeźby i inne "dzieła sztuki" przedstawiające te części ciała, tylko że mało kto ma ochotę je oglądać, bo i po co gapić się na obraz jeśli znacznie przyjemniej jest widzieć ją na żywo, móc dotknąć, pocałować, polizać ;) A wracając do malarstwa to ja tego tematu nie ogarniam, taki Van Gogh, Nikifor, Picasso te ich obrazy wyglądają jakby były malowane przez 6 latka i to bez talentu, ale jednak ktoś uznał ich za artystów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
"Ja, czasami porównuję c*pkę do twarzy. (...) Ileż piękności jest w świeżej, młodziutkiej cipce, a ile steranego czasu w cipce dojrzałej już kobiety. " No, no. Bardzo trafne. :) A co jest alegorią ci=pki? Słoneczniki i van Gogh odcinający sobie ucho? ;) Bo dla dla mnie to zawsze czarna, wredna, kotka wylegująca się na gorącym blaszanym dachu. Cipek w sztuce mnóstwo, tylko niedosłownie. Niedomówienie podnieca najbardziej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserka codzienności
Was pociągają niedomówienia, tabu, a mnie obrazki cipki. Sama w sobie jest tak ładna, że nie trzeba jej niedomówień, alegorycznych odniesień, niczego więcej niż po prostu być. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekaw jestem kto z dzisiejszych rozmówców, wieczorem, lub w nocy będzie oglądał, pewnie pieścił jakąś cipkę, a czyja cipka będzie pokazywana, pieszczona. Może jutro uda się zorganizować jakieś miłe wypowiedzi na ten temat. Zakończę tak: NIECH ŻYJĄ WSZYSTKIE CIPKI, TE MŁODZIUDKIE I TE STARSZE, POZDRAWIAJĄ K***SY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×