Chcę mieć faceta i koniec

Jestem sama prawie 5 lat i mam już dość. Jestem młodą dziewczyną, powinnam uczyć się budować relacje z ludźmi, związki, a tymczasem ciągle kogoś odrzucałam albo ktoś mnie. W ciągu 3 miesięcy kogoś znajdę. Brzmi desperacko, ale tak jest. Głupieję w weekendy, nauczę się wszystkiego na studia, porobię coś mojego, wyjdę z koleżanką na piwo, ale czasami mam dość braku partnera. W dodatku zajecia i tak mam tylko 3x w tygodniu. Chodziłam do pracy, teraz będę za miesiąc szla do kolejnej. Naprawdę, chrzanić to. Mam dosyć czucia się jak nolife. Ja się nawet całować boję, bo się odzwyczaiłam. Moje koleżanki są otwarte w takich kwestiach, a są młodsze ode mnie. Oczywiście nie chodzi mi o to, że mam wskakiwać do lóżka facetom. Nie. Po prostu mam się nie bać i byc otwarta. I mieć stałego faceta.

Zapisałam się nawet na fitness, planuję też taniec, żeby nie siedzieć w tym domu. Mam jeszcze w zanadrzu parę pomysłów. Ale jak widać, to nic nie daje. Brakuje tego kogoś.

no i dobrze

A kogo to obchodzi , nie stać cię na faceta, jesteś za cieńka, więc będziesz sama.

A ty umiesz czytać czy straciłeś tą umiejętność przez kafe? :D

A czy Ty jesteś śliczna ?

Przede wszystkim ile masz lat i skąd jesteś?

No to wszystkie sympatie, badoo, fotki itd. stoją przed tobą otworem. Życzę powodzenia i udanego polowania :-) (zarówno tam jak i w realu)

Przecież napisałam, że mam powodzenie, ale wszystkich odrzucałam. Wiem, że nie miałabym problemu ze znalezieniem faceta. Pytanie tylko, jakiego. I nie mam tu wcale na myśli wyglądu, a charakteru, klasy etc.

Przede wszystkim to nieistotne, bo ja nie szukam TUTAJ nikogo ;). Ale lat mam 22. Fotki i sympatie odpadają. W realu kogoś poznam :).

W zasadzie już poznałam kogoś o świetnym charakterze (prezencja zresztą też), i mi się naprawdę podoba, ale nie wiem, jak to będzie, bo mozliwe, że jest zajęty. Zobaczymy :).

No to skoro jest tak bajkowo (chętni są), a wiek taki młody, to zapewne prędzej czy później osiągniesz swój cel.

No ja myślę, że tak. Jeśli nie będę się odsuwać.

desperacja

wymagacie modeli do związku dlatego jesteście same proste. Nie przeżywaj autorko aż tak ja osobiście mam 25lat a nigdy w związku nie byłem!

Jakich modeli? Jakbyś zobaczył mojego bylego to hoho.. każdy mi mówił, że jest dla mnie za brzydki, ale mnie to nie obchodziło. Powiem ci że o to, żeby być w związku, też trzeba czasem powalczyć. A ty co robisz w tym kierunku? Czekasz, aż jakaś piękność wleci ci przez komin?

skąd jesteś i ile masz lat

desperacja xxx Dokladnie :) Zamiast się cieszyć że jest samotna i nieszczęśliwa to faceta się jej zachciewa. Lepiej by siedziała w domu, na pewno ktoś przyjdzie.

dziewczyno, poznałem się już na niektórych kobietach. Mówi się, że facetowi zawsze się chce. G****o prawda! Wam też się chce. Jestem po rozwodzie, a moja żona nadal potrafi wejść mi do łóżka i odstawić takie wyczyny, że nie mam sił już nawet wstać i zapalić. Czysty układ, tylko sex. Korzystaj z życia. Nie jestem jakiś atrakcyjny, ale takich przygód z kobietami miałem kilka. Tylko sex! Z jedną nawet byliśmy razem przez rok. Już były plany, ale nie wyszło. Sex jest piękny, ale trzeba się na niego otworzyć. Uwierz mi, jak znajdzie się rozumny facet to nigdy nie poczuje i nie powie, że jesteś łatwa.