Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karo88oooo

Mój chłopak cierpi na zespół diogenesa

Polecane posty

Gość karo88oooo

Potrzebuję pomocy. Niedawno psycholog zdiagnozował u mojego chłopaka tzw. zespół diogenesa, co w języku obiegowym nazywa się zbieractwem. W praktyce oznacza to, że jest uzależniony od następujących rzeczy: zakupy ponad stan i chorobliwe kolekcjonowanie przedmiotów, których nie używa ani nie potrzebuje. Jego mieszkanie zawalone jest wszystkim. Przedpokój przypomina tunel w jaskini, gdzie żeby dostać się do jego pokoju, trzeba krążyć wśród wąwozów ksiązek, kanionów płyt, a samo wejście do pokoju zagracają coraz to nowe sprzęty z tele mango, w tym najnowszy ab shaper, który został dostarczony wczoraj, a który nie będzie nigdy używany. Mój chłopak na zakupy wydaje niebotyczne sumy, czasami nie wystarcza na to jego pensja. W konsekwencji oprócz codziennych wizyt kuriera w domu (do czego już się przyzwyczaiłam), dolączył bocian provident i ekspres kasa. Wszystko to aby kupować coraz więcej. Na początku dotyczyło to mody, jednorazowych wyjazdów do Bydgoszczy po ciuchy, po koszule do Mediolanu. Z czasem jego zbieractwo przybrało wymiar patologiczny i rozszerzyło się na elektornikę, sprzęty agd, a nawet zestawy noży kuchennych, których ma już 20. Z powodu swojej choroby używa mieszkania niezgodnie z przeznaczeniem, to mnie nie dziwi, ponieważ uniemożliwiają mu to wszystkie sprzęty i gadżety, które przez tyle lat kolekcjonuje. Miarka przebrała się w czasie odpustu, kiedy podszedł do straganu i kupił 6 wianków obwarzanek, których oczywiście nie zjadł i połowę wyrzucił. Pomocy, co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi ciągle w beczce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukałaś dla niego pomocy lekarza lub terapeuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
diogensizm dot. raczej ludzi starych i wiąrze sie z zaniedbaniem psycho-fizycznym. on ma natręctwo siakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stawiam na klasyczny zakupoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze,że tylko tyle.Nie jakiś stuknięty,którego fascynuje świat wampirów, demonów, black metal i inne nieszczęścia. Moja kuzynka spotykała się z takim jednym,pieprzył jak potłuczony straszne głupoty i myślał, że wszyscy powinni być zachwyceni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pomoc idź do jakiegoś księdza mądrego albo egzorcysty. Poczytaj o tym e necie. Może znasz niedaleko jakiegoś dobrego księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj gdzie pieprz rosnie.z tym czlowiekiem nie stworzysz szczesliwej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze w to co czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zakupi wagony kolejowe z lokomotywą i postawi przed klatką , to wsiadaj do tego pociągu, i zwiewaj nim gdzie pieprz rośnie. A tak szczerze, wyjątkowo nieudolne prowo! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja dziewczyna cierpi na zespół herkulesa. Wydaje jej sie, ze jest przypakowana i ciagle spuszcza mi wpie..ol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest qrwa wreszcie jakiś prawdziwy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zdrowy psychicznie i fizycznie, zadbany i nigdy nie byłem w związku ani nie uprawiałem seksu a jakiś chory z upośledzeniami jest w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Mam to samo nie wytrzymuje juz z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale prowokacja! Infantylność autorki jest już równie wielka, jak swędzenie miedzy jej nogami. Cóż za sublimacja popędu seksualnego - pisanie prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×