Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ja sie dzis ciesze ze wciaz jestem dziewica

Polecane posty

Gość gość

I nie poszlam na calosc wczesniej, a moglam duzo wczesniej i mialam wiele pokus, ale ile dziewczyn zalowac musialo ze stracily dziewictwo z kims nieodpowiednim. Mysle ze to jest ladna sprawa, tak bardzo bym chciala poznac mezczyzne, ktory bedzie chcial na mnie poczekac do slubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość
Tym lepiej dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje :) Kobieta, która szanuje samą siebie zasługuje na szacunek od każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wreszcie normalne i porządna kobieta która tak myśli BRAWO autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bjo
Ja mam 20 lat i jestem dziewicą. Na prawde nie wiem czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
czy w 'głowie' Nic nie szumi , czy nie masz problemu ze słuchem, a może są w głowie jakieś 'szepty' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata autorka. Mam dzieki temu jakis" bezpieczniejszy" poglad na zycie nie wiem jak to okreslic.. Nikt mi niczego nie odebral, zaden mezczyzna nie odebral mi czastki mnie, osobowosci, duszy, a im wiecej partnerow seks tym mniej siebie w sobie, tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, mi każdy facet zabrał jakąś część mnie, spałam z czterema... 3 związki i jedna znajomość, która miała być klinem na poprzedniego mężczyznę, a która mi doszczętnie zryła psychikę, bo facet zrobił sobie ze mnie dziewczynę tylko do seksu. teraz mam 30 lat i zero ochoty na romanse czy związki, zero seksu, zero randek, niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie bardzo cieszę że sobie w zyciu poseksiłam, było fajnie, po ostatnim związku wyzbyłam się lęku przed śmiercią na parę miesięcy, seks bardzo umacnia, uzdrawia i jest lepszy niż wszystkie psychoterapie razem wzięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi seks zrył psychikę, bo zawsze bardzo się angażowałam w związki i znajomości. rozpad relacji był dla mnie tragedią. ostatni związek rozpadł mi się w zasadzie przez traumy spowodowane poprzednimi - wiem, idiotyczny paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zaden mezczyzna nie odebral mi czastki mnie, osobowosci, duszy" A w domu w porzadku? :D Głowka też cała? :D x Żeby nie było, ja w wieku 21 lat poznałam co to seks, to był mój pierwszy prawdziwy partner (i póki co ostatni, nawet jeśli co się zdarzy nie mam zamiaru od razu lecieć do "nowego"), ale no takie teksty uważam za chore jednak. Widze, że postawa po środku jest mało popularna. Co mam na myśli pisząc po środku, mianowicie to: "uważam, że seks to nic złego, ale cenię sobie swoje życie i otaczam się tylko ludźmi którzy mi pasują, nie jestem zdesperowana, ale gdy już poznam fajnego faceta nie będe na siłe nic ograniczać i będziemy w zgodzie z nami robili co chcemy". A tutaj albo te co rozkładają co chwilę nowemu/z jednego jakże głebokiego związku wskakują w drugi równie głeboki albo moherowe dziewice co to seks im zabiera dusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd te wnioski że co chwilę? Chyba jednak z twojej autopsji, a ci fajni faceci których poznajesz to robotnicy z mpgk, co chwilę inny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uogólniam. Widąć jednak ubodło skoro o "autopsji" bredzisz ;) No, nie każda musi mieć X partnerów na koncie by nabrac rozumu. A mam oczy i potrafię obserwować - pełno dziewczyn 20+ co co pół roku mają nowego faceta. Może dla Ciebie to długi czas, dla mnie "co chwilę". Oczywiście męzczyzn też to się tyczy, przeciez z kimś te dziewczyny w te "poważne" związki wchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w życiu 2 związki, więc możliwe że w porównaniu ze mną jesteś puszczalską szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, jeśli po moim tekście rzucasz obelgami to wskazanie jest jedno: nie dość, że jesteś ogromna prostaczka to do tego masz spore braki intelektualne. Bardzo wyraźnie odniosłam się do tej kwestii i gdybyś przeczytała moją pierwszą wypowiedź to byś wiedziała ;) Dyskutuj ze mną jak już uda Ci się nauczyć się czytania ze zrozumieniem - polecam, fajna umiejętność, przydaje się w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwyczajnie nie mam ochoty poświęcać ci czasu, bo jesteś dla mnie i w ogole nikim, więc twoje wpisy nie przedstawiaja dla mnie żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×