Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zlamana tajemnica lekarska

Polecane posty

Gość gość

Choruje na bardzo rzadka choirobe genetyczna która dopiero niedawno odkryłam ( mam 27 lat) Lekarz u którego się lecze przyjmuje w przychodni w której pracuje moja dalsza znajoma. Niedawno dowiedziałam się, ze niektóre osoby z mojego otoczenia wiedza o mojej chorobie chociaż z nikim na ten temat nie rozmawiałam. Pewnie ta dziewczyna wyczytrala to z mojej karty zdrowia. Chce to gdzies zglosic bo pracownice przychodni tez sa chyba objęte tajemnica. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sa objete. Zglos najpierw do dyrektora lub idz najpierw do prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak to wszytsko udowodnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź i opowiedz swoją historię do dyrektora placówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam kiedyś w przychodni w biurze miałam dostęp do kart .Nigdy nie czytałam ich bo to nie było moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam kiedyś w dziale dokumentacji medycznej. To taki dział w którym pracują studenci na śmieciówkach za jakieś grosze. Na upartego każdy taki student z archiwum mógłby wziąć sobie do ręki kartę dowolnego pacjenta i wyczytać z niej co zechce i zrobić z tą wiedzą nie wiadomo jakie cuda wianki gdyby miał taki kaprys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej zareaguj, opowiedz dyrektorowi placówki co ci sie przytafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×