Wibrator

Witam, może niektórzy czytając temat będą się stukać w czoło ale mam wątpliwości i chciałbym je rozwiać (lub dowiedzieć się że nie są bezpodstawne). Otóż moja dziewczyna potrafi dojść tylko przez bezpośrednią stymulację łechtaczki - zazwyczaj wygląda to tak, że ona się masuje podczas klasycznego stosunku lub podczas palcówki. Ale że chciałbym też w tej przyjemności uczestniczyć bardziej (chciałbym po prostu odwzajemnić te ilości przyjemności jakie ja dostaje) i sam zaczynam pieścić jej łechtaczkę ręką. Ostatnio powiedziała, że chciałaby mieć wibrator lub dildo żeby się penetrować podczas gdy ją pieszczę. No i tu zaczyna się dylemat - ponieważ jestem rozmiarów bardzo przeciętnych (absolutnie nie mały ale też nie jakiś ogromny) boję się, żeby nie okazało się za jakiś czas, że klasyczna penetracja po prostu Ją nudzi i nie widzi w tym nic ciekawego. Tutaj prosiłbym o pomoc kobiet - czy może tak być? Czy wibrator/dildo może przewrócić wszystko do góry nogami? czy jednak nic nie zastąpi klasycznego seksu? Prosiłbym o powstrzymanie się od głupich komentarzy ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia.