Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

faceci szczerze czy jest sens wchodzic z Wami zwiazki i

Polecane posty

Gość gość

wychodzic za mąż? czy i tak bedziecie zdradzac? i nie kochac mnie kiedy juz bede stara i brzydka ? proszę o szczere odpowiedzi, najlepiej żonatych facetów 40 +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy z wami kobietami ma sens? Czy będziecie kłamały, oszukiwały, manipulowały? O zdradzie nie wspominając...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i odpowiedział: pytaniem na pytanie. Ha ha. Tak trudno przyznać, że na młodym chętnym ciele zależy i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu facetko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja nastawialabym sie na stały zwiazek, oparty na wiernosci i milosci, az do smierci niestety z obserwacji wnioskuje ze to czesto facetom przestaje zalezec i wola sie popisywac np przed mlodszymi ekspedientkami w sklepie czy córkami znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie są stworzeni do miłości, a raczej zmuszani do niej. Jakby mogli bzykać bez zobowiązań, to by to robili, brak tej możliwości plus presja społeczna, to uwikłanie w związek/małżeństwo, ale z miłością to ma niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezczyzni moze sie wypowiecie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozumialas chyba ale już Ci piszę co miałem na myśli. Widzisz te pytania działają w obie strony jakby nie patrzeć. Jest sens wchodzenia w związki. Między innymi dlatego, że człowiek ma potrzebę miłości, bliskości. Jest mnóstwo aspektów co do tego. Ja również nastawiam się na tą jedną jedyną wielką miłość, na dzieci i stabilizację :) Poza tym uwielbiam dzieci i potrafię dotrzeć do nich bez jakiegoś większego problemu ;) Odpowiadajac na Pani pytanie: tak jest sens wchodzenia w związek. Trzeba znaleźć odpowiednią osobę co nie jest łatwe w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie tylko wolalabym poznac zdanie kogos starszego z kilkunastoletnim stazem, bo jednak teoria moze sie roznic od praktyki i nasze idealy z mlodosci pozniej weryfikuje przykra rzeczywistosc:) okropnie boje sie ze wejde z zwiazek, spedze z kims 20 lat a wieku 40 kilku facet mnie zostawi dla mlodszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nigdy nie możemy mieć pewności niestety... :/ Nie da się tego przewidzieć co będzie jutro, za tydzień, rok, czy 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego chce wiedziec jak to wyglada z perspektywy dojrzalego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dałbym radę jestem dość wrażliwy ale i lojalny prędzej kobieta by mnie zdradziła z powodu c***owatości niż ja ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię żeby znalazł się facet spełniający twoje wymagania do tej odpowiedzi. Facet, który ma ułożone życie nie siedzi na forach. To nie realne wprost. Jeśli siedzą to albo młodzi ludzie albo nieco starsi pogubieni bądź popaprańcy. Popytaj znajomych może oni Ci doradzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam znajomych w wieku 40 plus. a nawet jakby miala to zaden facet nie udzieli szczerej odpowiedzi, to tego typu pytan potrzebna bylaby anonimowosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzały facet mówisz. W sensie wieku czy inteligencji? Chyba, że masz na myśli mężczyznę z doświadczeniem życiowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego z góry zakładasz że to on właśnie zdradzi. Wcale tak może nie być, możesz stworzyć udany i trwały związek lub to ty właśnie zdradzisz. Nigdy nic nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sensie wieku, chodzi mi o doswiadczenie. mlodemu facetowi z mloda zona u boku latwo jest klepac farmazony "tak chce sie z nia zestarzec" ale wiem ze podejscie zmienia sie zupelnie kiedy ta żona faktycznie sie starzeje dlatego chce poznac szczere opinie mezczyzn 40-50 +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:41 cieszę się, że jest ktoś kto ma takie podejście jak ja ;) Autorko śmiem twierdzić, że byłaś już zraniona przez jakiegoś chłopczyka i teraz masz problem z zaufaniem itd. Nie trać nadziei. Na pewno trafi Ci się książę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
of cros jest sens i to duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21-45 akurat nie jestem autorem tematu. Nie zostałam zdradzona, nie mam problemów z facetami, ale dużo wiem na temat związków i pseudo związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem autorka i rowniez nie zostalam zraniona, ale jestem z natury baardzo ostrozna, a wywolaly to doswiadczenia w troche innej dziedzinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zostaniesz najwyżej starą panną :) kupisz sobie kota i będzie cool :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×