Córka bratowej znowu chora

Ciągle choruje , ostatnio była niecałe 2 mies temu zasmarkana, teraz znowu,od środy zasmarkana , marudna, kaszle a bratowa zamiast zostać z nią w domu to oczywiscie pojechała do pracy , moja mama zajmowała się nią i moim dzieckiem u mnie , zanim poszłam do roboty to widziałam jak dziecko się męczy, żal mi jej , znacie takie przypadki że dziecko mimo że nie chodzi do przedszkola to tak choruje często? Moja córcia oczywiście zdrowa nie zaraziła się :)

Mam nadzieje ze twoja jednak sie zarazi

Dlaczego ty zawsze piszesz dziecko bratowej, a nie brata, wytlumacz bo nie rozumiem

Moze ma alergie na kurz albo siersc i od tego ma katar i kaszel.

Dwa miesiące temu była ostatnio chora/nic nadzwyczajnego. Do 15stego roku zycia ma prawo chorować, nawet co miesiąc i nic z tego powodu nie wynika-odpornosc dopiero wtedy jest jak u dorosłego osobnika. Doucz sie Agatko a pozniej dopiero przezywaj. Moze Twoja bratowa ma słabe geny i niestety dziecko ma słaba odpornosc? A moze to wina Twojego brata ze tak jest-zona musi zaiwaniać jak wół zeby mieli pieniądze. Masz jesZvze małe dziecko i zobaczysz za troche jak to jest z chorym dzieckiem nasz projekcie :D

Agatko mam tylko jedno pytanie do ciebie: Mundro ty jesteś? xD

Wszyscy wiemy, ze agatka ma cos z glowa, pan doktor znowu zle dobral leki

Nawet jesli ten twor "Agatka..." to prowo to jakim trzeba byc idiota by bawic sie w cos takiego. To juz jest nudne.

Agatka ożyła, aż się uśmiechnęłam :)

Tobie się nigdy nie nudzi co? Mój syn pierwszy raz zachorował w wieku 15-stu miesięcy (klasyczna trzydniówka). Bardzo dobry, polecony pediatra powiedział nam, że najlepiej by było, żeby łapał coś drobnego z katarem raz na jakiś czas, bo właśnie w tym wieku ma szansę wypracować sobie odporność na lata. Oczywiście powinien to zwalczać bez żadnych antybiotyków.

a to brata dziecko nie jest? i czemu to nie brat ma z dzieckiem zostac? on moze isc do pracy, a ona nie?

nie znam podobnego przypadku! To wina Twojej bratowej - pracuje zamiast siedziec w domu z dzieckiem, jak tak mozna... W dodatku Twoja mama opiekuje sie jej dzieckiem, co za wyzysk, przeciez wiadomo ze dziecko synowej to gorszy sort

dokladnie-jej mama, brata mama to pewnie nie jest taaaaka patologia

Kurde jednak ten dzieciak bratowej zaraził moją córeczkę , biedna od piątku zakatarzona, dziś musiałam sobie wziąść wolne w pracy żeby z nią zostać , gdyby bratowa nie pojechała do pracy tylko została ze swoim chorowitkiem w domu to moja byłaby zdrowa, a tak się męczy biedna , w piątek spała w dzień tylko pół godziny masakra , dziś już jest lepiej ale udusiłabym bratową , jest naprawdę beznadziejną matką

Haha i dobrze, niech się meczy z katarem miesiąc a ciebie za ciagle zwolnienia wyleja. Jesteś nudna, wymysl cos innego

Coś ty zaraziła się ??? przecież ona taka odporna ha ha haha i co agatko ? a tak dbasz o nią tak zdrowo karmisz i te twoje spacery ha hah a i nic nie dało ha

czyli bulion z ogródka i miód z mleczka oraz dłuuugie spacery nie pomogły, a to szkoda, wielka szkoda dla naszego forum i wszystkich kafeterianek :D

Że też komuś chce się takie bzdury wymyślać.

A tak się chwaliła że spacerki po kilka godzin

Owszem spacery i zdrowa dieta pomogły bo obejdzie się bez antybiotyku napewno poza tym to jest właściwie jej pierwsza choroba a wiele razy stykała się z chorą córką bratowej i nigdy się nie zaraziła więc to o czymś świadczy prawda? To musiał być wyjątkowo zjadliwy wirus że się zaraziła daję jej wapno i syrop na kaszel , co mi jeszcze doradzicie ? moja nigdy nie choruje więc nie mam doświadzcenia

Boże jak dawno Cię tu zje bko genetyczna nie było firanki prasowałaś czy hodowałaś bulion?

Powiem tyle że mam nadzieje ze Agatkę cos to nauczy.najmądrzejsza chwalipięta ktora jeszcze niewiele doświadczyła a poucza innych. Raz pokazywała swoja wiedze jak to dzieci przedszkolne chorują bo mamy że niby na spacery nie braly tak często jak ona albo dla dietę dzieci miały nie to co ona dba o córkę. Cóż widac teraz a dziecko nawet do przedszkola jeszcze nie chodzi .i co teraz taka juz nie mądra. A jak tam pielucha dalej jest no bo nie mogę poucza innych rady daje a sama daleko w tyle

Agatka198801 dziś bulionu nagotuj z wapnem i zagryź mleczem powinno pomóc

Niech twój konkubent przestanie cię lać po ryju, może zmądrzejesz?

Agata a z kim twoja bratowa ma to dziecko?

Z jej chłopem

Serca nie masz, żeby pisać "ten dzieciak bratowej" zamiast bratanica :-|

Moje dziecko też często chorowało. Do momentu gdy postanowiłam kupić taki inhalator simple sanity. Bardzo córce to pomogło przy kaszlu i katarze. Wcześniej ciągle byłam z nią w szpitalu :-(