Jak wejść w głębszą relację z dziewczyną?

Witam, sytuacja przedstawia się następująco: znam się z koleżanką około miesiąca, zaprosiłem ją już w parę miejsc, spędzamy ze sobą dosyć dużo czasu, dobrze (tak mi się wydaje) nam się rozmawia i chciałbym wejść z nią w związek, być kimś więcej niż tylko kolegą. Problem polega na tym że nie wiem jak jej powiedzieć co do niej czuję, gdy szliśmy razem juz kilka razy próbowałem zacząć temat naszych relacji, ale zawsze kończyło się to tylko w mojej głowie. Nie jestem również pewny co do jej uczuć wobec mnie, często gdy rozmawiamy ona nie patrzy mi w oczy, ucieka wzrokiem, patrzy tylko przez pare sekund, jest raczej nieśmiała.

spróbuj ją pocałować:) pewnie na to czeka tylko się wstydzi, jeden pocałunek jej wszystko wyjaśni.

Nie za wcześnie? Nie chcę jej zrazić do siebie, wiem że czuje się tutaj samotna.

napisałeś ze się krepuje, ucieka wzrokiem, patrzy tylko przez chwile, może ma niska samoocenę, tez jeśli jest nie smiala to nie możesz zarzucać jej komplementami bo ucieknie. a ile wy macie lat?

Nie chcę ujawniać wielu szczegółów, mamy po tyle samo lat, przedział 19-22.

Sluchaj ja mam innego rodzaju problem, napisz co sprawilo ze chcesz byc dla niej kims wiecej niz tylko kolega? Bo ja jestem w podobnej sytuacji, tez spotykamy sie miesiac pare spotkan ale on liczy tylko na szybki I latwy seks, wiec zastanawia mnie co sprawia ze facet zaczyna chciec cos wiecej niz tylko to.

może za wcześnie a może i nie, znacie się miesiąc także to nie będzie wasze pierwsze spotkanie.. bo na pierwszym to lepiej się nie całuj. zapros ja do kina, na spacer po parku, na kawe, a może niech ona cos wybierze, i zobaczysz jak temat się rozwinie. Pocałuj ją i tyle. tylko zaczekaj na odpowiedni moment:)

Jedni mają sexzabawy z kreatywnymi sponsorami na codzień, sexik w oprawie z romantycznymi cwaniaczkami i uchodzenie za cnotliwe szukające tego jedynego, drudzy mają brak spełnienia milosnego, syndrom braku inicjacji seksualnej w poznym wieku i metke myslacego o jednym.