Polska sól jest niezdrowa, jedzcie tylko sól morską i himalajską !

prawdziwa sól zawiera poza chlorkiem sodu 80 innych mikroelementów, a to g****o sprzedawane w biedronkach, spożywczakach, ten kopalniany polski syf nie ma zadnych wartosci zdrowotnych tylko szkodzi

skoro sol morska to sol destylowana z morza to jakie ona poza chlorkiem sodu moze zawierac elementy? ty bylas w podstawowce?

w ogole ciekawe te 80 mikroelementow jak tablica mendelejewa zawiera 114 po aktualizacjach, a czlowiek sie sklada tylko z 27 pierwiastkow

to bzdury importerów i sprzedawców takich rarytasów ;) ani to zdrowe ani ekologiczne, pomysl sobie ile kosztuje transport takiej soli z Chin/Indii/Pakistanu do Europy :O jakie tam masz mikroelementy ? nawet jesli jest tam troche jodu, selenu, wapnia itp to jest ich z 0.05% podobną ciemnote wciskają sprzedawcy miodów manuka, jakby byl lepszy od naszego, polskiego

najzdrowsza to jest sol magnezowo potasowa Sante, bo zawiera zbalansowane potasem i magnezem.. jest tak samo slona i ma mniej soli w sobie

A ja ostatnio słyszałam w telewizji, że najlepiej jednak jeść zwykłą kamienną http://bsmsalt.com.pl/oferta/sol-spozywcza-dla-przemyslu-spozywczego/sol-kamienna-spozywcza tylko z głową. Podobno himalajska też zawiera jakieś szkodliwe pierwiastki, a morska niekoniecznie jest tak dobra na jaką wygląda. Generalnie już nie wiadomo co jeść, żeby być zdrowym. Ehh, a wy co myślicie?

zdradzę Ci sekret znany każdemu średnio inteligentnemu człowiekowo, który skończył podstawówkę (a przynajmniej w PRL, kiedy jeszcze czegoś tam uczyli). Polska sól (wielicka, kłodawska itp.) to jest SÓL MORSKA. Poczytaj może kiedy kiedy i w jakich warunkach powstały złoża, a przestaniesz pleść farmazony. I jest dokładnie jak ktoś napisał z miodem manuka. Bzdury wymyślone przez importerów/handlarzy, żeby wciskać naiwnym ten sam produkt za cenę 4-krotnie wyższą

do tego sekretu dodam tylko,że produkt z wielickich żup uznawany jest za jedną z najczystszych soli na świecie.Co teraz te matpoły mają w tych pustych łbach skoro takie brednie obwieszczają? Chyba do szkoły było pod górkę, poakaz 80 innych mikroelementów, tych o których piszesz w soli wielickiej, albo kłodawskiej. Ośmieszasz się tylko.

O matko, ale fart! Od zawsze kupuję jakąś włoską, morską sól! Dziękuje, do tej pory myślałem: sól - to sól. :D

ja kupuje polską sól z kopalni .. Te morskie są nic nie warte , bo bałtyk jest zanieczyszczony

Ja juz od dawna używam tylko różowej soli himalajskiej! Ma dużo biopierwiastków, można też sobie robić kąpiele solne, które oczyszczają, nawilżają i wygładzają skórę. Poprawiają też krążenie, łagodzą bóle reumatyczne, niwelują pourazowe bóle stawów, mięśni, kości oraz objawy chorób skóry np. łuszczycy, egzemy, AZS. W dobrej cenie znalazłam sól himalajską w Swojskiej Piwniczce. W ogóle oni maja fajne produkty.

Ja sól sam sobie wkopuję w ogródku - akurat na działce mam złoża.