Irracjonalne zachowania po winie to efekt wina czy raczej napiecia seksualnego?

Zaczne od tego ze jestem dziewica i nigdy tego nie robilam i szczerze to nie czuje jakiegos szczegolnego przynaglenia. Pije tez sporadycznie i pewnie dlatego wystarczy nawet 1 kieliszek i juz czuje dretwienie twarzy. Moja wspolokatorka za to uwielbia dobre wino i raz na pol roku udaje jej sie namowic mnie na dluzsze podelektowanie sie winkiem tak bez okazji ale niestety zauwazylam ze ja po napiciu sie dostaje malpiego rozumu. Nie chodzi o rozrabianie czy glosne zachowanie bo to nie w moim stylu (jestem raczej szara myszka) tylko o poluzowanie hamulcow seksualnych. Kiedys jak sie upilam (nie do nieprzytomnosci) to postanowilam spac nago chociaz nigdy wczesniej tak nie spalam i rozebralam sie przy wspolokatorce a nawet naga wstawalam do lazienki. Wtedy skonczylo sie tylko na jej usmniechach ale wczoraj w niedziele to juz mi bardziej odwalilo. Wspolokatorka wyciagnela wino i zaproponowala po lampce na dobry tydzien. Na jednej kolejce sie nie skonczylo a efekt koncowy byl taki ze nie tylko znowu chcialam sie rozebrac ale probowalam tulic sie do niej a nawet wejsc do jej lozka. Dzis przy sniadaniu dziwnie sie na mnie zerkala a mi strasznie glupio po wczorajszym wieczorze. Nie umiem tego wytlumaczyc ani jej ani sobie. Nie wiem czy po alkoholu tak mi odbija bo to alkohol czy po prostu przedluzajaca sie wstrzemiezliwosc seksualna daje upust zgromadzonemu napieciu i jestem gotowa wlezc do lozka nawet drugiej dziewczynie. Postanowilam juz nie pic na wszelki wypadek ale nadal nie daje mi spokoju to wszystko. Ktoras tez miala podobnie?

zacznij sie juz bzykac bo sie jeszcze zlezbijczysz i dopiero bedzie cyrk:-D :-P

@ 7:32 Pomyslalam podobnie tylko troche inaczej. Przestan pic bo zostaniesz lesbijka. Wcale mnie to nie pociesza. Caly czas mysle o momencie powrotu na stancje i nie wiem jak mam patrzec kolezance w oczy po wczorajszym. Tak mi strasznie glupio i wstyd :O

Chciałaś wejść do cudzego łóżka by spać i nic więcej poza spaniem czy pragnęłaś czegoś więcej? Wiesz co mam na myśli...

Skad ja moge wiedziec co chcialam? Sama tego nie wiem. Bylam podpita i szumialo mi w glowie i czulam ze mam dretwa polowe twarzy.

ukryte sklonnosci lesbijskie:Dnie pij dziecko,bo po pijaku kady cie bedzie ******** :D

Gdybym miala jakies ukryte sklonnosci to wiedzialabym o nich i bez wina tymczasem po trzezwemu w ogole mnie nie ciagnie do seksua ani z chlopakami ani tym bardziej z dziewczynami. Chcialabym o tym jakos przekonac wspolokatorke ale boje sie ze mi nie uwierzy po wczorajszym tym bardziej ze nie byl to 1 przypadek tego typu :(

ale ogolnie ciagnie cie do kobiet czy facetow?

Ciagnie mnie oczywiscie do chlopakow chociaz slowo ciagnie to za duzo powiedziane. Nie czuje jakiegos szczegolnego pociagu seksualnego choc oczywiscie chcialabym miec w przyszlosci meza i dzieci oczywiscie. Tak sobie to wyobrazam. O kobietach nigdy nie myslalam seksualnie dlatego tym bardziej przeraza mnie to co wyprawiam pod wplywem alkoholu i nie wiem czym mam wytlumaczyc wlasne zachowanie? To procenty uderzaja do glowy czy cos jest na rzeczy?

Moim zdaniem dramatyzujesz zbytnio. Opisz co konkretnie zrobiłaś bo samo "próbowałam tulić się" i "wejś do łóżka" nie musi nic oznaczać. Sama mam przyjaciółkę która podczas pocieszania też tuliła się do mnie i jakoś nikt robił z tego afery. Co do spania nago to wiele osób tak robi i o ile nie rozbierałaś się przed obcymi mężczyznami co byłoby już prawdziwym przegięciem to nie masz się czego obawiać. Napisz dokładnie przebieg wczorajszych zdarzeń to wtedy będzie można coś bliżej wywnioskować.

Reakcje autorki tematu po winie są normalne. Wszystkie kobiety tak mają. To zupełnie normalne.

Probowalam ja pocalowac w usta i za pierwszy razem mi sie udalo bo sie tego nie spodziewala. Wystarczy? Czy mam dalej pisac ze szczegolami? Jak widzisz jednak mam powody czuc sie teraz strasznie :(

Skarbie, to normalne. Brakuje ci czułości i stąd taka reakcja. Potrzebujesz żeby ktoś cię w nocy przytulał.

Bardziej dokładnie to jak siedziałyśmy koło siebie a ja byłam goła, to wsadziłam pales do wina a potem do mojej myszki i namawiałam ją aby wypiła wino z mojej cipki. Potem dotykałam ją po biuście a tamta poweidziala ze koniec.

Chyba jednak nie wszystkie skoro wspolokatorka byla zaszokowana ZASZOKOWANA moimi zachowaniami a przeciez wypila tyle samo co ja a nawet wiecej. Ja nie wiem jak ona to robi ale po niej w ogole nie widac ze pila.

Nie zrobiłaś nic złego. Wszystko jest w porządku.

@ Dominika 321 dziś Bardziej dokładnie to jak siedziałyśmy koło siebie a ja byłam goła, to wsadziłam pales do wina a potem do mojej myszki i namawiałam ją aby wypiła wino z mojej c*pki. Potem dotykałam ją po biuście a tamta poweidziala ze koniec. x To chamska podszywa. Nigdy czegos takiego nie napisalam ani tym bardziej nie zrobilam. Tylko to o pocalowaniu w usta jest prawdziwe.

Tak myślałam, że o 10:16 to podszywka albo jesteś prowokatorką. Jeśli to była podszywka to mimo wszystko proszę byś opisała coś więcej. Sam pocałunek nawet w usta między dziewczynami niekoniecznie musi mieć charakter seksualny. Ja z niektórymi przyjaciółkami też się cmokamy na przywitanie i żadna nie postrzega tego jako akt lesbijski. Wyluzuj dziewczyno bo się zadręczysz. Tak jak pisałam wyżej uważam, że trochę na wyrost wszystko postrzegasz i zbytnio dramatyzujesz. Czy prócz pocałunku zaszło coś jeszcze?