Czy mogę samodzielnie wypisać się z lekcji religii jeżeli mam skończone 18 lat ?

Niedawno skończyłam 18 lat, chciałabym wypisać sie z religi ale nie wiem jak to działa. Nie chcę na nią uczęszczać z powodu tego, że nie jestem praktykująca, na lekcje chodzę niechętnie z powodu tego, że nasz ksiądz ciągle mówi o islamistach (na kazdej lekcji), a gdy wypowiesz swoje zdanie zaczyna na ciebie krzyczec i mowic ze nie masz racji. Na lekcji się nie modlę, z tego powodu już dwa razy ksiadz przy calej klasie zrobil mi awanture mowiac, ze jezeli chodze na religie to musze sie modlic jak inni, ze rzeczy, w ktore wierze nie sa moja osobista sprawa, i ze jezeli jestem przeciwko bogu to umre oraz ze bedac ateistka jestem mordercą bez zadnych praw moralnych. Nie wypisalam sie wczesniej, poniewaz moja mama byla temu przeciwna. Ale nie czuje sie swobodnie na tych lekcjach. Jest mi przykro ze ksiadz osmieszyl mnie przed cala klasa mowiac na mnie takie rzeczy i teraz mi wstyd.. mam dosc sluchania tego czlowieka. I teraz moje pytanie. Skoro jestem juz pelnoletnia to moge samodzielnie wypisac sie z tych zajec?

Dodam jeszcze, ze jest kilka osob z mojej klasy ktore sie wypisaly i maja podczas normalne okienko.

jest kilka osob z mojej klasy ktore sie wypisaly---a tobie kto zabronił, nie chcesz to nie chodź

Aaaleksandro, z wlasnego doswiadczenia powiem,ze nie warto unikac tych lekcji. Ja tez mialam takiego ksiedza, ksenofoba, istny kuzyn Rydzyka. Mnie tes obrazal bo czesto wchodzilam z nim w dyskusje. Razem z kilkoma osobami zlozylismy petycje do dyrektora o lekcje etyki lub okienko w tym czasie. Dyrekcja nie wyrazila zgody,bylo nas za malo i nie bylo pedagoga do zajec. Stanelo na tym ze chodzilismy na lekcje jako wolni sluchacze i nie mialam oceny z tego przedmiotu. Nie przemyslalam tylko ze to byla klasa maturalna a ja za pare dobrych lat zechce wziazc slub koscielny. Slub wzielam ale ile klopotow,nieprzyjemnosci i trudnosci zwiazanych z brakiem swiadectwa o katechizacji ze szkoly sredniej mialam to ja jedna wiem. Czepia sie o to ksiadz udsielajacy slubu i czepiaja na naukach. Przemecz sie, zacisnij zeby i w d***e miej dziada. Jestes bardzo mloda i duzo moze Ci sie zmienic. Szkoda nerwow na takie parapety. Pozdrawiam.

na lekcję religij to się chodzić nie chciało, a brać ślub kościelny to tak, to może albo rybka albo pipka, albo lenistwo albo jesteście niewierzące,uczyć się nie chce a potem skamlają bo jak to bez ślubu kościelnego, co ludzie powiedzą

Ja pierdziele co za hipokryci tu sa!Dziewczyna jest pelnoletnia,ma swoje zdanie i ma sie zmuszac,bo moze kiedys jakis papierek jej sie przyda?Do kosciola nie chodza,na religie nie chodza,d**y daja przed slubem ale slub koscielny musi byc???!!!Zenada.

Chyba napisałam wyraźnie, że jestem niepraktykujaca. Jezeli ktos jest madry to zrozumie, że w tym słowie kryje sie ( NIEWIERZACA ).

Pozatym to chyba nie te czasy, kiedy ludzie obgaduja innych z powodu braku slubu. A nawet jesli to jakos malo by mnie to obchodzilo. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, szczesliwego i normalnego zycia wedlug swoich zasad. Jestes wierzacy ? Ok, szanuje cie, ale to idzie w dwie strony. Mowisz, ze jestes wierzacy oraz bronisz tego, ale nie chodzisz jak baranek co niedziele do szkoly, nie przestrzegasz postu a seks przed slubem jest dla ciebie czyms normalnym...

Przepraszam, do kosciola *