Syn 9 miesięcy odrzucił pierś, nie wiem co robić

A to oprócz przetworzonych słoików nie było NIC innego na tym swiecie? Mogła sama gotować i byłoby to z korzyścią dla dziecka. Wybrała inne rozwiazanie. Moja ciotka odstawiła sie od piersi w wieku tez 4mc wtedy dawali krowie normalnie odstane mleko ale ona nawet tego nie chciała. Jej matka gotowała dziennie zupy i jej dawała, kaszki, owoce i wiecie ze ciotka ma 70 lat i zadnych tabletek nie bierze? Nic jej nie dolega i na rowerze po godzinie jeździ! Jak widac od normalnego jedzenia nie umarła i na zle jej nie wyszło. Oczywiscie nawiedzone uwazaja ze piers to podstawa-goowno prawda! Jak dziecko chce niech je stałe produkty. Nic tylko sie cieszyc.

Moja miała 8 miesięcy jak odstawiła pierś. Odwracala głowę, gryzla do krwi bo miała juz czym.nawet na spiocha gryzla i kopala w brzuch. Po 3 dniach zaprzestalam wsadzac jej pierś w usta, a ze jadla z nami wszystko to nie bylo problemu. Mleko na kolacje zastapilismy kaszkami bobovita, nestle itd i to ogromnymi grudami bo lubiła jak cos sie dzieje w buzi. Gładką kasza plula na kilometr :) nic na to nie poradzisz dziecko samo pokazało co jest dla niego dobre. Moze to nawet i lepiej bo nie miałyśmy problemu z odstawieniem, ja za to mialam problem z piersiami i pokarmem bo zrobiły mi sie guzy.

Slodkie kaszki nestle sa najlepsze dla dziecka. Wiadomo. Super wybralo jedznko, mniam. Moj wujek palil cale zycie paczke papierosow dzennie i dozyl 80-tki, dlatego ja nie wierze, ze papierosy szkodza i bede palila w ciazy. A jak ta ciotka z kilku postow wyzej tak zdrowo zyla to moze i ja zamiast mleka dam rosolu dzieciakowi od poczatku.

Hola hola kto powiedział ze dawalam kaszki non stop ? Jadła tylko na kolacje. W ciągu dnia wcinala kanapki, zupki, owoce, musy owocowe, jogurty itd

autorko nie tłumacz się z kaszek czy wogole z diety. twoja sprawa jak karmisz nawet jesli miałby to być głownie cyc. moja ma takie okresy-widocznie ma taka potrzebę,ze wcale nie chce jesc jedzenia innego,tylko piers, widocznie odczuwa potrzebę przyjecia takiej a takiej witaminy czy skladnikow odzywczych. a jak wiadomo ( co jest szczetnie tuszowane lub przemilczane) pokarm mamy jest najzdrowszy o zawiera tak cenne skladniki ze jak dotad nikt nie był w stanie odtworzyc tego skladu w pełni ( witaminy,szczepionki,lekarstwa itd... a najlepsze ze piers sama "wyczuwa" co w danej chwili jest najpotrzebniejsze i zaczyna wlasnie to produkowac ( np jak dziecko się przewróci czy cos je zaboli to produkują się skladniki łągodzące ból). jesli jeszcze bys chciala karmic to mozesz próbowac, nie sadze aby mały sam się odstawił w tym wieku ( wkoncu mleko skadkolwiek by nie pochodziło-pije się przez pare lat a nie konczy się w wieku 9 msc a skoro tak to po co kupowac sztuczne jak mozna miec to najcenniejsze) . dziwne trochę ze mały nie chce w nocy-dzieci najbardziej lubią w nocy,nad ranem. pozdrawiam:)

22:26 GENY moja droga i tu Twoje mleko z cyca na nic nie wpłynie! Nawet jak bedziesz kp 6lat czy wiecej to na geny nie ma siły. To ze koleżanka wybrała słoiki to jej sprawa-mogła gotować i w niczym by ta dieta gorsza od kp nie była bo to nie jest lek na całe zło tego swiata. Kazdy ma inny organizm ale jak dziecko jest z Twojej komórki to masz sie czym martwić-najlepiej karm dopóki z domu sie nie wyprowadzi-tak dla pewności... Niestety, pokarało tego dzieciaka juz na starcie

Kup konkretny laktator elektryczny, odciagaj i podawaj dziecku w niekapku na przykład, albo butelce. Powinien wypić. Mój syn ma pół roku, w wieku 3 miesięcy nie chciał już piersi w dzień, w nocy za to pije ładnie do tej pory. Kupiłam porządny laktator i odciagam w dzień, jak zabraknie mojego mleka to daje starty owoc, zupke, kaszke czy mm. Skoro masz pokarm to bez sensu dziecku dawać mm a mleko pić jeszcze musi.

a konsultowałaś swój problem z doradcą laktacyjnym? też mam za sobą różne sytuacje, odrzucanie piersi przez maluszka, kryzysy laktacyjne, na które na szczęście pomagał mi femaltiker i kilkanaście dołów, ale z pomocą specjalisty i męża na szczęście udało mi się przez to przejść. a maluszka może powinnaś jak najczęściej przystawiać, pewnie się uda!

gość dziś Ja jak pojawiły się problemy przeszłam na mm. Syn odrzucił pierś w wieku 7 mieś. nie żałowałam, wręcz cieszyłam się, bo mogłam się zająć sobą. Dla mnie terapeutyzowanie, ganianie po nawiedzonych doradcach laktacyjnych bo ma się rzekomo problem jest bez sensu. A specjalista - terapeuta w takim wypadku to śmiech na sali, co innego jak ktoś ma poważny problem depresja, obsesje, nałogi, zespół stresu pourazowego itd... ale żeby gonić bo nie ma się mleka i spowiadać. Masakra, można większego doła załapać i uszczuplić portfel. Szkoda zachodu.

No jak to co ? Przejść na mleko modyfikowane ? To już w sumie ten czas. Jak wystąpią jakieś zaparcia czy cos takiego to albo śliwki suszone albo dicopeg w ruch. Wszystko będzie w porządku.