Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci boją sie swoich żon?

Polecane posty

Gość gość

Temat zupełnie poważny. Czemu podporządkowują się...sa ulegli mimo iż nie chcą... Co im moze zrobić żona ,że boją sie takiej kobiety? O dziewczynie]narzeczonej tak nie mowią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wolą mieć święty spokój niż rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co im moze zrobić żona ,że boją sie takiej kobiety? O dziewczynie]narzeczonej tak nie mowią xxx no widzisz! a mówią, że ślub to tylko papierek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dvvpy dawac nie bedzie a kvvrrvva kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ona mnie bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie boja sie zon.....tylko to ze ja straca! Kiedy facet mowi ze boi sie zony? - Jak gdzies zapije ....- boi sie ze zona bedzie krzyczec! i ze bedzie zezadowolona albo mu powie ze nie chce meza pijaka. Jak zrobia cos zlego....- bo co powie zona? Bedzie niezadowolona ...bedzie niezadowolona z faceta i odejdzie..... Tak naprawde to jest okazywanie szacunku kobiecie. Boja sie ze ja straca, ze zona odejdzie, ze straca cieplo domowe, wygode domowa. Ze straca posprztany dom, ugotowany obiad, ogarniete dzieci, sex, ognisko domowe, wspolne wyjazdy i wspolne zycie, wsparcie.... Bo facet ktory chleje, robi dziwne rzeczy, spoznia sie i nawet nie pomysli ze zonie moze sie to nie podobac ...to zazwyczaj jej nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdmag
lepiej zeby mężowie się bali niż odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak ślub to nie tylko papier, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31:22 co ty p********z leszczu. Cały temat jest z d**y a ty to rozwijasz ? Lecz się na głowę albo jesteś kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona ma rację, o 'baniu się" mowa jest tylko wtedy jak facet coś naodp*****la i boi się konfrontacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam gdzie facet boi sie żony lub ona jego tam nie ma miłości i wzjemnego szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poważnie? Nigdy nie bałeś się reakcji jak zrobiłeś coś złego? Samej awantury ewentualnie tego, że drugiej osobie będzie przykro przez to co zrobiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poważnie, nigdy się nie bałem ale rozmawialiśmy i wyjasnialiśmy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwyraźniej nigdy nie zrobiłeś czego co mogłoby zrobić drugiej osobie przykrość. Ewentualnie po prostu nigdy nie dotarło do ciebie, że twoje działanie mogło kogoś skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie ten którego się pytałaś/pytałeś nie miałem i nie mam nawet dziewczyny właśnie przez to, że kobiety są wulgarne i agresywne. Wolę spokój w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłem i to nie raz a ona też ale to nie jest tak jak piszesz że jak ona musiałaby się mnie bać a ja jej to co to za życie, wiadomo od początku że sytuacje złe się zdarzą i co zaraz się bać? trzeba od początku meć tego świadmość to my mieliśmy jakby w podświadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, nie wszyscy boją się faktycznej krzywdy. strach to emocja którą odczuwa się również w niekomfortowych sytuacjach w których nie chcesz być. I strach przez przyznaniem się do winy (lub świadomością, że już się wydało i nic nie masz na swoją obronę) to normalna reakcja. W końcu nitk normalny nie chce być smutny, nie chce spięć z partnerem i nie chce, żeby tej drugiej osobie było przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka01
To nie tak, że się boją żon. Raczej nie chcą zranić albo chcą, żeby była zadowolona, a wiedzą że jak coś nie tak zrobią to będzie niemiło. Zazwyczaj ludzie pobierają się, bo im zależy. Taka postawa to nie strach tylko dojrzałe podejście do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żony to są takie k***y że nawet jak nie jesteś winny to ci zrobią paragraf na to żebyś był winny. Bierzesz taka sukę do łóżka za włosy i rżniesz aż mówi ci poczekaj nigdzie nie idź. Ale ja mam ochotę w tym momencie spać. Czego nie rozumie wiec wstaje i wychodze. I tak do następnego. A przypadkowy seks zawsze. Ten ich jest zawsze podszyty jakaś dziwna akcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×