Odrzuciłem fajną kobiete..teraz żałuje.

Pół roku temu poznałem przypadkowo ładną, kobiecą, mądrą i sympatyczną dziewczyne, spodobałem się jej bo podrywała mnie powiedziała że chciałaby ze mną sprobować nawet sie pocałowaliśmy ale nie wiem czemu olałem ją czego teraz strasznie żałuje nawet spać nie moge przez te mysli.. o niej. Przez ten czas probowalem zagluszyc to z inna to byl tylko seks zero uczucia nawet jej nie dawalem bo nic nie czulem. Tęsknie za nią strasznie wiem ze jestem juz u niej skreslony bo jak probowalem zagadac to mnie zbywała nie raz.. Ona wie o mojej przygodzie z inna gdy ja olalem.. Chce to naprawic ale juz nie wiem jak. Mysl o niej nie daje mi spokoju.

Ja odrzucilam fajnego faceta.Zaluje juz 12 lat.Nigdy jyz nie spotkalam takiego jak on.Zmarnowalam sobie zycie.

Często ludzie nie szanują tego co podsuwa im los i doceniają to kiedy to stracą.Czasem jest to juz nieodwracalne i do konca zycia żałują,takie życie.Za głupotę sie płaci.Mądrzy ludzie sa ze sobą mimo przeciwności losu bo tak jak w tym powiedzeniu "w miłości i na wojnie wszystkie chwyty sa dozwolone".Trzeba umieć walczyć o milosc.

Spotkałem się z Nią mimo że nie była chętna, powiedziałem jej co czuje i że chciałbym z nią być na stałe i że żałuje tego jak wczesniej ją potraktowałem ale ona już nie chce powiedziała że przez to ze ją odrzuciłem to dostala za duzy cios w twarz i w serce i uczucie do mnie przemienilo sie w obojętność, jestem załamany. Nie wiem nawet czy kogoś nie poznała nie wyobrażam sobię tego..