Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość mądra matka

4 latek w pieluchach a może niemowa w wiki 5 lat ? Ktoś widział zna ?

Polecane posty

Gość gość mądra matka

Nie ma co się spinac. Każda matka chce nauczyć dziecko jak najlepiej i najszybciej bo to teraz wyścig jest szczurów. Dlatego hitem jest na kafe kiedy 2 latek opanowuje nocnik albo buduje juz zdania 3, 4 zdaniowe. Nie ma co.... ja osobiście nie znam dzieci z problemami jak w temacie no chyba ze malec uposledzony lub niepełnosprawne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  mądra matka
Miało być zdania 3,4 wyrazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko znam 3latka, w pampersie i nie mówi, ani słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jovannina
widziałam grubego ok. 8-latka któremu matka drobno kroiła mięco i podawała do ust..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale co w tym dziwnego, ze 2 latek normalnie mówi, czy korzysta z nocnika? Moja córka mając 2 lata tak właśnie robiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam 8 latka ktory mial butelkę. Chłopak ma teraz koło 10, jest szansa że nadal je z butli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam matkę z 6 letnim dzieckiem co jeszcze w nocy daje kaszke w butelce ze smoczkiem w nocy bo się budzi na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak na pewno uwierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam u mnie w rodzinie dziecko w wieku prawie 5 lat pożegnalo się z pampersem teraz będzie mieć prawie 6 lat i dostaje grysik w butelce zawsze śmieje się z tego dzieciaka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sa takie dzieci moj brat ciagnal butle do 9roku zycia rano i wieczorem , syn siostry idzie w jego slady ma 4lata i tak samo z ta butla. co do niemowiacych w wieku 5lat to z moja corka w klasie jest dziewczynka 8lat i mowi od jakis dwoch jej zdania zrozumiale sa dla kogos kto przebywa z nia dluzej zawsze zaczyna Oja kce Oja ma Oja kakalaja, te jej zdania skladaja sie gora z 5wyrazow choc glownie to 3 wyrazowe, nie ma uposledzenia ale ma matke ktora twierdzila, ze poco ja uczyc jak bedzie chodzila do przedszkola szkoly to sie nauczy bo ona wiecznie czasu nie miala(kawa papieros i obgryzanie paznokci). 4latek i pielucha tak widzialam dziewczynke w pampersie w tym wieku i znam chlopca ktory zaczal do zerowki chodzic w pamperze i matka miala nakaz albo nauczy dziecko normalnie sie zalatwiac albo ma poszukac sobie innego przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możecie podawać dziecku tego grysika lub mleka w kubku niekapku z twardym ustnikiem? Nie chce się nauczyć dziecka czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie chce pić inaczej jak z butli. To nie jakiś problem... choć 5 latkowi bym nie podała tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ka dostawałam butle z mlekiem przed spaniem do 7 roku życia. Moi sąsiedzi rówieśnicy, spali w pampersach do ok. 8 lat, pamiętam, jak kiedyś mocowania u nas, bo ich rodzice szli na wesele i oni w tych pieluchach. Dodam, że jeden jest stomatologiem a drugi architektem, więc nie są upośledzeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kuzynow. Troje ich jest. Mama wazna szycha w miescie. Na kolacje do lozek bardzo dlugo dostawali wszyscy kasze w butelkach przed spaniem. Jedne byly juz w szkole ostatnie najmlodsze ze 3 lata. Dzis najstarszy architekt krajobrazu,mlodsza siostra znana piosenkarka, najmlodszego losu nie znam ;) wiec tak nie srajcie ze jak dziecko dlugo pije z butli to ulomne bedzie :) to nikogo jeszcze nie zabilo a i intelektu mu nie zabralo. Podniecacie sie samodzielnoscia swoich dwulatkow a ciekawe jaki same poziom