Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak powiedzieć koleżance że ją kocham

Polecane posty

Gość gość
Obawiam się że może się ze mną spotykać tylko dlatego że czuje się w tym mieście samotna, atrakcyjne dla mnie w kobiecie jest to że mogę się nią opiekować oraz zapewnić poczucie bezpieczeństwa (nie mylić z: podobają mi się pierdoły), ale nie chce żeby się okazało że jestem tylko od "zapchania" jej czasu i samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem pewnie jest ze mną, a mianowicie nie potrafię być romantyczny, uroczy, uwodzicielski. Po prostu myślę że zachowuję się wtedy jak idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okej, może na wyznanie miłości jest jeszcze za wcześnie. Jak byście zareagowały gdyby ktoś w takiej sytuacji was zapytał czy nie macie nic przeciwko żebyśmy szli za rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź sobą..po prostu . Nie mysl o tym jak ktoś Cię może ocenić. Pewność siebie jest pociągająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobrazilam sobie :):P pewnie bym pomyślała, ze albo się wyglupia, albo to wstęp do czegoś tj wyznania :D Czulabym się niezręcznie, bez względu na to czy chłopak mi się podoba czy nie. Wolę odważnych i śmiałych, facetow wiedzacych czego chcą : ) ale to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pytaj czy chce iść za rękę - złap ją za rękę, nie pytaj czy możesz ją pocałować - pocałuj ją. Co ma Ci odpowiedzieć kobieta na takie pytanie ? Bądź spontaniczny .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie o chodzenie za rękę to takie dla gimnazjum... No ale skoro ona Ci się podoba, to macie podobne wizje związku, nie wiem :P Popieram przedmówczynię, rób co Ci serce dyktuje, nie reżyseruj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera, chyba macie rację, zawsze gdy układam sobie w głowie plan, jakiś tekst etc. to denerwuję się i nic z tego nie wychodzi. Z drugiej strony jak być spontanicznym jeżeli wiem że chce jej "dziś" powiedzieć co czuję. Była sytuacja że trzymała mnie za rękę na wysokości łokcia, ja obejmowałem ją w talii, wynikło to z sytuacji, nie z tego że chcieliśmy sobie coś wyznać. Kolejny problem: jest zima a ona chodzi z ręką w kieszeni :D już sobie wyobraziłem jak próbuję wyciągnąć jej rękę z kieszeni kurtki, szarpiąc ją przy tym jak jakiś napalony p***b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×