Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego

Polecane posty

Gość gość
to ty postaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tchusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiecie z kim piszecie?banda glupków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak miala byc kawa I ciastko a potem spacer...kino itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pani to przepraszam znowu z tym bólem tu przyszła. Ależ to nudne, takie bardzo niedzisiejsze. W kapeluszu pewnie pani ma zdechłego mola i te perfumy eau de Naftalina,palto liche,niemodne i wytarte. Kiedyś norki, całe życie się z pani natrząsały...dzisiaj smętnie wiszą na zgarbionym karku. Pani tak na serio o tych uczuciach. Cóż powiedzieć...dosyć to niezręcznie. Tak powiedzmy odrobinę nie na miejscu. Pani owszem zamiary ma szczere ale jak by to powiedzieć - nie w tym wieku. Trochę trąci zdziecinnieniem starczym. To rodzaj łagodnej demencji......Nic groźnego za to całkiem śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuuuuuuuuuuuuuuuuurwa tak boli Przepraszam musiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób tego więcej idioto. Nie rób mi tego więcej. Ani nikomu innemu też. Nie rób . Bo nie wiesz ile to może dla kogoś znaczyć i dlaczego właśnie tyle. Właściwie nic mi nie zrobiłeś. To okpił mnie frant.:-( wymyśliłam to sobie i wymknęły się emocje. Wielki wstyyyyd.To jak wygnanie z raju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22-40 ty chyba rąbnięta/y jesteś. Psychol/ka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba cie pogiello? Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawa i ciastko jak normalnie w starym kinie. Ale to się zagoi.Zagoi. Zawsze się goi. Kiedyś. Znów sobie to zrobiłaś kretynko. Lepiej żeby już się urwał ten film :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś w stanie mnie dotknąć.. za płytki i niski jesteś. Ps. nie tylko wzrostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwul ze poklonie sie twojemu intelektowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu ten zlot paranoików. A wynocha do psychiatry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z gościem pisze jakby sie znali,ludzie leczcie sie naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wam tak zrył głowy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze przepraszam. Wyjaśnię co z czego. Nie powinnam pisać z gościa bo już się pode mnie podszywano zapożyczano i robiono opinię trolla. Tak nie jest. Nie jestem psycholem i nie bawię się niczyim kosztem. Chociaż owszem jestem rąbnięta :-) To jest tak. Sama wychowuję syna z autyzmem. Moje życie polega na tym że świat wokół mojego dziecka musi być bardzo poukładany. Wszystko musi być policzone odmierzone odtąd dotąd i oczywiście przewidywalne. I tak musi być codziennie. Żadnych szaleństw . Obowiązek i odpowiedzialność. Część swoich potrzeb emocji musiałam zamrozić i przestały się realizować. Ale z nimi to jest tak,że są trochę jak złośliwy trickster. Nie możesz go bezkarnie zamknąć w schowku na miotły i przekręcić klucz. Bo ześle na ciebie depresję. Musisz mu czasem pozwolić wyść,nawet za cenę iluzji coś przeżyć nie wiem użalić się nad sobą,rozładować. Nie myślę że to jest szaleństwo a raczej że chroni przed tym żeby całkiem nie oszaleć. Boję się że chroniczne stany depresji doprowadzą mnie do wypalenia. Że wszystko we mnie stanie się martwe i że jak w utworze"kiedy się dziwić przestanę - będzie po mnie" Oczywiście możesz się spierać czy to jest zdrowe ale w ten sposób próbuje sobie poradzić i tutaj psychiatra niewiele zmieni. Na pewno jestem niespełnioną literacko grafomanką tworząc takie teksty. Na pewno też nie mam ambicji pisać harlequinów. Są mi potrzebne ale nie należy ich brać dosłownie co na pewno dorosłym ludziom nie sprawia problemu. Wydziczałam się trochę i nie chciałam żeby było strasznie. Może co najwyżej śmiesznie. Chociaż mi akurat było autentycznie przykro. Spotkałam tu kogoś i nie wiem czy to jest kobieta czy mężczyzna i czy troll. Nie jest to ważne. Bo dla mnie to trochę jak w tej anegdocie o weteranie wojennym który chodził po szpitalu psychiatrycznym i szukał kartki. Ten ktoś gdzieś jest. Wierzę że istnieje. Czasem mi się wydaje że mi gdzieś zamajaczył. Ale znów znika. Nie wiem czy go kiedyś znajdę ale póki co autentyczne sobie robię nadzieję i rozładowuję je potem płaczem. Dzisiaj się czuję trochę oczyszczona. Mam nadzieję że nikogo tym nie skrzywdziłam. Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze rze wydalila to z siebie. Nie znalem Twoich problemuf... Rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa teraz już wiem... To nie ja. To jakaś inna trolica... Jeszcze raz miłego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I see here is all verry complicated... Aj lusz ju lawli dej tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pszylapalem Ciebie... Tesz .inna trolica. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Ty kochany troliku;) Muszę iść po córkę. Pa😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sowas... jestem lepszy mam dwie ale same chodza :) Take care Nietroll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×