Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Strachowyj

Groźba FAS

Polecane posty

Gość Strachowyj

Tak się boję,proszę o wypowiedzi kobiet,które były w podobnej sytuacji lub wiedzą coś na ten temat.Oczekuję na 3 dziecko.Dwie pierwsze ciąże były zaplanowane,tak więc od początku kwas foliowy,zero alkoholu itd.Dzieci zdrowe,świetnie się uczą.Nie jestem jakąś pijaczką czy imprezowiczką,ale nie wiedząc,że jestem w ciąży pozwoliłam sobie na alkohol podczas imprezy pracowniczej -wódka,jakieś -5 drinków,a potem 1-2 piwka na rozpoczęcie weekend-tak było może z 3,4 razy.Wszystko działo się przed 7 tyg,ciąży.Potem już ani kropelki.Zawsze kojarzyłam FAS z dziećmi matek,które piją w ciąży dużo i często.Czy możliwe,że mi grozi coś takiego?Umieram z niepokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza i się zapytaj, chyba że się wstydzisz. Nie bez powodu kobietom zaleca się odstawienie alkoholu na kilka miesięcy przed (rozumiem, że ty nie planowałaś). Pocieszę cię. Ja całe życie nie piję i nie palę i poroniłam zaawansowaną ciążę za to słyszałam multum historii o tym jak to kobiety piły, paliły, nawet na bardziej zaawansowanym etapie niż u ciebie i wszystko ok. Natura tak to jakoś skonstruowała, że im większa patologia (nie mówię akurat o tobie), tym większe prawdopodobieństwo zdrowego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stresuj sie bo stres jest napewno groźniejszy. To były pierwsze tygodnie wiec płód był jeszcze dobrze chroniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki płód???!!! Zarodek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.37- pierwsze słyszę, że kobietom starającym się o dziecko zaleca się odstawienie alkoholu w każdej ilości KILKA miesięcy przed poczęciem, nie pisz bzdur, nie popieram absolutnie picia alkoholu w ciąży, ale nie popadajmy w paranoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja miałam prawie identyczną sytuację jak ty i wszystko jest ok. Synek ma prawie cztery lata i jest zupełnie normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zawsze rozwala jak te wszystkie obrończynie picia winka do obiadu w ciąży znajdą zawsze milion dowodów na poparcie swojej tezy o rzekomej nieszkodliwości alkoholu. Znam takie co to o ciąży dowiedziały się w 4 miesiącu, do tego czasu paliły i piły, ale czują się wielce usprawiedliwione "bo ja jeszcze nie wiedziałam to się nie liczy". Sorry, do mnie to nie trafia. Niektóre wady u dziecka wychodzą po wielu latach, a wy nawet nie skojarzycie tego z "piciem do obiadu" w ciąży. A do autorki, co się stało to się nie odstanie, ale stres też nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto tu pisał o piciu wina do obiadu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie sobie wpisałam zapytanie w wyszukiwarkę. Zaleca się odstawienie alkoholu na 3 miesiące przed planowanym poczęciem. O winku piszę tak ogólnie, bo czytałam na kafe wiele tego typu tematów i zawsze znajdą się obrończynie winka do obiadu. Nie wiem czy płód jest rzeczywiście chroniony w pierwszych tygodniach. Ja tam się tym wolę nie sugerować chociaż oczywiście słyszałam, że natura tak to mądrze skonstruowała. To samo tyczy się jedzenia. Jak dziecko czekoś nie dostanie to "zabierze" matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze to ja 4 lata powinnam nie pić ani kropli, bo tyle czekałam na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak abstrahując- twój mąż tez nie pił, nie palił i zdrowo się odżywiał 3 miesiące ( bo tyle właśnie potrzebują plemniki na dojrzenie) przed poczęciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie autorko, kiedys kobiety za dawnych czasóq dowiadywaly sie o ciazy w 8 tyg tak mniejwiecej w czasach jak medycyna nie była jeszcse na takim poziomie jak teraz, to co wszystkie nasze babcie i dziadkowie powinni byc z Fast, bez paranoi do któregoś tam tyg zarodek chronioni sie sam tak po prostu naturalnie, słowa lekarza do mojej kuzynki ktora ciazy nie planowala typowa wpadka i przez pierwsze 8 tyg nie odmawiala sobie piwka przy weekendowym grillu, nie streauj sie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.55 Tak właśnie było chociaż może niektórym trudno uwierzyć, że są w tym kraju mężczyźni bez nałogów. Moja ciąża nie była wpadką, przygotowywałam się do niej świadomie i nie widzę w tym nic złego, ale odchodzimy od tematu. Autorce życzę by wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, mój mąż też nie ma nałogów, na ciążę czekaliśmy długo, ale nie popadliśmy w paranoję, bo wyznajemy zasadę, że w granicach rozsądku wszystko jest dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Nic dziecku nie będzie. Dziecko przyjmuje to co ty odkąd rozwinie sie łożysko (chyba od 4 tygodnia) przed tym czasem nic co ty spożywasz nie wchłania sie do niego. Po a tym nie ty pierwsza i nie ostania. Jeśli zarodek byłby za słaby żeby wytrzymać ilosc alkoholu jaka spożyłaś poroniłabyś. Nie przejmuj sie bo to bardziej szkodzi. Co się stało to sie nie odstanie a gdybać można na wiele sposobów i o wielu chorobach a to do niczego nie prowadzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strachowyj
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Strasznie to przeżywam,że mogłam mojemu dziecku nieświadomie zaszkodzić,bo choć tej ciąży nie planowałam,to cieszymy się z mężem i dziećmi i czekamy na nasze kolejne dziecko.Być może pomyślicie ,że jestem głupia,skoro zorientowałam się dopiero w 7 tygodniu,ale zawsze miałam dość nieregularne miesiączki i spóźniający sie okres nie zaniepokoił mnie.Wtedy,gdy była ta wspomniana impreza,byłam w 3 lub 4 tygodniu ciąży,a ponoć wtedy jest już niebezpiecznie.Ale macie rację,stresem niczego nie zmienię,mogę tylko jeszcze bardziej zaszkodzić dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, ja tez kilka razy się upiłam na pocZątku ciąży, nie wiedząc o niej, a z maluszkiem wszystko ok. Czytałam że fas nie występuje często, zaledwie u 15% kobiet, które prZeZ całą ciążę piją kilka drinków dziennie....gdyby fas miało każde dziecko którego matka piła na początku ciąży, to tak naprawdę z 80% ludzi miałoby to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×