reprezentujecie i jaki wasz dzieci beda w przyszlosci. Btw. Ciagalam smoka do 4- 5 lat. I studia skonczylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się. Podobnie z głupią euforia ze 10 miesięczne dziecko chodzi. A znacie jakieś zdrowe dwuletnie które nie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 1.5 roku z nocnika korzysta od trzech miesięcy i buduje dłuższe zdania niz 3-4 wyrazy :) I znam dziecko ktore mając 6 lat chodziło w pampersie... Ale fakt teraz ma 10 i jest już odpieluchowany :) Poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 6 roku życia zasypiałam z butelkom i chodziłam ze smoczkiem ( no na ulicy miałam go w kieszeni ale zawsze musiał byc zemna). Mówiłam dość wcześnie ok 2 lat, odpieluchowali mnie tez szybko bo miałam wrażliwa skore... Nie jestem upośledzona :-) Znam 6 latka który na noc ma zakładanego pampersa... Ja myśle ze ten cały wyścig szczurów jest nienormalny... bardziej nie normalny niż te ( w dzisiejszych czasach) wyjątki. Kiedyś sie to jakoś normalniej odbywało, bez stresu i parcia by było sie czym pochwalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ten wyścig, się pytam ;) każde dziecko inne, i pewnych rzeczy się nie przeskoczy, choćby nie wime jak się chciało :) Pomijam przeżywanie jedzenia 8-latkowi bo to hardkor :P Mam dwoje dzieci, skrajnie różnych. Syn w wieku 2 lat śpiewał, recytował, był odpieluchowany, znał kolory, kształty itd Córa późno zaczęła chodzić, mówić przed 3 urodzinami, kolory opanowała w wwieku 4,5 lat, pieluchę zdjęłam po trzecich urodzinach. Wszystko robiła poza normą :P W chwili obecenej okazało się, że syn ma problemy SI, mimo że cholernie zdolny (szóstkowy uczeń) ma ogromne problemy z emocjami. Duże problemy. Za to córa to uczennica dość dobra, ale jest pilna, poukładana, bardzo mi pomagająca, czuła i co najważniejsze zęby jej wyszły, mówić mówi (śpiewa, recytuje i tańczy :P ) chodzi również. No wszystko z nią ok :D Tak więc wasz bobas z pełną paszczą zębów, chodzący, liczący i korzystający z nocnika przed pierwszymi urodzinami niekoniecznie będzie ten naj przez całe życie :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn nie mówi a ma 5 lat, a odpieluchowałam go gdy miał 4,5 roku. Ale on ma autyzm. Jako ciekawostkę powiem wam ze gdy miał około dwóch lat to zaczęłam martwic się że smyk jest w tyle za rówiesnikami. Kilku pediatrów robiło ze mnie idiotkę że czepiam się dziecka. bo kazde rozwija się w swoim tempie itp. itd. W koncu poszłam prywatnie do neurologa.Tam dostałam masę skierowań a w koncu diagnoza - autyzm wczesnodziecięcy. Teraz pluję sobie w brodę że lekcewazyłam swoje przeczucia. Straciłam cenny rok - czas w którym już można było zacząć terapię. A tak z innej beczki - ja piłam mleko z butli przed spaniem do ósmego roku życia... Razem z butlą odstawiłam nabiał w każdej postaci.Do dzis za nim nie przepadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz tez pamieta ze dlugo przed spaniem byla butla. A jego starszy brat pil -wlace tego nie lubil) do jakiegos 9 r.z . Moj maz tez wolal jak to mowil wychlac duszkiem i miec spokoj niz sie babrac z ta kasza ; )dla niego to koszmar dziecinstwa, na tyle ze jak gotuje synowi to az go obrzydzenie bierze :P ale moj syn w okolicach 15 miesiecy powiedział kaszy w butelce nie a tej jedzonej lyzeczka juz kilka razy. Tzn po jakims czasie sie steskni i zje ale od tygodnia nie chce w ogole tkanac mleka. Nie wmuszam. Ma 3 lata a bez mleka nie umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sikanie i mowienie powinno sie opanowac, ale jak nawet nastolatek chce ciagnac butle bo lubi,mimo iz zupelnie normalny, to niech ciagnie.lepsze to niz by mial ciagnac z butelki z wodka.na zasadzie upodobania, a