Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdallana

Poronienie, moja historia z happy endem

Polecane posty

Gość Violkanka
Ja zrobiłam pogrzeb mojemu aniołkowi, który miał 11 tygodni. Pochowałam go w rodzinnym grobowcu z moimi rodzicami. Nie widzę w tym nic dziwnego. Rozumiem, że są różni ludzi i różne opinie. Tak jak z eutanazją, in vitro czy aborcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zesraj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11:43 https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjujPWOmKnKAhWLOxoKHf0TBL4QjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fmebelki.zoni.pl%2F%3Fs%3Di%26d%3D2008.12.09%26o%3DK%255Bl%255D%255Bo%255Dtnia_w_internecie_jest_jak_Paraolimpiada._Nawet_jak_wygrasz_to_i_tak_jeste%255Bs%255D_op%255Bo%255D%255Bx%255Dniony.jpg&bvm=bv.111677986,d.d24&psig=AFQjCNEck2IJ4NHtTCXnVfn3sdZ8r8OCWQ&ust=1452856970081786

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jakas reklama a nie prawdziwy wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty durna autoreczko- nie widzisz różnicy pomiędzy aborcją, a poronieniem??? ja roniłam siedząc na toalecie, więc może według ciebie powinnam potem w ściekach poszukać mojego dziecka, co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja straciłam ciąże rok temu w 12 tygodniu i nie dostałam żadnych papierów. Odwiedzam jednak grób dzieci nienarodzonych i co roku zapalam świeczkę dla aniołków. Ze staraniami się wstrzymaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu już nawet nie chodzi o pochowanie. Tylko o temat gdzie kasa jest na pierwszym miejscu, przeliczanie ile by badania kosztowaly itd. Zenujace To kazde poronienie bedzie z happy endem - jak ktos poleci do zusu i tylko na tym bedzie sie skupial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zesraj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdallana jak ty się czujesz, wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gadajcie, ze dziecko w 8 tc to pestka winogrona. Moje dziecko w 8 tc miało 2,54 cm, rączki i nóżki!!!!!!!!!!Mam zdjęcia z USG!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdallana
U nas wszystko bardzo dobrze, dziękuję kochana za troskę :* Dla własnego spokoju przestałam już zaglądać na ten temat, ale na pewno odświeżę go, kiedy szczęście się dopełni :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdallana trzymam kciuki za was.Pamietaj twoje dziecko nie zmarło, ono zmieniło datę przyjścia na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdallana! Bardzo dziękuję Ci za ten wątek. Nie miałam pojęcia, że tak może wyglądać postępowanie po poronieniu. Jestem w trakcie załatwiania formalności, ale już wiem, że wszystko udało się załatwić i mamy dodatkowe środki na zbadanie przyczyny obumarcia mojej kruszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeglądałam ten wątek i myślę sobie wtf?! Poroniłam w styczniu 2015 roku i od lekarza usłyszałam, że mam wracać do pracy i że nic się nie stało. Kompletnie mnie olali! Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o tym wszystkim. To jest w ogóle skandal, że o tym nie mówią w szpitalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak poroniłam kilka miesięcy temu, to czy coś mi się należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, niefortunnie napisałaś o tych pieniądzach. Nie wiesz że w tym kraju jak ktoś coś dostanie bo mu się należy to inni go zlinczują bo nie mieli tyle rozumu by dostać kasę za to samo? Ja pracuję 15 lat w tym czasie byłam tylko trzy dni na zwolnieniu lekarskim jak zemdlałam z gorączki. O dziecko starałam się 5 lat. Badania, zabiegi ginekologiczne robiłam na urlopie żeby nie brać zwolnień. Jak zaszłam w ciążę od razu poszłam na zwolnienie z polecenia lekarza i co usłyszałam od życzliwych? Że okradam państwo i ich bo siedzę w ciąży na L4, a ciąża to nie choroba. Dodam że mam ciężką stresującą pracę. Usłyszałam nawet taki tekst że lepiej jest pracować w ciąży bo jak się poroni to wiadomo że ta ciąża byla słaba albo dziecko chore i lepiej jak "poleci". Olałam te teksty siedzę sobie na zwolnieniu jest już ósmy miesiąc dziecko zdrowe. Szyjka się już skraca ale lekarz mówi że powinna dotrzymać do porodu. Gdyby pracowała na pewno by nie utrzymała ciąży. Do mojego szczęśliwego końca już nie długo oby maleństwo szczęśliwie przyszlo na świat czego Tobie i sobie życzę. Bo zajść w ciążę to tylko 50% sukcesu drugie 50% to urodzić zdrowe donoszone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś zrobić amnopunkcje w drugiej ciąży jeśli w pierwszej była trisomia .Tzn jeśli chcesz być spokojna przez całą ciążę ze nie ma wady genetycznej.Życzę zdrowego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile kosztował Cię pogrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki pogrzeb to trzeba liczyć około 1000 pln. Chyba, że zakład Cię naciągnie na więcej. Jeżeli któraś z was będzie chciała robić taki pogrzeb, to koniecznie zróbcie wyceny. Jedni wezmą cały zasiłek inni tylko nawet nie 1000 :) http://www.testdna.pl/badanie-przyczyn-poronienia/ Tu robiłaś badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×