Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A może tak sznapsika?

Polecane posty

Gość gość
Słaby temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? ja się łapię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyśl cos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie idziesz pewnie dzisiaj do pracy? na zdrówko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę, ale dopiero po południu. W zasadzie to pracę mam w domu. A ty? Zdrówko! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja idę na 9, więc wytrzepie się na tym mrozie i jakoś to będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo nie wypiję z tobą, ale to miło, że wreszcie powstał jakiś inny temat, a nie w kółko o zdradach, miłościach niespełnionych i zakazanych. Zdrówko! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, też mnie męczą takie tematy. od samego czytania ich nie ma się ochoty poznawać kogoś nowego. jesteś z kimś? bo ja mam całkiem fajnego mena. teraz już chrapie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykam się z takim jednym i mam nadzieję, że uda się nam stworzyć jakąś sensowną relację. Do tej pory byłam zajęta studiami, a potem pracą. Pora wreszcie dla kogoś zaszaleć! :D Zdrówko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrówko :) ze mną było podobnie. wszystko tylko nie faceci (hehe, kobiet nie uznaję w takich relacjach też, żeby nie było )dopóki nie skończę nauki i nie znajdę odpowiedniej pracy. miałam szczęście, że rodzice pomogli mi z mieszkaniem. więc, zdecydowałam się dopiero wtedy bo w życiu nie chciałabym mieszkać ani z moimi rodzicami (chociaż ich uwielbiam) ani z jego. a jak to u ciebie wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy u niego. On ma własne , duże mieszkanie. Od dłuższego czasu odkładam na mieszkanie. Rodzice mi nie mogą pomóc, ale nie jest źle. Mam już całkiem sporą sumkę. Wolę się zabezpieczyć bo nigdy nie wiadomo, co będzie dalej. ;) Zdrówko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację :) różnie to bywa. zdrówko! i żebyśmy nie musiały kiedyś...no wiesz..stękać tak jak te kobiety na forum. chociaż, jeśli o mnie chodzi to takiej opcji nie ma. nie wyobrażam sobie pisać takich rzeczy wiedząc, że ktoś obcy to będzie czytał. będę już kończyła. fajnie się sączyło z tobą tej nocy. może to jeszcze kiedyś powtórzymy? pozdrawiam i szczęścia życzę! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie z tobą też, ale zdaję sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie ;) Chętnie! Dzięki i wzajemnie! Miłej nocy, i snów we właściwych ramionach :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, i znowu za późno przyszedłem, a zapowiadało się na ciekawe sznabsenie z ciekawymi kobietami. Kiedy będziecie, chętnie dołączę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkazet
ja też dołączę. dziewczyny nie śpijcieeeeee!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę bo temat spodobał mi się. Gdzie takie kobiety jeszcze można znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Popkorn, a co Ty robiłeś tu o tak późnej porze? (pytanie z rzędu retorycznych bo nie spodziewam się, że Cię tu teraz zastanę). Szukam zakłopotki. Nie wiesz co u niej ? Myślałam nawet przez jakiś czas, czytając ten temat, że to ona go założyła. :) Zwołuję zebranie wszystkich, którzy kiedyś napisali wspólnie piękna "powieść". Gdzie jesteście ? Będę wieczorem, ok 20-ej Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Polinko :) Co robiłem? Chciałem załapać się na sznapsika, i miałem wrażenie takie jak ty, że temat założyła Zakłopotka bo ona ma cały zbiór sznapsików, tyle, że z nich nie korzysta. Będziemy musieli pomóc jej kiedyś w opróżnianiu tych cudów techniki :) Teraz jest w Belgii, ale wraca za dwa dni. Zatelefonuj do niej, jak będzie.Telefon ten sam od lat. I wiesz co? Laska z niej teraz, że ho ho. Gdyby nie miała swojego Adonisa to pewnie bym zabiegał, ale tak to trochę obawiam się, że gość ostudzi moje zamiary, zresztą widzę, że oni naprawdę do siebie pasują, a w takim wypadku, było by to niesmaczne. Dzisiaj nie mam specjalnie nastroju, jakiś dopadł mnie dołek, a trzeźwy jestem jak niemowlę, cokolwiek to znaczy ;) Jeszcze tu zajrzę, ale dzisiaj pozdrawiam i mam nadzieję, że po przyjeździe Zakłopotki wybierzemy się gdzieś wszyscy razem. Do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :D No i kurcze nie wypaliło, chociaż bardzo się starałam. Nie gniewaj się popkorn ale mała jest przeziębiona, było mi trudno ja uśpić i dopiero teraz mam trochę czasu, żeby napisać. Już się cieszę na to spotkanie, a do niej na pewno zadzwonię. Nie dołkuj się, to do Ciebie nie podobne. Będę tu znowu jutro, ale nie podam godziny, żeby nie zapeszyć. Wyłaź mi szybko z tego doła bo idą zamiecie i Cię przysypie przez przypadek. ;) A tego byśmy nie chcieli. Do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×