nie zatrzymania w rozwoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka ma 3 lata i dalej nosi pieluchę. Zapiera się, że to majtki i nie chce korzystać z nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma co się spinac. każda matka chce nauczyć dziecko jak najlepiej i najszybciej bo to teraz wyścig jest szczurów. dlatego hitem jest na kafe kiedy 2 latek opanowuje nocnik albo buduje juz zdania 3, 4 zdaniowe. nie ma co.... ja osobiście nie znam dzieci z problemami jak w temacie no chyba ze malec uposledzony lub niepełnosprawne dziecko. ale co jest dziwnego że 2 latek korzysta z nocnika,moj syn zaczął mając 18 miesięcy a córka ma 21mcy i jeszcze w pieluchy robi za to ty pisać nawet nie potrafisz :) a co jest dziwnego że 2 latek tworzy zdania,moja córka w wieku 16 miesięcy mówiła już "daj to" malutko mówi ,jej kuzynka w wieku 2 lat pięknie mówiła,była wręcz gadułą jesteś zazdrosna że twoje jest gorsze ? to już dziecko się nie liczy tylko to ile potrafi,że aż zal dupsko ścisł ona tyle że trzeba temat poruszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mądra matka
Tu autorka Nie ja się nie dziwię ze dziecko 2 letnie mówi zdania czy sika do nocnika. To bardzo dobrze. Zawsze zaoszczedzone pieniądze z pampersow można przeznaczyć na jakąś zabawkę albo inne sprawy. Mnie chodzi tylko o presję na kafe ze jak maluch długo nie mówi zdaniami czy nie chce polubić nocnika to już patologia a matka jest leniwa. Nie wyobrażam sobie krzyczeć bić czy straszyć małego bo ma 3 lata i nie chce sikac sam z siebie do nocnika. Mowa.... jeśli małe dziecko mówi pojedyncze słowa i jak się mu pokazuje przedmioty i ono zna ich nazwy...a ma 2 do 3 lat to spokojnie... należy tylko stymulować Czytać , dużo opowiadać dziecku,oglądać razem książeczki vczy bawić się z nim... Mój synek jak miał 3 lata to się rozgadal... Wiem ze coraz więcej będzie mówił. A nocnik... przyjdzie ten dzień ze sam zawołał mama siku. Nie szczyccie się mamy ze wyznacznikiem inteligencji dziecka jest to kiedy zaczyna chodzić mówić i wołać siku. Ot takie mam przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kur. .. trolle siedzą i czytają a nawet nie umieją czytać ze zrozumieniem. Autorka pyta o coś innego to się obuzaja niunia pisząc swoje bzdety. Autorka ma rację. Jest presja i to nie tylko na kafe. Matki dziś są zdrowo pokonane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam: -6latka ze smokiem (po szkole wraca do domu i gi miętoli) -6latkę na cycku -czterolatki z pieluchami i smokami to plaga (pracowałam w przedszkolu prywatnym) xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Pięciolatka niemowy nie znam- przynajmniej zdrowego. Gdyby pięciolatek był niemową to zapewne uznany by był już za niepełnosprawnego. Ale znam pięciolatki, które mówią bardzo niewyraźnie- do tego stopnia, ze osobom obcym trudno jest się z nimi porozumieć. A to jest właśnie często efekt bagatelizowania problemów z rozwojem mowy w wieku poniemowlęcym. xxxxxxxxxxxxxx Jeśli autorko chciałaś udowodnić, że nie warto się spinać i przejmować kiedy dziecko rozwija się wolniej to chyba nie udało Ci się. Mnie nie przekonałaś. Skoro nie znasz dzieciaków z takimi problemami to znaczy, że w ogóle mało dzieci znasz. Ja nie mówię, żeby siać panikę jak dziecko robi coś kilka miesięcy później. Ale według specjalistów trzylatek powinien już budować zdania. A dwulatek spokojnie może opanować trening czystości. Nie ma co się spinać ale czujnym warto być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam dwa w jednym. Niecałe 5 lat w pieluszce i praktycznie nic nie mówił :D poszedł do zerowki i chyba tylko to zmotywowało mamę do oduczenia pieluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×